Będzie nas coraz mniej, społeczeństwo będzie coraz starsze. Pesymistyczna prognoza demograficzna dla regionu

Prognoza demograficzna dla powiatu raciborskiego na lata 2014-2050 (oprac. na podst. GUS).

Prognoza demograficzna dla powiatu wodzisławskiego na lata 2014-2050 (oprac. na podst. GUS).

Prognoza demograficzna dla Rybnika (powiat grodzki) na lata 2014-2050 (oprac. na podst. GUS).

Prognoza demograficzna dla powiatu rybnickiego (ziemskiego) na lata 2014-2050 (oprac. na podst. GUS).

Spadek ogólnej liczby ludności - najgorzej w raciborskim i Rybniku

Jeśli prognoza GUS-u się sprawdzi, w ciągu najbliższych 37 latach największy spadek ogólnej liczby ludności zostanie odnotowany w powiecie raciborski (-20,98%). Niewiele lepiej będzie w Rybniku, gdzie liczba ludności zmniejszy się o -20.47%. Lepiej będzie w Wodzisławiu Śląskim (-14.48%). Stosunkowo najlepiej próbę czasu przetrwa powiat rybnicki (ziemski), gdzie ogólna liczba ludności spadnie o zaledwie 0,59%.

Wiek produkcyjny a poprodukcyjny

Za osoby w wieku produkcyjnym uważa się te, które ukończyły 18. rok życia, a jednocześnie nie osiągnęły wieku emerytalnego. Osoby w wieku poprodukcyjnym to osoby powyżej wieku emerytalnego.

Generalnie rzecz biorąc do 2050 roku liczba osób w wieku produkcyjnym w naszym regionie będzie systematycznie spadać. Największe spadki dotkną powiatu raciborskiego (-33.87%) i Rybnika (-32.25%). Najmniejszy spadek liczby osób w wieku produkcyjnym zostanie odnotowany w powiecie rybnickim ziemskim (-11.76%).

Odmiennie przedstawiają się dane dotyczące wzrostu liczby osób w wieku poprodukcyjnym (na pierwszy rzut oka wydaje się to nielogiczne, ale należy wziąć pod uwagę bazową - 2014 rok - strukturę wiekową ludności w omawianych powiatach. Najmniejszy przyrost liczby ludności w wieku poprodukcyjnym zostanie odnotowany w powiecie raciborskim (28,37%), a największy w powiecie rybnickim ziemskim sięgający bagatela 61,18%.

Jak to będzie w 2050 roku? Czy katastrofy można uniknąć?

Za 37 lat w całym powiecie raciborskim będzie zaledwie 9 316 dzieci w wieku 0-14 lat. Liczba seniorów będzie czterokrotnie wyższa. Podobnie będzie w pozostałych powiatach regionu i kraju. Krajobraz naszych miast i wsi zmieni się nie do poznania - zmienią się potrzeby społeczeństwa, wielu przedsiębiorców będzie zmuszonych zakończyć działalność gospodarczą lub zmienić branżę.

Oczywiście, dostarczone przez GUS dane pozostają tylko prognozą. Wzrost poziomu życia połączony ze zmniejszeniem niewiarygodnego ucisku fiskalnego mógłby przełożyć się na zwiększenie dzietności obecnych i przyszłych rodzin. Jednakże póki co wśród rządzących krajem nie widać przejawów zrozumienia dla tego stanu rzeczy i próżno żywić nadzieję, że rozrośnięta do granic możliwości biurokracja III Rzeczpospolitej zostanie poddana radykalnej dekonstrukcji. Patrząc na zagadnienie w ten sposób, pesymistyczna prognoza GUS może się sprawdzić.

Wojtek Żołneczko