Sobota, 21 grudnia 2024
imieniny: Tomasza, Piotra, Tomisława
RSS
PKS w Raciborzu zawarł szereg umów z gminami powiatu raciborskiego, które zobowiązały się dotować nierentowne przewozy na swoim terenie (tylko Racibórz nie przekazał wsparcia, tłumacząc się posiadaniem swojej komunikacji). To pokłosie trudnej sytuacji finansowej przedsiębiorstwa zarządzanego przez Damiana Knurę.
Były prezes PKS pisze do radnych powiatowych o „niepokojących sygnałach o sytuacji panującej w spółce”. W starostwie uspokajają: to nieprawda.
Uczniowie Zespołu Szkół Nr 2 im. Wojciecha Korfantego wyruszyli do najdalej na zachodzie Europy kontynentalnej położonego kraju - Portugalii. Zdobywali tam doświadczenie zawodowe, doskonalili umiejętności językowe oraz poznawali kulturę kraju. Tak wygląda nauka w nowoczesnym wydaniu.
W dzisiejszym programie „Warto rozmawiać” gośćmi Jana Pospieszalskiego będą Bogdan Gawliczek, prezes PK Racibórz oraz Damian Knura, prezes raciborskiego PKS-u.
Prawie 259 tys. złotych – tyle gmina Pietrowice Wielkie zaplanowała w budżecie na komunikację. To pokłosie prośby ze strony starosty Grzegorza Swobody oraz prezesa PKS-u Damiana Knury, aby wesprzeć powiatową komunikację.
W 2019 roku PKS w Raciborzu otrzyma od samorządów z powiatu wodzisławskiego łącznie 3,4 mln zł. W zamian przewoźnik zobowiązał się do wymiany taboru, wprowadzenia biletomatów oraz systemu informacji pasażerskiej.
W ubiegły piątek w siedzibie Starostwa Powiatowego w Głubczycach odbyło się spotkanie starosty raciborskiego Grzegorza Swobody, wicestarosty Marka Kurpisa oraz prezesa zarządu PKS w Raciborzu Damiana Knury ze starostą głubczyckim Piotrem Soczyńskim oraz prezesem zarządu PKS w Głubczycach Wiesławem Bednarskim.
Powiat staje się organizatorem publicznego transportu zbiorowego na 14 liniach komunikacyjnych i powierza PKS-owi (operator) świadczenie usług przewozowych w granicach administracyjnych powiatu.
Wyższe ceny paliw podniosły koszty działalności przewoźnika o 60 tys. zł miesięcznie. Mimo wprowadzonych oszczędności, spółka boryka się z problemami finansowymi i kadrowymi.
Władze powiatu raciborskiego od miesięcy zwlekają z podpisaniem umowy na unijne dofinansowanie zakupu autobusów, a bez umowy nie można ogłosić przetargu. Czy milionowa inwestycja dojdzie do skutku?
Prezes PKS Damian Knura (na zdj.) spotkał się z zarządem powiatu. Przewoźnik boryka się ze spadkiem przychodów z tzw. przewozów zwykłych i spadła sprzedaż biletów miesięcznych.
O połączeniu przewoźników mówi się od wielu lat. W międzyczasie zmienili się prezesi samorządowych spółek i włodarz powiatu. Wreszcie o perspektywie dyskutuje się w kategorii miesięcy, a nie jak dotąd – lat.
Prezentacja autobusu zasilanego CNG (gaz ziemny w sprężonej postaci) zbiega się w czasie z planem zakupu nowych autobusów dla raciborskiego PKS-u. Jednak wszystko wskazuje na to, że autobusy na gaz to dla naszego powiatu melodia przyszłości, prędzej na nasze drogi wyjadą nowe diesle.
Prezes raciborskiego PKS-u o spadku sprzedaży biletów, nowym zleceniu i ruchach kadrowych.
„Pogłębiające się braki taborowe” – takim stwierdzeniem posługuje się prezes przedsiębiorstwa Damian Knura (na zdj.) w korespondencji z aktywnym w tematyce przewozowej radnym Dominikiem Koniecznym.
Miesięcznie raciborski PKS przewozi około 200 tys. pasażerów. - Zdarzają się sytuacje przykre, gdy trzeba pomóc pasażerowi - mówi Damian Knura, prezes przedsiębiorstwa. Z myślą o takich sytuacjach władze powiatu raciborskiego zdecydowały się na zakup nowoczesnego defibrylatora.
Kierowca autobusu komunikacji powiatowej nie dość, że pojechał złą trasą, to jeszcze skasował za bilet o 1,5 zł więcej. Starostwo powiatowe nie kryje irytacji kolejną wpadką PKS-u.
Najnowsze komentarze