Sobota, 30 listopada 2024

imieniny: Andrzeja, Justyny, Konstantego

RSS

Racibórz musi pozostać nad Bałtykiem!

19.02.2010 12:45 | 28 komentarzy | felieton

My, obywatele Raciborza i członkowie RSS Nasze Miasto, jesteśmy najgłębiej poruszeni i zbulwersowani zapowiadaną w mediach decyzją prezydenta Mirosława Lenka o sprzedaży działki na nadmorskim klifie w Gąskach, która jest własnością Gminy Racibórz.

Racibórz musi pozostać nad Bałtykiem!
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

To unikalne i bezcenne dla naszej społeczności miejsce jest dobrem absolutnym i ponadpartyjnym. Stało się własnością Raciborza staraniem samorządowców I kadencji, a później było przedmiotem zaniechań wszystkich następnych ekip. I teraz co słyszymy? W roku wyborów, Prezydent Miasta wraz z 14 (słownie: czternastoma) facetami zamierza lekką ręką pozbyć się miejsca, o którym wiele gmin może tylko pomarzyć! Według specjalistów każde śląskie dziecko powinno być przez miesiąc nad morzem! Słyszycie!!!? Przecież Gąski to wciąż ogromna szansa na wiele inicjatyw gminnych na rzecz zdrowia, odpoczynku, tężyzny fizycznej i edukacji historycznej (tak, tak!) tysięcy naszych obywateli. Trzeba do tego wyłącznie chęci, pomysłu, kompetencji i środków, które na cele strategiczne powinny się znajdować. Przede wszystkim trzeba myślowo wyjść poza własne opłotki, poza Kołłątaja, Ogrodową, Wiejską...

Bezmyślność i przerażająca abnegacja, płynąca z tych zamiarów, musi się spotkać ze społeczną odmową Raciborzan. Sygnały sprzeciwu słychać już w necie, są one mało parlamentarne, ale są miarą powszechnego oburzenia.

Działka w Gąskach powinna się stać tematem wręcz referendum gminnego, o ile pomysł POZBYCIA SIĘ DOBRA WSPÓLNEGO nie wywietrzeje z lekkomyślnych głów.

NaM mówi zdecydowane NIE bezkarnym i nierozsądnym krokom podejmowanym w myśl zasady "po nas choćby i potop"!

Wzywamy wszystkich Raciborzan dobrej woli o składanie protestu we wszystkich dostępnych formach przeciw SPRZEDAŻY GĄSEK! Gąski chociaż zapomniane wciąż są nasze, wspólne! Rada Gminy jest mandatariuszem społeczeństwa, ale nie wolno jej wszystkiego!

Mówimy NIE takiej wizji samorządności, według której zamiast kreacji i starań o dobro wspólne powstają prywatne latyfundia, czytaj: rezydencje nad Bałtykiem. Obojętnie, czy z Koszalina czy z Raciborza!!!

RSS Nasze Miasto


Opinie oraz treści zawarte w rubryce Publicystyka przedstawiają wyłącznie własne zdanie autorów i mogą ale nie muszą odzwierciedlać poglądów redakcji. Masz coś ciekawego do przekazania szerszemu gronu - zapraszamy na łamy portalu nowiny.pl - opublikujemy Twój felieton bezpłatnie. Wyślij swoje przemyślenia na adres portal@nowiny.pl. Redakcja zastrzega sobie prawo odmowy publikacji materiału.