Czwartek, 5 września 2024

imieniny: Doroty, Wawrzyńca, Herkulesa

RSS

Nieobiektywnie: Rybniccy "patrioci"

17.10.2013 12:33 | 0 komentarzy | mark

Gdy półtorej roku temu powstał reportaż o rybnickich białych patrotach na portalu rozpętała się mała burza. W mojej skrzynce mailowej też.

Nieobiektywnie: Rybniccy "patrioci"
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Żyjemy w ciekawych czasach. Roy Hodgson obwołany został po wtorkowym meczu Anglii z Polską rasistą, za (może nietrafiony) żart o karmieniu małpy. W domyśle chodziło mu o podawanie piłek do Androsa Townsenda, który siał postrach wśród polskich obrońców na prawej flance. Trener musi się tłumaczyć, a dziennikarze znaleźli nowego konika, na którym jeszcze przez tydzień będą jeździć.

Rybniczanie, którzy smarują na murach obraźliwe i wpisujące się w kategorię "mowy nienawiści" napisy, zdobiąc je celtyckim krzyżem, chcą, by nazywano ich patriotami, bo dbają o czystość polskich ulic, szkół, a teraz nawet boisk. Półtorej roku upłynęło od mojego artykułu na temat rybnickiej odnogi "Białych Patriotów" -  nacjonalistycznego ruchu, który swoich przedstawicieli ma także w Rybniku. Pod tekstem na portalu pojawiło się kilkadziesiąt ciekawych wpisów, głównie piętnujących moje podejście do tematu, na skrzynce mailowej też znalazłem kilka maili z niezbyt pozytywną opinią. Co ciekawe, nie chodziło w nich o tekst, a o moją polskość. "Taki dziennikarz to hańba", "Widać, że nie jesteś prawdziwym Polakiem" - podobne tekstów było kilka. Zacząłem się wtedy zastanawiać, kiedy znów rasistowsko-nacjonalistyczne poglądy niektórych mieszkańców regionu odbiją się echem w redakcji, kiedy pojawi się kolejny news na portalu, który patriotów i "patriotów" poruszy, każe wytoczyć działa i walczyć z nie-do-końca-polskimi dziennikarzami, którzy generalizują i nieprawdę piszą. Przyszło nam na to czekać półtorej roku, ale za to co ci panowie pokazali!

Gryzmoły na murze stadionu mówią same za siebie - "nie" dla czarnych piłkarzy. Piłka nożna powinna być w Polsce biała. Ciekawe, czy w życiu prywatnym ci patriotyczni kibice też są tacy radykalni. Mam nadzieję, że nie jedzą pizzy, bo włoska, nie piją wina, bo francuskie, herbaty też nie piją, bo chińska. Nie chodzą na amerykańskie filmy, nie słuchają zachodniej muzyki, bo nie polska, nie chcą nawet słyszeć o kebabie. Palą tylko Klubowe, piją Soplicę i kupują tylko polskie jeansy. Problem w tym, że nawet polskie jeansy szyte są w Azji, a tytoń w polskich papierosach nie koniecznie z Polski pochodzi. Mam nadzieję, że są naprawdę radykalni. Bo jeśli nie są, to kto jest tym prawdziwym Polakiem?


Opinie oraz treści zawarte w rubryce Publicystyka przedstawiają wyłącznie własne zdanie autorów i mogą ale nie muszą odzwierciedlać poglądów redakcji. Masz coś ciekawego do przekazania szerszemu gronu - zapraszamy na łamy portalu nowiny.pl - opublikujemy Twój felieton bezpłatnie. Wyślij swoje przemyślenia na adres portal@nowiny.pl. Redakcja zastrzega sobie prawo odmowy publikacji materiału.