Poniedziałek, 2 grudnia 2024
imieniny: Balbiny, Pauliny, Rafała
RSS
Radni na wojennej ścieżce z autorem donosów. Chcą by trafil pod sąd. Wniosek o zawiadomienie prokuratury zgłosił radny Adrian Plura (na zdj.).
Wodzisławsko-rydułtowski szpital znajdzie się w grupie placówek I stopnia w sieci szpitalnej, którą ma wprowadzić w tym roku minister zdrowia Konstanty Radziwiłł. Pozwoli to utrzymać lecznicy wszystkie działające w niej oddziały.
Sprawa prywatyzacji szpitalnej radiologii na Gamowskiej w Raciborzu ma kontynuację. Zajęła się nią komisja rewizyjna rady powiatu. Ponadto trwają przesłuchania zlecone miejscowej policji przez prokuraturę rejonową. Wyszło na jaw pismo z NFZ skierowane do dyrektora Ryszarda Rudnika, gdzie napisano, że „wyrażenie zgody na cesję [kontraktu...
To była pierwsza taka akcja w Raciborzu. Ma tu powstać koło Fundacji Życie i Rodzina. Jego inicjatorką jest Magdalena Różycka. - Chcemy uwrażliwić ludzi. Robię to z potrzeby serca, inspiruję się tym co robi Mary Wagner - podkreśla.
NFZ podaje, że raciborski szpital znajdzie się w grupie placówek II stopnia w sieci szpitalnej, którą ma wprowadzić w tym roku minister zdrowia Konstanty Radziwił. Pozwoli to utrzymać lecznicy wszystkie obecne w niej oddziały. Dyrektor Rudnik stara się jeszcze o awans szpitala rejonowego do grupy wyższego szczebla.
Narodowy Fundusz Zdrowia płaci za zabiegi wykonywane w czeskich ośrodkach zdrowia. Tymczasem w polskich placówkach kontrakty są zbyt małe, przez co na zabieg trzeba czekać latami.
Szef raciborskiej lecznicy powiedział mediom dlaczego nie chce udowadniać dyrektorowi NFZ w Katowicach, że racja leży po stronie Rudnika.
Śledczy z Bukowej sprawdzą prywatyzację radiologii w raciborskiej lecznicy. Materiał zebrany w tej sprawie przez policję przekonał prokuraturę rejonową do wszczęcia postępowania w tej sprawie.
Ważna informacja dla oczekujących na badanie TK "na skierowanie". Odkąd szpital rejonowy nie ma kontraktu na te świadczenia ponad 400 pacjentów zapisanych na badania nie może z nich skorzystać w powiecie raciborskim. Śląski oddział NFZ poinformował 7 marca o decyzji dyrektora Szafranowicza (na zdj.).
Dyrektor Ryszard Rudnik i starosta Ryszard Winiarski obstają przy wersji, że problemy z badaniami tomografem "na NFZ" w Raciborzu powstały wskutek anonimów i artykułów prasowych. Śląski NFZ wyraźnie i oficjalnie temu zaprzeczył.
Wybrana w konkursie NFZ oferta spółki Eurodent na badania tomografem komputerowym nie może być jeszcze realizowana, bo do śląskiego oddziału funduszu wpłynęło odwołanie uczestnika przetargu. Kiedy NFZ je rozpatrzy?
Zamiast oczekiwanej przez radną Katarzynę Dutkiewicz reakcji starosty na problemy z radiologią w szpitalu, ta usłyszała od włodarza: co zrobiliście żeby nam pomóc? Ryszard Winiarski emocjonalnie zareagował na propozycję Dutkiewicz by ogłosić konkurs na nowego dyrektora na Gamowskiej.
Śląski NFZ ogłosił wybór oferenta w konkursie na badania tomografii komputerowej dla powiatu raciborskiego. Rywalizowała w nim m.in. firma Tomma, która przejęła od szpitala rejonowego w Raciborzu pracownię diagnostyczną. Od 1 stycznia na Gamowskiej nie można uzyskać badań TK tzw. na skierowanie, opłacanych przez NFZ.
Przeprowadzona na zlecenie starosty Ryszarda Winiarskiego kontrola procedur jakie zastosowano przy prywatyzacji radiologii wskazała dwa uchybienia. Włodarz z lekceważeniem traktuje te fakty. Jednocześnie podkreśla, że dyrektor szpitala nie popełnił żadnych błędów w swoim postępowaniu w sprawie prywatyzacji.
Wracamy do serii pytań, które radna powiatowa Katarzyna Dutkiewicz zadała na ostatniej sesji rady powiatu dyrektorowi szpitala Ryszardowi Rudnikowi (na zdj.). Poruszyła w nich m.in. kwestię prywatyzacji zakładu diagnostyki i braku cesji szpitalnego kontraktu na badania tomografem komputerowym dla firmy Tomma, co od przeszło miesiąca utrudnia...
"Śląski NFZ nałożył na szpital milionową karę i jak rozumiem, ten milion wypłynął i nie powróci". Tymi słowami zwróciła się radna Katarzyna Dutkiewicz do dyrektora szpitala Ryszard Rudnika (na zdj.) na ostatniej sesji rady powiatu. O komentarz szefa lecznicy poprosił również Marceli Klimanek, przewodniczący komisji zdrowia.
Fundusz zakwestionował procedury stosowane w szpitalu na Gamowskiej i nałożył nań milionową karę. Odwołania dyrekcji na nic się zdały, a do sądu Ryszard Rudnik (na zdj.) nie poszedł. - Nie chciałem generować kolejnych kosztów - tłumaczy.
Najnowsze komentarze