Zawód wyuczony. Dobrobyt czy przetrwanie?
Artur Wierzbicki - Moim zdaniem: Najlepiej żyć wśród przyzwoitych sąsiadów w bogactwie i zdrowiu. Jak zbliżyć się do tego modelu, kiedy trzeba pracować aż do 67 roku?
Szacowne grono profesorów i innych znamienitych osobowości powiatu starało się odpowiedzieć gimnazjalistom na pytanie „Kształcenie zawodowe czy studia?” podczas konferencji na Zamku Piastowskim w Raciborzu. Miałem wrażenie, że młodzież ma już dawno wyrobione zdanie w tej sprawie. Dali jednak wypowiedzieć się dojrzalszemu pokoleniu. Podczas spotkania na zamku dyskusja była prowadzona w kierunku wyższości kształcenia zawodowego. Nawet obecni na spotkaniu dziennikarze wskazali, że wygląda to trochę jak krucjata przeciw liceum. Wiemy, że liceum to przedsionek studiów.
Posiadanie zawodu po szkole średniej to nic zdrożnego, a studia to też sposób na uzyskanie poświadczenia kwalifikacji zawodowych. To trochę dłuższa ścieżka edukacji, ale daje cenny papier. Racibórz również ma swoją szkołę wyższą. Studia na PWSZ w Raciborzu to dobry pomysł, bo mamy tutaj rzetelnych naukowców i nauka jest tańsza niż w wielkich miastach. Raciborska „Sorbona” kształci także inżynierów, a inżynierów nie ma; jak nas poinformowano na konferencji; na liście oczekujących na pracę w raciborskim urzędzie pracy.
Niedawno w Miejskiej i Powiatowej Bibliotece Publicznej w Raciborzu była Agata Passent. Nakreśliła ona obraz amerykańskiego kształcenia na uczelniach wyższych. Pani Agata opowiedziała o świadomym wyborze płatnego kształcenia w USA na przykładzie Uniwersytetu Harvarda. Okazuje się, że Polak może studiować za darmo w USA o ile dochód na członka rodziny nie przekracza 140 tys. zł. Stowarzyszenie „Droga na Harward” (www.droganaharvard.pl) pomaga przyszłym studentom z Polski, a na stronie www.naharvard.pl można znaleźć dodatkowe informacje o studiach, zakwaterowaniu i kieszonkowym, jakie można uzyskać za oceanem. Znajomość języka obcego nie powinna stanowić żadnego problemu. Języka angielskiego naucza się przecież we wszystkich szkołach średnich. Jednak nic nie przeszkadza, by zwiększać swoje szanse przez dodatkową naukę języka.
Znajdziemy na ww. stronie informacje ile zarabiają absolwenci szkół wyższych w USA. Oddaje to obraz tego, kogo promuje świat niezależnie od szerokości geograficznej. Raport Ośrodka Badawczego Uniwersytetu Georgetown wykazał, że najlepiej zarabiają absolwenci szkół wyższych po kierunkach: inżynieria naftowa (120 tys. $), nauki farmaceutyczne i administracja (105 tys. $), matematyka i informatyka (98 tys. $). Natomiast najsłabiej zarabiają „wykształciuchy” po kierunkach: psychologia (29 tys. $), praca socjalna (39 tys. $), kierunki artystyczne i teatr (40 tys. $). Nauki ścisłe królują, a pozostali mają lekko pod górkę w Stanach.
Zainteresowało mnie jak mogą zarabiać w przyszłości uczniowie naszych szkół średnich po ukończeniu kształcenia. Odpowiedź na pytanie „Szkoła z zawodem, czy studia?” nie daje pełnego obrazu, by podejmować kroki mające skutki w przyszłości. Ciekawe, który wyuczony zawód da niezależne życie? Do naszkicowania odpowiedzi nie trzeba paranormalnych zdolności.
Jest to o tyle ciekawe, że raport Ministerstwa Edukacji z 2011 r. wskazuje, że uczniowie wybierając zawód dopiero w drugiej i trzeciej kolejności wskazują na uzyskanie zatrudnienia i dobre zarobki. W pierwszej: „bo zawód mi się podoba”.
Wg ogólnopolskich badań o wyborze konkretnej szkoły decydowała: renoma szkoły, bliskość szkoły, „kolega wybrał tę szkołę”. Zadałem sobie pytanie, na jakie zarobki mogą liczyć abiturienci raciborskich szkół średnich. W internecie można znaleźć wiele baz danych z wynagrodzeniami. Moją uwagę zwróciły akurat najniższe pensje, bo na takie mogą liczyć młodzi pracownicy.
Średnia najniższych uposażeń brutto dla wszystkich zawodów prowadzonych przez Zespół Szkół Mechanicznych (Racibórz, ul. Zamkowa 1) była blisko 2,2 tys. złotych. Zawód technika elektronika dawał możliwość najwyższej pensji. Dla Zespołu Szkół Budowlanych i Rzemiosł Różnych (Racibórz, ul. Wileńska 6 ) najlepiej zarabiającym zawodem był technik budownictwa. Wśród wielu zawodów, jakie daje możliwość zdobyć Zespół Szkół Zawodowych (Racibórz, ul. Wileńska 8 ) najwyżej płatnymi zawodami były: blacharz, lakiernik oraz technik analityk. Dużym zaskoczeniem był dla mnie technik spedytor z Zespołu Szkół Ekonomicznych (Racibórz, ul. Gimnazjalna 3) , gdzie najniższa podana pensja wynosiła 2700 zł, a najwyższa 4972 zł. Kwoty podane są w wysokości brutto. Więc te najniższe pensje z bazy danych to żadne szaleństwo. Jest to jednak jakiś odnośnik przy wyborze źródła utrzymania w przyszłości. Przykładowe pensje, jakie znalazłem w większości przekraczały najniższą krajową pensję w wysokości 1600 zł brutto. Było kilka zawodów, których absolwenci mogli liczyć wg statystyk właśnie na taką kwotę. Nie chcę podawać tych zawodów. Każdy ma prawo do realizacji marzeń.
Nie dziwię się, że rząd poprzez kampanię społeczną pt. „Szkoła zawodowa szkołą pozytywnego wyboru” stara się wykazać, że niezależność młodego człowieka zależy od wyboru zawodu, który daje szanse pracy i dobrego zarobku. Nasze starostwo też uczestniczy w kreowaniu szkolnictwa dającego zawód poprzez koordynowanie i reglamentowanie kierunków kształcenia we wszystkich swoich szkołach. Trochę jak ogrodnik w szklarni, by rośliny nie zagłuszały się wzajemnie. Daje to w sumie przyzwoite efekty.
Nie zgadzam się, że licea są wytwórnią bezrobotnych. Młodzież, która tam się uczy ma możliwość i aspiracje, aby zdobyć później dyplom specjalisty poświadczony przez profesorów. Co jednak się stanie, gdy w drodze po upragniony dyplom nastąpi nieoczekiwana przerwa w nauce? Z czego wówczas żyć?
Wprowadzana od przyszłego roku szkolnego przez minister Krystynę Szumilas nowa organizacja kształcenia ponadgimnazjalnego pozwoli zdobywać ustawicznie nowe kwalifikacje zawodowe poświadczone dyplomem kwalifikacyjnym. W razie pojawienia się popytu na określone kwalifikacje, będzie możliwe szybkie zorganizowanie kształcenia na kwalifikacyjnym kursie zawodowym, trwającym znacznie krócej niż cykl nauczania w szkole. Polski system edukacji będzie bardziej elastyczny i konkurencyjny. Polska gospodarka będzie szybciej reagować na zapotrzebowanie rynku.
W tym nowoczesnym i elastycznym systemie, który wchodzi od września br. szkoły ogólnokształcące znajdują swoje miejsce i nie są na straconej pozycji. Z posiadanych obecnie informacji to II LO (Racibórz, ul. Kard. S. Wyszyńskiego 3) wraz z Centrum Kształcenia Ustawicznego (Racibórz ul. Zamkowa 6) chce oferować wspólnie uczniom równoległe kształcenie licealne i techniczne. Jak widać, Powiat Raciborski daje wiele szans edukacyjnych i zawodowych, a dyrektorzy szkół to dobrzy menagerowie.
Pytaniem jest tylko, jaką wypłatę możemy uzyskać po ukończeniu konkretnej szkoły? Jaką i w jakiej walucie? Każdy ma prawo do swobodnego wyboru kraju gdzie podejmie pracę. Celowe jest, by młodzi ludzie z powiatu raciborskiego nie pracowali gdziekolwiek z pracy poniżej swoich kwalifikacji zawodowych, bo mają wyuczony akurat zawód, który nie jest tam potrzebny, a „żyć za coś trzeba”.
Najlepiej zarabiają
- w USA absolwenci szkół wyższych o kierunkach:
- inżynieria naftowa 120 tys. $
- nauki farmaceutyczne i administracja 105 tys. $
- matematyka i informatyka 98 tys. $
Opinie oraz treści zawarte w rubryce Publicystyka przedstawiają wyłącznie własne zdanie autorów i mogą ale nie muszą odzwierciedlać poglądów redakcji. Masz coś ciekawego do przekazania szerszemu gronu - zapraszamy na łamy portalu nowiny.pl - opublikujemy Twój felieton bezpłatnie. Wyślij swoje przemyślenia na adres portal@nowiny.pl. Redakcja zastrzega sobie prawo odmowy publikacji materiału.
Ludzie:
Artur Wierzbicki
Radny Powiatu Raciborskiego.