Sobota, 5 października 2024

imieniny: Igora, Apolinarego, Placyda

RSS

Tokarki RAFAMETU trafią do Argentyny, Chin, Słowacji, Turcji, Tajwanu, Tajlandii i... Polski

19.12.2014 15:33 | 0 komentarzy | ż

Większość z tych kontraktów pozyskana została w przetargach, w których uczestniczyli również  konkurenci RAFAMETU z całego świata. - Stoczyliśmy o nie ciężkie walki - mówi Paweł Michalewski, Dyrektor Marketingu w RAFAMET S.A.

Tokarki RAFAMETU trafią do Argentyny, Chin, Słowacji, Turcji, Tajwanu, Tajlandii i... Polski
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

- Nastąpiło widoczne ożywienie na rynku. W ciągu ostatnich kilku-kilkunastu tygodni podpisaliśmy szereg kontraktów, przede wszystkim z klientami z Azji. To oczywiście efekt wcześniejszych prac naszych handlowców, które udało się sfinalizować w postaci konkretnych zamówień – mówi Paweł Michalewski. Zakontraktowane tokarki trafią do takich krajów jak: Argentyna, Chiny, Słowacja, Turcja, Tajwan, Tajlandia oraz do klienta z Polski.

Choć wszystkie kontrakty są ważne, to jak przyznaje Paweł Michalewski, najbardziej cieszą kolejne zamówienia płynące od zadowolonych klientów. Są bowiem potwierdzeniem jakości rafametowskich maszyn. Do takich należy Taiwan Railways Administration, czyli operator kolei z Tajwanu. W 2006 r. firma zakupiła ciężką tokarkę podtorową UGE 150 N, przeznaczoną do obróbki profili kół jezdnych zestawów pojazdów szynowych. Taki sam model został zakontraktowany i tym razem, we wrześniu br. z terminem realizacji w połowie 2015 roku.

Podobnie zamówiona w listopadzie br. tokarka UFB 125 N przez klienta ze Słowacji będzie kolejną rafametowską obrabiarką, na jaką zdecydował się ten kontrahent. To dwusuportowa tokarka specjalna, sterowana numerycznie, przeznaczona do regeneracji profilu jezdnego kół w szynowych pojazdach kolejowych, w tym kolei dużych prędkości. Ciekawostką jest możliwość obróbki na maszynie zestawów kołowych o różnych rozstawach kół, w tym wąskotorowego, standardowego i szerokiego, rosyjskiego. Termin realizacji tego zamówienia to maj 2015 r. Na zakup tokarki UFB 125 N zdecydował się również we wrześniu br. klient z Chin.

O jakości tokarek produkowanych w Kuźni Raciborskiej przekonała się także firma Gülermak z Turcji - budująca w konsorcjum z włoskim Astaldi drugą linię warszawskiego metra, która kilka lat temu zakupiła już ciężką tokarkę karuzelową typu KCI 600/800 N, a w listopadzie zamówiła obrabiarkę typu UGE 180 N. Maszyna będzie wykorzystywana do serwisowania niskopodłogowych pojazdów powstającej nowej linii tramwajowej w Izmirze. Taki sam model obrabiarki trafi również do Argentyny, do Buenos Aires, dzięki kontraktowi z firmą Argentren podpisanemu w październiku br. Planowany termin dostawy to I kw. 2016 r.

Ciekawie zapowiada się realizacja tokarki typu UDA 125 N dla klienta z Tajlandii. Kontrakt podpisany został we wrześniu, a termin realizacji przewidziany jest na początek drugiej połowy 2015 roku. Maszyna będzie pracowała w Bangkoku, w zakładzie umiejscowionym na terenie zalewowym, gdzie często pojawia się wysoka woda. Stąd też tokarka będzie posadowiona na specjalnym postumencie. Jednak z tego typu wyzwaniami specjaliści z Kuźni Raciborskiej potrafią sobie świetnie radzić. Maszyny wyprodukowane przez RAFAMET pracują na całym świecie, w nieraz bardzo skrajnych warunkach - od piasków pustyni, po syberyjską tundrę.

Warto zauważyć też trzy zlecenia, które udało się pozyskać z rynku krajowego: jeden kontrakt na dwusuportową tokarkę podtorową UGE 300 N do regeneracji profili kół zestawów nowych elektrycznych zespołów trakcyjnych DART produkowanych przez Pojazdy Szynowe PESA Bydgoszcz dla PKP Intercity oraz dwa kompleksowe remonty z modernizacjami tokarek UBB 112 oraz TCE 200x8000.

Większość z tych kontraktów pozyskana została w przetargach, w których uczestniczyli również  konkurenci RAFAMETU z całego świata. - Stoczyliśmy o nie ciężkie walki. Jednak pozytywne doświadczenie, jakie nasi klienci mają z produkowanymi przez nas maszynami pomaga im w podjęciu decyzji zakupowej i wyborze naszej oferty. W toku są kolejne rozmowy z potencjalnymi kontrahentami. Mamy nadzieję, że ostatnie kontrakty to dopiero początek serii - podsumowuje Paweł Michalewski.

źródło: RAFAMET