Sylwester z rewidentem w szpitalu. Opozycja wątpi w możliwości firmy Faber

Radny opozycji pytał na posiedzeniu czy w szpitalu na Gamowskiej zakończył się już tzw. spis natury? Firma, która ma zbadać bilans finansowy lecznicy (Faber z Wrocławia) zapowiedziała w ofercie, że "wykona czynności wstępne do dnia zamknięcia ksiąg obrachunkowych". Chodzi o obecność biegłego rewidenta przy tzw. spisie natury. Problem w tym, że zamknięcie ksiąg wypada w Sylwestra. - Jest jakaś umowa, że oni przyjadą w Sylwestra? Będą obecni przy tych pracach? - dopytywał starostę D. Wacławczyk.

- Dlaczego powiat bierze ofertę firmy, która być może nie będzie w stanie zrealizować zadania z powodu braku czasu? Dlaczego zarząd powiatu wiedząc co najmniej od października o konieczności wyboru oferty nie przypilnował tej sprawy? - takie pytania radny Wacławczyk skierował w stronę Ryszarda Winiarskiego. Przestrzegł, że powiat może "wybrać ofertę firmy, która nie da rady wywiązać się ze swoich zobowiązań".

Radny opozycji wyraził też wątpliwość czy szpital może postawić na wybór, który nie jest najtańszy jak to zwykle dzieje się w samorządowych przetargach. Tu Adam Wajda szef rady wyjaśnił, że przy wyborze nie obowiązują zasady ustawy o zamówieniach publicznych, więc powiat nie kieruje się najniższą ceną.

Starosta Winiarski poprosił o udzielenie odpowiedzi przez dyrektora szpitala Ryszarda Rudnika. Ten wyjaśnił, że nie ma obowiązku przeprowadzania w szpitalu inwentaryzacji corocznej. - W tym roku odbędzie się spis gotówki i wszystkich aktywów na koniec tego roku czyli głównie inwentaryzacja w kasach. Nie planowano inwentaryzacji wszystkich składników majątkowych - mówił dyrektor. Dodał, że pełna inwentaryzacja została przeprowadzona przed rokiem.

R. Winiarski też zabrał głos w tej sprawie. Powiedział, że zwykle rada przyjmowała "takie uchwały" w listopadzie. - Ze względu na wybory nie daliśmy rady i sprawa się przesunęła. Nic się nie stanie jak dzisiaj przyjmiemy tę uchwałę. Wnioskuję o przyjęcie oferty firmy Faber. Ta firma jeszcze nie badała finansów szpitala. Może akurat coś innego pokaże - podsumował starosta. Rada przychyliła się do jego wniosku.