Młodzi oburzeni zamknięciem sali do dyskotek
Wiejski Dom Kultury w Czyżowicach przechodzi remont. Nie wszyscy jednak cieszą się z prowadzonych prac.
Zburzyli nam ostatnie miejsce w gminie, gdzie młodzież mogłaby się spotkać. Mamy teraz przesiadywać na przystankach?... - pyta Szymon Kamczyk, młody mieszkaniec Czyżowic wzburzony likwidacją sali dyskotekowej przeprowadzoną przy okazji remontu Wiejskiego Domu Kultury. Twierdzi, że sala była jedyną propozycją w gminie dla osób w wieku 17 - 25 lat. - 9 czerwca dowiedziałem się, że „po cichu” jest ona rozbierana - dodaje Szymon Kamczyk. Bibianna Dawid, dyrektor WDK w Czyżowicach zapewnia, że o żadnym ukrytym działaniu nie ma mowy. - Czekaliśmy od dłuższego czasu na możliwość zdemontowania sali dyskotekowej. Wymiana stolarki umożliwiła nam przystąpienie do tych prac, ponieważ w pomieszczeniach sali dyskotekowej, holu i klatki schodowej okna były zaślepione. Stan wyposażenia był fatalny, roznoszące się zapachy i brak światła dziennego były uciążliwe. Prace te wykonujemy własnym sumptem, przy sporym zaangażowaniu pracowników i pomocy mieszkańców - mówi dyrektor WDK.
Przywrócić dawny blask
Zapewnia, jako gospodarz tego miejsca, że zamierza przywrócić sali dawny blask i uczynić ją wielofunkcyjną, wyposażoną w multimedia, funkcjonalne meble, właściwe podłoże. Korzystać z niej mają Klub Alternatywnego Szkraba, 16. Gromada Zuchowa Czyżyki, Orkiestra Gminy Gorzyce, Pracownia Plastyczna Mozaika, chór Moniuszko, zespół Trzy Piąte, Zespół Dolce Canto, Zespół Przyjaciele, grupa śpiewacza Czyżowianki, zespół dziecięcy Kaprys, Klub Podróżnika. Dodatkowo wykorzystywana ma być na lektoraty języków niemieckiego i chińskiego, zajęcia Szkoły Muzyki Rozrywkowej Glissando, naukę gry na pianinie, spotkania Koła Gospodyń Wiejskich, zajęcia aerobicu. Grupy te będą korzystały z sali nieodpłatnie, zaś wszyscy pozostali zainteresowani wynajmem - odpłatnie. Szefowa WDKC tłumaczy, że sala zwana dyskotekową była pozostałością po dawnej, jedynej w regionie, wspaniałej na owe czasy dyskotece. Jednak kolejni ajenci, konkretnie dwie firmy i wszelkie próby komercyjnego wynajęcia sali na kawiarnię czy klub kończyły się fiaskiem z powodu zbyt małego zainteresowania.
Szymon Kamczyk zastanawia się nad sensem tworzenia sali wielofunkcyjnej, skoro w domu kultury jest już tego typu pomieszczenie, w dodatku niewykorzystywane. - Za każdym razem, kiedy byłem w WDK, sala ta była pusta - mówi. Pyta więc, czy szefowa placówki podjęła samodzielnie decyzję o likwidacji sali dyskotekowej, czy też ją z kimś konsultowała? - Zasadność utworzenia sali wielofunkcyjnej w miejsce byłej sali dyskotekowej jest bezsprzeczna - zapewnia Bibianna Dawid - od godz. 15.00 w WDKC rozpoczynają się zajęcia wielu grup. Udostępniamy w ten czas także salę widowiskową, ponieważ wszystkie pozostałe są zajęte. Jedynym wolnym dniem, w którym sala widowiskowa jest dostępna są poniedziałki, choć nie zawsze, ponieważ często korzystają z niej w tym dniu grupy „Czyżowianki” i KGW - wykorzystując scenę. Sala widowiskowa w WDK w Czyżowicach bardzo często jest wolna w godzinach dopołudniowych - mówi.
Bez pytań na zebraniu
Według Szymona Kamczyka o planach remontu władze gminy czy sołectwa powinny poinformować mieszkańców, np. podczas zebrania wiejskiego. Zebranie takie odbyło się w styczniu i, jak mówi mieszkaniec, nie było słowa o planach inwestycyjnych w domu kultury. Bibianna Dawid odpowiada, że nikt też z mieszkańców nie zainteresował się tym, co dzieje się w domu kultury. Nie padło ani jedno pytanie o sprawy placówki. Na to młody czyżowianin ripostuje, że to do organizatora spotkania wiejskiego, w tym wypadku wójta, należało poinformowanie mieszkańców o wszystkich inwestycjach, które będą miały miejsce w miejscowości, a w szczególności w domu kultury. - Nie przypominam sobie, aby na tym spotkaniu była mowa o rozbiórce klubu młodzieżowego. Nikt nie zadawał pytań, bo nikt nie wiedział, że taka sytuacja będzie miała miejsce, o co więc mieliśmy pytać? Gdyby poinformowano nas o planowanej przebudowie tego pomieszczenia, z pewnością wielu młodych mieszkańców zabrałoby głos - mówi Szymon Kamczyk. Dyrektor WDK Czyżowice wyjaśnia, że zebranie wiejskie skupia się głównie na przekazaniu sprawozdania z dotychczasowej działalności gminy i sołectwa. - Oczywiście przedstawiane są też plany. Sołtys przedstawił plany inwestycyjne z funduszu sołeckiego, ale przecież każda z jednostek organizacyjnych we wsi nie przedstawia osobno swojego budżetu! - mówi Bibianna Dawid. Tłumaczy, że ona wydała polecenie rozbiórki zdewastowanej sali dyskotekowej, korzystając z własnych uprawnień jako gospodarza obiektu. - Rozumiem, że przestrzeń i warunki tej sali były wprost idealne, z wiadomych względów, do organizowania imprez - nazwijmy to - z elementami dyskoteki. Ale ten etap zamykamy w naszym obiekcie. Częste interwencje policji, skargi sąsiadów, dewastacje i zapisy monitoringu są tylko potwierdzeniem zasadności tej decyzji, którą podjęłam - kończy Bibianna Dawid.
Szymon Kamczyk przyznaje, że rzeczywiście były sytuacje skrajne. - Oczywiście, młodzi ludzie mają to do siebie, że nie wszyscy są do końca odpowiedzialni. Na imprezach organizowanych przez czyżowicką młodzież dbaliśmy o to, aby czuwała ochrona z licencją, ale niestety mimo tego zdarzyły się jakieś niesmaczne sytuacje, lecz wszelkie niedogodności dla Domu Kultury były załatwiane i rekompensowane w jak najkrótszym czasie. Co do użyczania lokalu osobom spoza Czyżowic, to sam nie byłem tego zwolennikiem - kwituje czyżowianin.
Jest gdzie tańczyć
Szymon Kamczyk kest świadom tego, że sprawa sali dyskotekowej jest przegrana. - Wiem, że już za późno, aby odzyskać to miejsce, ale trzeba im pokazać, że władze w gminie czy sołectwie, to nie monarchia absolutna. Nie zostało już dla młodych w gminie kompletnie nic i nikt sobie z tego nic nie robi. Sala dyskotekowa była jedyną rzeczą, z której korzystałem w Wiejskim Domu Kultury w Czyżowicach. Co teraz zaproponuje mi WDK? Mam zapisać się do Klubu Szkraba czy do Koła Gospodyń Wiejskich? A może do Zuchów Czyżyki? - pyta czyżowianin. Liczy przynajmniej, że grafik zajęć w nowej sali zostanie opublikowany, aby mógł wiedzieć, kiedy jest wolne okienko i można tam spotkać się ze znajomymi. Bibianna Dawid nie zgadza się też z zarzutem, że było to ostatnie miejsce dla młodzieży. - Oto przykłady przykłady znanych mi miejsc, w których na terenie gminy Gorzyce organizowane są dyskoteki: sala widowiskowa WDK w Czyżowicach, sala LKS Unia Turza Śl, sala WDK w Gorzycach, sala WDK w Olzie, Pole Campingowe „Europa”, Ośrodek Las-Pol w Olzie, sala Świetlicy Wiejskiej w Odrze - wylicza dyrektor WDKC. Jednocześnie zapewnia, że będzie wspierać wszystkie pomysły przedstawiane przez mieszkańca, o ile będą się wpisywać w statut WDKC. I zachęca do korzystania z tzw. wolnych okienek.
Tomasz Raudner