W Gorzycach źle się dzieje
W ponad 20-tysięcznej gminie, większej od Radlina i Pszowa, nie ma ludzi aktywnych?
Wiele wskazuje na to, że Piotr Oślizło, wójt Gorzyc, nie będzie miał kontrkandydata w najbliższych wyborach samorządowych. Podobna sytuacja zapowiada się w Marklowicach, Godowie i Lubomi, gdzie wójtowie mogą spokojnie myśleć o kolejnej kadencji. Gorzyce więc nie będą tutaj wyjątkiem. Dziwić może jedynie fakt, że w tak dużej gminie nie ma ludzi gotowych wziąć odpowiedzialność, stworzyć konkurencję, która mieszkańcom może wyjść jedynie na dobre.
Znacznie większym zaskoczeniem jest aktywność mieszkańców Gorzyc pod względem ich walki o mandaty w radzie gminy. Komisarz wyborczy w Bielsku-Białej ogłosił listę zgłoszonych komitetów wyborczych. W ponadpięciotysięcznych Marklowicach o miejsca w radzie gminy walczyć będzie 11 komitetów, w ośmiotysięcznej Lubomi zgłoszono ich 9. W ponad 20-tysięcznych Gorzycach, w których skład wchodzi aż 12 sołectw zarejestrowano tylko jeden komitet wyborczy!. Powyższe dane wskazują na brak ludzi, którzy chcieliby bezpośrednio wpływać na losy Gorzyc. Po raz kolejny okazuje się, że do narzekania i krytykowania władzy jest wielu, do prezentowania własnych inicjatyw i skutecznej pracy nad ich realizacją brakuje chętnych. Mniejszy wybór może cieszyć jedynie obecnych kandydatów, na pewno nie mieszkańców. Ktoś powie, że członkowie prawdopodobnie jedynego komitetu wyborczego Mała Gminna Ojczyzna (nie wiadomo co zrobi PiS) to świetni fachowcy i sami kompetentni ludzie. Wierzę, że są dobrze przygotowani, ale nigdy nie wiadomo, czy w konkurencji z innymi nie wypadliby blado.
Wielokrotnie przekonałem się niestety jak kiepską wiedzą dysponują niektórzy radni (może nawet większość) zasiadających w radach miast i gmin naszego powiatu. Nie znają podstawowych informacji zawartych w ustawie samorządowej, nie mówiąc już o kompetencjach wójta, burmistrza czy prezydenta. Są i tacy, którzy godzinami obradują i nie wiedzą nad czym. Pamiętam sytuację sprzed ponad czterech lat. Przed wyborami w 2006 r. uczestniczyłem w sesji jednej z gmin wiejskich powiatu wodzisławskiego. Po serii głosowań bez sprzeciwu, ogłoszono przerwę. Skorzystałem z niej i w kuluarach postanowiłem sprawdzić, czy radni orientują się nad czym głosowali. Zapytałem kilku z nich. Okazało się, że nie mieli zielonego pojęcia za czym podnieśli rękę.
Wśród niekompetentnych i leniwych radnych są i tacy, którzy budzą się na dwa miesiące przed wyborami. Dostają przysłowiowego kopa, gdy na sali pojawią się dziennikarze. Mówią o dziurawych drogach, bałaganie na ulicach i sypią pomysłami kosztującymi miliony. Zapominają, że kilka miesięcy wcześniej głosowali za zaciągnięciem przez swoją gminę pożyczek i kredytów na kluczowe inwestycje. Że zgodzili się na zaciskanie pasa i budżetowe oszczędności. Teraz to się nie liczy. Teraz trwa walka o przetrwanie, która nierzadko jest żenującym spektaklem. Szkoda, że mieszkańcy tego nie widzą i większość z tych aktorów zasiada w radzie przez kolejne kadencje.
Rafał Jabłoński
Komentarze
16 komentarzy
i po co wkleiłeś tekst artykułu jako komentarz.Każdy może sobie przeczytać artykuł i dodać swój komentarz.
wtorek, 12 października 2010 | raj
Powiat wodzisławski, Aktualności
PiS przedstawiło swoich głównych kandydatów
Józef Szymaniec w Wodzisławiu, Marek Wystyrk w Rydułtowach, Dariusz Walkowski w Mszanie i Stanisław Zbroja w Gorzycach. To kandydaci PiS-u na najważniejsze funkcje w samorządzie.
Prawo i Sprawiedliwość zorganizowało dzisiaj konferencję prasową, na której partia zaprezentowała kandydatów na wójtów, burmistrza, prezydenta, radnych miejskich i powiatowych. Na spotkaniu byli także kandydaci do sejmiku województwa.
Jak już wiadomo kandydatem z poparciem PiS-u na prezydenta Wodzisławia jest Józef Szymaniec, prezes Forum Ziemi Wodzisławskiej. Zmierzy się z prezydentem Mieczysławem Kiecą i Anną Białek. W przyszłym tygodniu o swoim starcie ma zdecydować Adam Sobala. O fotel burmistrza Rydułtów powalczy Marek Wystyrk, prezes Stowarzyszenia Moje Miasto. Stanie naprzeciwko Korneli Newy, obecnego burmistrza. W Mszanie poparcie PiS-u ma Dariusz Walkowski, były radny, prawnik, pracuje jako syndyk. Obok niego wystartuje wójt Jerzy Grzegoszczyk i Mirosław Szymanek, były dyrektor Wiejskiego Ośrodka Kultury i Rekreacji, były radny powiatowy i członek zarządu powiatu. Okazuje się również, że kontrkandydata będzie miał Piotr Oślizło, wójt Gorzyc. Powalczy o głosy ze Stanisławem Zbroją popieranym przez PiS. To emerytowany nauczyciel, wykładowca Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Raciborzu.
Liderem listy PiS do rady miejskiej w Wodzisławiu jest radny Ryszard Zalewski. Liczy na dobry wynik. – Minimum to 4 radnych, a myślimy o 5-6 radnych – mówi Zalewski. Obecnie w radzie zasiada 3 radnych PiS. Twarzą listy do rady powiatu jest Marian Drosio, były dyrektor I LO w Wodzisławiu i były Śląski Kurator Oświaty. Czy jest kandydatem tej partii na starostę? – Za szybko o tym mówić – ucina nasze spekulacje poseł Adam Gawęda, szef PiS w powiecie wodzisławskim.
Do sejmiku województwa śląskiego partia wystawia Andrzeja Kanię, związanego od lat z oświatą. Był etatowym członkiem powiatu za czasów starosty Jana Materzoka. O miejsca w sejmiku powalczą także: Jan Wawryk – radca prawny z Lubomi, Ilona Stasiak – nauczyciel geografii z Rydułtów i szefowa Hufca Ziemi Rybnickiej, Grażyna Kikuła – Szczepaniak z Gorzyc oraz Artur Michałowski – współpracownik Adama Gawędy z Jastrzębia.
- Stawiamy na uczciwych ludzi, którzy są w stanie wiele dobrego w samorządzie zrobić. Nie zamierzamy przedstawiać programu nierealnego. Nie będziemy się chwalić osiągnięciami zanim będą efekty naszej pracy. Najpierw coś konkretnego zrobimy – mówi poseł Gawęda.
(raj)
i cóż to zmieni??? któż to jest takim cudotwórcą co zamieni Radlin w Las Vegas??
testtest
testtest[br]test /n test
Ale basen macie, a w naszym 45-cio tysięcznym Raciborzu nie ma... Co za wstyd...
jeszcze taką możliwość,że w Gorzycach może wystartować w wyborach na wójta p.Stanisław Sitek.Przez wiele lat był radnym a nawet przewodniczącym Rady Gminy. Mieszkaniec Turzy Śl. ale znany w całej gminie.Jeszcze parę dni i się dowiemy.
Na wsi ludzie aktywni! Śmiechu warte znam takich co nawet w Katowicach nie byli.
Biedny p.Rafał nie będzie o czym pisać
Słusznie w tym artykule jest napisane, że" zmiany mogą wyjść mieszkańcom na dobre". Oby ludzie w Radlinie też to zrozumieli i głosowali na kogoś innego niż na obecną burmistrz.
tu ttela ankoholików i oni mogą być najaktywniejsi
No to jest prawdziwy hit! Gorzyce, szykujcie się, będą do was telewizje zjeżdżać, żeby pokazać "zgodę narodową"/"lenistwo" (niepotrzebne skreślić)
te i inne nazwiska są zawsze w radzie osiedla ,tak samo w radzie nadzorczej spółdzielni mieszkaniowej,dlatego prezes robi co chce ,osiedle Piastów azbestowe,zagrażające zdrowiu i życiu mieszkańców,a w SM cisza,
Beszterda,Walas,Kominek
To tak jak w radzie osiedla na XXX lecia te same betony od lat,ludzie nie chodzą na wybory i kolesie z baru Strus wybieraja sie nawzajem.
Super felieton. Ale co do marklowic to gdybym był mieszkańcem na pewno nie zmieniłbym Chruszcza na nikogo innego. A co do radnych to tak niestety jest że dostają się ludzie którzy kompletnie nie znają swoich obowiązków ale prawa na pamięc tak jest wszędzie