środa, 25 grudnia 2024
imieniny: Anastazji, Piotra, Eugenii
RSS
- Znowu zatrzęsło - informują nas zdenerwowani mieszkańcy powiatu wodzisławskiego. Tym razem źródłem wstrząsu była kopalnia Marcel. Na szczęście nikomu z załogi nic się nie stało, jednak jeden z czujników pod ziemią pokazuje dość wysokie stężenie metanu.
Ostatniej nocy wielu mieszkańców Rydułtów i okolic poczuło, że znów trzęsie się ziemia. Źródłem wstrząsu była rydułtowska kopalnia.
Do tragicznego wypadku doszło we wtorek 22 stycznia o godz. 23.32 w rydułtowskiej kopalni. Jeden górnik zginął, 8 odniosło lekkie obrażenia. - Dwóch pracowników przebywa jeszcze w szpitalu, sześciu pozostałych zostało wypisanych - przekazuje rzecznik prasowy Polskiej Grupy Górniczej Tomasz Głogowski.
AKTUALIZACJA
We wtorek 22 stycznia około godz. 23.30 mieszkańcy regionu odczuli silny wstrząs. Zaniepokojeni czytelnicy przekazują nam, że był odczuwalny m.in. w Wodzisławiu, Rybniku, Radlinie, Rydułtowach, Połomi. Wyższy Urząd Górniczy nie potwierdza na ten moment, aby wstrząs pochodził z terenu kopalni.
Około godziny 23:35 mieszkańcy Wodzisławia Śląskiego odczuli silne tąpnięcie. Zatrzęsły się bloki między innymi na Piasta, XXX-Lecia i na Wyszyńskiego.
W ubiegły czwartek doszło do silnego wstrząsu pod ziemią, który odczuli nie tylko mieszkańcy Jastrzębia, ale całego regionu. Okręgowy Urząd Górniczy wyjaśnia co było powodem tego zdarzenia.
W Czerwionce w wyniku wczorajszego wstrząsu zawalił się komin jednego z budynków wielorodzinnych. Cegły spadły na zaparkowany samochód.
W czwartek wieczorem, około godziny 20:30 mieszkańcy Jastrzębia-Zdroju poczuli mocne wstrząsy. Wstrząsy było czuć również w Rybniku, Żorach czy Czerwionce-Leszczynach. Nieoficjalnie epicentrum wstrząsu wystapiło na terenie kopalni Budryk w Ornontowicach. Wstępnie, żadnemu z górników nic się nie stało.
W czwartek 8 listopada około godziny 20.30 mieszkańcy regionu odczuli silny wstrząs. - Potężny, aż dzieci się wystraszyły - przekazuje nam jedna z czytelniczek.
Wstrząs jaki miał miejsce w kopalni „Zofiówka” w dniu 5 maja, w wyniku którego śmierć poniosło pięciu górników nie był zawiniony przez człowieka. Nikt nie popełnił błędu.
We wtorek, około godziny 15:00 miał miejsce podziemny wstrząs w kopalni „Borynia”. Także mieszkańcy poczuli wstrząs na powierzchni.
"Mocno zabujało", "Zatrzęsło i to fest!" - w środę o godz. 20.39 mieszkańcy Rydułtów, Radlina, Wodzisławia Śląskiego i Rybnika odczuli silny wstrząs, który swoje źródło miał w rydułtowskiej kopalni. Z zagrożonego rejonu kopalni wycofano 14 górników, nikomu nic się nie stało. Ściana do teraz jest zatrzymana. Wkrótce zbierze się zespół ekspertów.
W środę przed południem odbyła się konferencja prasowa na temat akcji ratunkowej w kopalni Zofiówka. Prezes JSW Daniel Ozon zapewnił, że rodziny zmarłych tragicznie górników zostaną otoczone opieką.
Ciało górnika uwięzione było pod jedną z wielu konstrukcji w zniszczonym tąpnięciem chodniku H10.
Ratownicy odnaleźli ciało ostatniego z poszukiwanych górników w Ruchu Zofiówka.Była to najtrudniejsza akcja ratownicza w historii Jastrzębskiej Spółki Węglowej.
Trwa dziewiąta doba akcji ratowniczej. Od początku uczestniczyło w niej ponad 2000 ratowników. 13 maja na dole pracowały 24 zastępy.
W nocy z soboty na niedzielę, ratownicy odnaleźli kolejnego górnika. Jego ciało znajdowało się w zalewisku. W dalszym ciągu poszukiwany jest jeszcze jeden górnik.
Najnowsze komentarze