Plus nadal milczy w Boguszowicach

Problem dotyczy mieszkańców Boguszowic i części Świerklan – terenów, które kiedyś obejmował nadajnik umieszczony na kominie kopalni Jankowice. Od czasu jego usunięcia, złapanie zasięgu w domach graniczy z cudem, bo komórki próbują logować się do bardzo odległych stacji przekaźnikowych. Plus ma pecha co do lokalizacji. Jeszcze w kwietniu pisaliśmy o pomyśle umieszczenia go na budynku jednej ze szkół.  – Cały czas prowadzimy prace nad odbudową zasięgu na wymienionym terenie, ale jak dotąd napotykamy na opór społeczny związany z lokalizacją stacji – mówi Arkadiusz Majewski starszy specjalista z działu komunikacji korporacyjnej sieci Plus.

Jak przypomina,  problemy z zasięgiem sieci w dzielnicy Boguszowice w Rybniku wynikają z konieczności zlikwidowania jednej ze stacji BTS, która była zlokalizowana na kominie kopalnianym, który groził katastrofą budowlaną. – Samo pozyskanie nowej lokalizacji jest dość trudne, tym bardziej, że ze względu na specyfikę technologii radiowej nie każda lokalizacja może brana pod uwagę. Telefonia komórkowa uzależniona jest od dostępności sieci radiowej, a jest bardzo dużo zjawisk, które ją ograniczają. Słabość sygnału może być związana chociażby z ukształtowaniem terenu, typem jego zabudowy, odległością od anteny, czy dostępnymi zasobami na stacji bazowej. Wszystko to powoduje, że nie każde miejsce może być rozpatrywane, jako teren potencjalnej budowy nowej stacji. Proces formalno-prawny też jest dość długi, a dochodzi do tego jeszcze czas realizacji inwestycji oraz uzgodnień i pozwoleń na użytkowanie – mówi pracownik Plusa.

Plus potwierdza, że ma już kolejny pomysł na miejsce dla nadajnika, ale i nad nim już zbierają się czarne chmury. – Mamy kolejne potencjalne miejsce na budowę stacji, ale też został już zgłoszony sprzeciwy mieszkańców w tej sprawie. Trudno jest więc dziś jednoznacznie podać termin, w którym uda się inwestycję zrealizować – kwituje Majewski.

(acz)