Odbiorem śmieci gmina podzieliła mieszkańców
W kwestii wywozu śmieci gmina traktuje mieszkańców nie do końca równo.
Jak poinformowali nas nasi czytelnicy z gminy Godów, nie wszyscy mieszkańcy gminy w sprawie odbioru odpadów komunalnych są traktowani równo. - W niektórych miejscowościach śmieci są odbierane częściej, w innych rzadziej – informuje nas czytelnik z Gołkowic. Jako przykład podaje swoją miejscowość. W Gołkowicach śmieci odbierane są dwukrotnie w każdym miesiącu – w sumie 24 razy w ciągu roku. Ale już w sąsiednim Skrbeńsku, w miesiącach kwietniu i lipcu były odbierane nie dwa, a trzy razy. Taka sytuacja będzie miała miejsce również we wrześniu i grudniu. Czyli w sumie śmieci odbierane będą 28 razy w ciągu roku.
Podobna sytuacja ma miejsce w przypadku Skrzyszowa (trzy razy śmieci odbierane były styczniu, kwietniu, lipcu a sytuacja taka powtórzy się jeszcze w październiku, a więc łącznie wywozów również będzie 28), oraz Łazisk i Godowa. W harmonogramie wywozu odpadów dostępnego na stronie Urzędu Gminy, dotyczącego tych dwóch ostatnich miejscowościach można znaleźć nawet pięć miesięcy, w których odpady wywożone są lub będą po trzy razy – łącznie w ciągu roku 29 razy.
Niektórzy czekają na wywóz tydzień, inni trzy tygodnie
Efekt jest taki, że mieszkańcy wymienionych miejscowości na opróżnienie kosza czekają co najwyżej dwa tygodnie, a bywają sytuacje, że kosze opróżniane są co tydzień. W pozostałych miejscowościach, w których śmieci odbierane są tylko i wyłącznie dwa razy w miesiącu, grafik odbioru odpadów jest tak ułożony, że na wywóz śmieci trzeba czekać czasem nawet trzy tygodnie. Taka przerwa jest szczególnie uciążliwa w letnie upały, kiedy z kubłów lub worków na opady biodegradowalne wydobywają się nieprzyjemne zapachy. - To chyba nie do końca sprawiedliwe rozwiązanie. Nie rozumiem dlaczego mam płacić za wywóz odpadów tyle samo, co mieszkańcy tych miejscowości, w których zbierane są one częściej? – pyta nasz czytelnik. I uważa, że w przyszłym roku mieszkańcy miejscowości, w których w tym roku wywóz następował rzadziej, powinni płacić za śmieci proporcjonalnie mniej.
Urząd odpowiada: „nikogo nie faworyzujemy”
Odbiorem śmieci od mieszkańców gminy Godów zajmuje się firma A.S.A. Ale to gmina zgodnie z obowiązującą od lipca ubiegłego roku tzw. ustawą śmieciową jest organizatorem zbiórki odpadów i pobiera za nią stosowne opłaty. Dlatego o sprawę zapytaliśmy w Urzędzie Gminy w Godowie. Urzędnicy wyjaśniają, że generalnie odbiór odpadów powinien odbywać się dwa razy w miesiącu. - Ale mogą zachodzić sytuacje, gdzie będą występowały przesunięcia kilkudniowe w harmonogramie w porównaniu z innymi sołectwami. Najczęściej podyktowane one są przypadającymi w tych dniach świętami lub innymi uwarunkowaniami logistycznymi w firmie wywozowej. Oznacza to, że w niektórych sołectwach wywóz może nastąpić nawet trzy razy w miesiącu. Nie jest to jednak spowodowane jakimkolwiek faworyzowaniem któregokolwiek z sołectw, lecz wynika tylko i wyłącznie z uwarunkowań technicznych firmy wywozowej i ilości dni w miesiącu – taką odpowiedź uzyskaliśmy mailem z Urzędu Gminy w Godowie.
Rekompensaty nie będzie
Zapytaliśmy również o to, czy gmina planuje wykonać jakiś krok w kwestii finansowego zadośćuczynienia dla mieszkańców tych miejscowości, w których odpady zbiera się rzadziej. - Właściciel nieruchomości może oddać, w określonym terminie wywozu, każdą ilość odpadów komunalnych w ramach jednej opłaty za gospodarowania odpadami komunalnymi – czytamy w odpowiedzi. Z tego wynika, że mieszkańcy sołectw, w których śmieciarki pojawiają się rzadziej, na żadną rekompensatę nie mają szans. I to mimo tego, że w niektórych miejscowościach odpady zostaną odebrane 24 razy w ciągu roku, a w innych 29 razy. Wszyscy płacą taką samą stawkę za odbiór odpadów – 6,5 zł miesięcznie od każdej osoby zamieszkującej nieruchomość.
Artur Marcisz