Sobota, 23 listopada 2024

imieniny: Adeli, Klemensa, Orestesa

RSS

Nie żyje Alois Cwik. Aktywny działacz społeczny z Bieńkowic

18.11.2018 20:02 | 0 komentarzy | mad

Pasjonat historii, szczególnie regionalnej, badacz dziejów i kronikarz miejscowości. Alois Cwik zmarł w sobotę 17 listopada o godzinie 21.00.

Nie żyje Alois Cwik. Aktywny działacz społeczny z Bieńkowic
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Alois Cwik - rodowity bieńkowiczanin, w latach 1976-1999 prezes Rolniczej Spółdzielni Produkcyjnej w Bieńkowicach. Aktywny działacz społeczny. W latach 1961-1969 radny Gromadzkiej Rady Narodowej w Bieńkowicach i Tworkowie. W latach 1978-1988 radny Gminnej Rady Narodowej w Krzyżanowicach a w latach 1994-1998 radny Rady Gminy Krzyżanowice. W latach 1960-1975 członek władz Kółek Rolniczych, także na szczeblu centralnym. W latach 1966-1978 informator Głównego Urzędu Statystycznego.

Autor książki "Bieńkowice wczoraj i dziś". Pracował nad nią przez całe życie zawodowe, zbierał dokumenty, zdjęcia i artykuły na temat Bieńkowic i okolic oraz relacje mieszkańców, również tych, którzy wyjechali do Niemiec. Jednak dopiero po 1990 r., kiedy nie było już cenzury, zajął się badaniem przeszłości wsi na poważnie. Od końca wojny minęło wiele lat, starsze pokolenia wymierały i zbieranie informacji nie było już takie łatwe. A. Cwik zaczął od wgłębiania się w literaturę. Przeczytał historię archiprezbiteratu raciborskiego ks. Augustyna Weltzla i dostrzegł, jak kiedyś skrupulatnie odnotowywano wszystkie fakty. To go zafascynowało i jednocześnie zmobilizowało do pracy. Zasłyszane przy różnych okazjach informacje zaczął spisywać. Posegregował wszystkie wycinki z gazet, kserokopie książek. Zaczął docierać do najstarszych mieszkańców, pytając o fakty z przeszłości. Ludzka pamięć jest jednak zawodna i nie zawsze wszystkie wydarzenia da się odtworzyć. Dużo pomogła mu znajomość z ks. Franciszkiem Pawlarem, byłym krzanowickim proboszczem, który już jako emeryt zamieszkał w swoim domu w Bieńkowicach. Alois Cwik spędził z nim na rozmowach wiele czasu, a materiały historyczne, które zbierał ksiądz Pawlar były "kopalnią" informacji. Przydały się także lata nauki w niemieckiej szkole, kiedy teksty drukowano w tzw. gotyku, więc i najstarsza historia Bieńkowic dla Aloisa Cwika nie kryła tajemnic. Książka została wydana w grudniu 2009 roku.

Pogrzeb odbędzie się w najbliższą środę (21.11) o godzinie 14.00 w kościele pw. Wszystkich Świętych w Bieńkowicach.

źródło: Bieńkowice - wieś z charakterem (FB)/ Szymon Piechaczek, opr. (mad).