Sobota, 18 maja 2024

imieniny: Eryka, Aleksandry, Feliksa

RSS

Śmieci dają pracę. Na Brzeziu zbudują instalację do przetwarzania śmieci

07.11.2014 15:05 | 1 komentarz | ma.w

Małopolska firma Empol zainwestuje w Racibórz około 15 mln zł by zbudować tu RIPOK, czyli instalację do przetwarzania śmieci. Pracę znajdzie w niej 30 osób, będą mogli zarobić od 1500 zł do 4000 zł na rękę.

Śmieci dają pracę. Na Brzeziu zbudują instalację do przetwarzania śmieci
Marcin Maurer, prezes Empolu
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

To przykład partnerstwa samorządu z prywatnym biznesem (pierwszy w Raciborzu), bo gmina gwarantuje firmie dostarczanie śmieci z Raciborza i to przez okres 20 lat. Empol żyje z przetwarzania odpadów, ze śmieci produkuje paliwa alternatywne wykorzystywane w cementowniach. Ma już w Polsce cztery RIPOK-i (Regionalne Instalacje Przetwarzania Odpadów Komunalnych), w tym jeden zbudowany wspólnie z gminą Wadowice.

Strach przed przejęciem

Duże, poważne zadanie – tak mówi o przedsięwzięciu prezydent miasta. Urzędnicy przez rok szukali przedsiębiorstwa, które zechciałoby z gminą zbudować RIPOK. Zrezygnowano z planu by stworzyć go za pieniądze samorządu przy pomocy gmin powiatu, bo te nie były zainteresowane inwestycją. Cztery firmy biły się o umowę z miastem, wygrał Empol z Tylmanowa, choć protestował (skarga w KIO) do samego końca koncern Remondis. – Negocjacje były trudne. Baliśmy się wrogiego przejęcia raciborskiego rynku śmieci. Zwycięzca przetargu mógł, nie budując instalacji i przejmując odpady, do tego doprowadzić. Zagrożenie było realne – relacjonował Wojciech Krzyżek, wiceprezydent Raciborza. Według niego, mariaż z Empolem daje gwarancję funkcjonowania na rynku Przedsiębiorstwa Komunalnego wywożącego odpady i Miejskiego Składowiska Odpadów, gdzie gromadzi się śmieci. Miejskie spółki dają pracę 200 osobom.

Gra do jednej bramki

W magistracie gościł Marcin Maurer, prezes Empolu. – Nie zawiedziemy pana prezydenta. Mamy 18 lat doświadczeń na rynku odpadów, to przedsięwzięcie wpisuje się w politykę rozwoju naszej firmy – mówił podczas konferencji prasowej. Na dziś firma nie zamierza konkurować o wywóz śmieci z miasta i wspomogła PK szybką dzierżawą swoich śmieciarek, gdy to dostało z magistratu zlecenie obługi Raciborza do końca roku. – Ten gest ze strony Empolu świadczy o mocnych podstawach wspólnej przyszłości – uważa M. Lenk. Prezes Maurer określa współpracę z PK „grą drużynową do jednej bramki”.

20 lat razem

Instalacja do mechaniczno-biologicznego przetwarzania odpadów 1 stycznia 2016 roku RIPOK ma już funkcjonować. Powstanie na terenie składowiska na Brzeziu. Może ją zbudować firma z Raciborza. Później Empol zamierza zbudować w naszym mieście instalację do produkcji paliw alternatywnych (koszt ok. 8 mln zł). Po stronie samorządu jest zobowiązanie – 20 tysięcy ton śmieci rocznie Racibórz musi dostarczać do RIPOK przez 20 lat. W planach jest nawiązanie współpracy z gminami powiatu, które mogłyby oddawać do Raciborza swoje śmieci (już robią to 3 z 7 gmin). Wtedy RIPOK wygenerowałby dodatkowe miejsca pracy, bo już po powstaniu będzie gotów przerobić ok. 50 tys. ton śmieci. Na razie mowa jest o 30 etatach w nowym zakładzie pracy, głównie dla robotników niewykwalifikowanych najlepiej kobiet. Empol zapłaci (na rękę) od 1500 zł robotnikom do 4000 zł kadrze kierowniczej.

Jak twierdzi prezydent Lenk, dzięki umowie z Empolem istnieje duża szansa, że tzw. podatek śmieciowy w najbliższych latach nie wzrośnie (aktualnie 9 zł od mieszkańca). Gmina zyskuje na cenie składowania i obróki odpadów, bo Empol zrobi to za 311 zł od tony, a na rynku stawki oscylują nawet na poziomie 470 zł. Racibórz będzie śląskim debiutem firmy z Małopolski, według włodarza naszego miasta „odważną próbą na trudnym rynku Śląska”. – Pomożemy firmie przygotować wspólną strategię przejęcia śmieci z całego powiatu i gmin ościennych. Zrobimy to tak aby wszystkim się opłaciło – zapowiada M. Lenk.

Mariusz Weidner


Jak zadziała RIPOK?

Śmieci z kubłów trafią do instalacji mechanicznej obróbki. Przy pomocy maszyn i ludzkich rąk wydzieli się z nich tzw. frakcje. Te nadające się do odzysku (butelki, folie, chemia gospodarcza) dzieli się pod względem palności i biodegradacji. Palną można wykorzystać do produkcji paliw alternatynych (stosuje się je np. do produkcji cementu); drugą frakcję przekazuje się do kompostowni.

Ludzie:

Wojciech Krzyżek

Wojciech Krzyżek

Zastępca Prezydenta Wodzisławia