Michał Fita, zdymisjonowany wiceprezydent Raciborza, wrażliwy animator kultury, znalazł sposób – nie jestem pewny czy całkowicie świadomie – aby o nim nie zapomniano podczas „zesłania” do Kietrza. W najbliższy weekend współorganizuje tam zawody w driftingu, czyli takiej dziwnej jeździe samochodem bokiem, w poślizgu, ryku silników i w kłębach dymu spod kół i z rur wydechowych - pisze Bożydar Nosacz.
![W oparach absurdu i palonej gumy [KOMENTARZ]](https://cdn.nowiny.pl/im/v1/news-900-widen-wm/2021/07/13/180038_1626177457_31890900.jpg)
Złośliwy komentarz tygodnia Bożydara Nosacza
Michał Fita, zdymisjonowany wiceprezydent Raciborza, wrażliwy animator kultury, znalazł sposób – nie jestem pewny czy całkowicie świadomie – aby o nim nie zapomniano podczas „zesłania” do Kietrza. W najbliższy weekend współorganizuje tam zawody w driftingu, czyli takiej dziwnej jeździe samochodem bokiem, w poślizgu, ryku silników i w kłębach dymu spod kół i z rur wydechowych.
A niech mnie…spodziewałem się jakiegoś jazzu lub folku wśród falujących łanów Opolszczyzny, może jakichś gitarowych serenad albo chociaż próby bicia rekordu przez lud kietrzański w czytaniu ze zrozumieniem powieści Olgi Tokarczuk (kiedyś mieszkającej w Kietrzu). A tu nic z tych rzeczy! Dodatkowo, jak na wrażliwego animatora kultury przystało, Fita oświadczył, że „liczy na ryk silników i zapach palonej gumy”.
Zdziwionym, podobnie jak ja, uzupełnię jeszcze, że guma z opon ma być palona, a dym wdychany w samiuśkim centrum miasteczka, a organizatorzy liczą na liczny udział publiczności, w tym także najmłodszych. Dodatkowo dziatwę – oczywiście poza zaszczepieniem jej odpowiedniego wzorca jazdy samochodem w centrum miasta i proekologocznego podejścia do życia – mają skusić liczne inne atrakcje. Nie śmiem nawet pytać jakie, a przede wszystkim, czy oni tam w Kietrzu nie mają jakichś innych terenów poza centrum miasta, bardziej przystosowanych do dymienia i palenia gumy. Jeszcze mi powiedzą, że ja jakiś dziaders jestem, albo co… W końcu w takim Monaco też Formuła 1 śmiga po centrum, więc co, Kietrz gorszy ma być?
No i niech teraz prezydent Raciborza i mieszkańcy żałują! Mogli mieć ryk silników, palenie gumy i drift wokół kolumny maryjnej na rynku, ale nie chciało się wiceprezydenta Fity, to na rynku nie będzie nic, po prostu będzie wakacyjna nuda i brzęczenie much. Tylko gołębie, emeryci i właściciele ogródków będą się cieszyć. Zresztą, jeden z organizatorów w filmiku promującym wydarzenie chwalił władze Kietrza za wizjonerstwo, przyznając, że ci z innych miast, nawet dużych, to do driftu podchodzą jak pies do jeża. No ja im się po prostu dziwię…Przecież mogłaby sobie taka Warszawa, Wrocław, albo inny Kalisz zostać „driftową stolicą Polski”, a tak zostanie nią Kietrz i pozamiatane.
Ale jak już Kietrz zostanie tą stolicą, ulice, place i chodniki oczyszczą z tej spalonej gumy, dymy i smród rozproszą się w świeżym, wiejskim powietrzu Opolszczyzny, a żaden driftujący samochód nie rozwali urzędu miasta czy jakiegoś bloku mieszkalnego, to my – raciborzanie, będziemy dumni, że to wszystko dzięki naszemu ziomalowi!
Zobacz pozostałe teksty Bożydara
Masz informację, która nadawałaby się do tej rubryki i chcesz się nią podzielić? Napisz: bozydar.nosacz@outlook.com
Ludzie:
Michał Fita
Dyrektor Centrum Kultury i Sportu w Kietrzu - TKALNIA, były wiceprezydent Raciborza, radny Raciborza
Komentarze
18 komentarzy
He, he...spektakularnym wydarzeniu palenia gumy, wiocha totalna.
Tylko że impreza była planowana już od ok 7 lat bo tyle to trwa to pan Fita był jeszcze w Raciborzu. A widać że pan redaktor chyba nie lubi się z p Fita
Najczęściej te Wasze komentarze są całkiem śmieszne. Tym razem Bożydar, kimkolwiek jest, napisał najgorszy ze wszystkich. Ani to śmieszne, szydera na siłę, bez polotu. Coś nie pykło.
Pan Nosacz jak widać nawet nie ma pojęcia jak wygląda drift i w jaki sposób rozgrywają się zawody. Rundy uliczne rozgrywają się również w innych miastach w Polsce, przy tym ciesząc się bardzo dużym zainteresowaniem i oblężeniem. Moim marzeniem jest, żeby Pan pojawił się na tym jakże spektakularnym wydarzeniu. Z chęcią przeczytam później porywający artykuł na ten temat. Pozdro elo
Organizować coś, a chwalić się czymś co ktoś inny organizuje na zasadzie przyklejania do kajaku, to jednak dwie różne sprawy i pan Michał powinien otwarcie powiedzieć, jaka była jego rola. Wtedy można by się pośmiać do rozpuku.
Bo uczciwy,Bo ludzki,Bo inteligentny,Myślę że nadaje nie tylko na prezydenta,ale na Starostę.
Pan Michał jako animator kultury jest super. Niestety, moim zdaniem na urząd prezydenta czy też wice nie nadaje się, tak samo jak jego radni nie nadają się do rady miasta. Natomiast mieć Pana Michała w Raciborzu np na stanowisku dyrektora rck, zamku byłoby super. W ten sposób też miałby wpływ na to co dzieje się w mieście
Super Michał
Ech., to "Wspaniałe Stulecie"...
cholera ,zazdrość was zżera ,że do Kietrza przyjadą tłumy młodzieży... bo na te rocznice żołnierskie i inne dumki , pieśni ku czci , rocznice ku pamięci i rowerjady trzezwościowo patriotyczne to tylko staruszkowie chodzą( i dobrze bo inaczej by nawet frekwencji nie było).
a do Kietrza młodzi przyjadą.
Czy panowie Woś i Polowy mogliby interweniować w sprawie otwarcia przejazdu tamą pomiędzy Brzeziem a Studzienną na czas budowy i remontu rond pod Oborą? Oczywiście tylko dla samochodów do 3,5 t lub nawet do 2 t.
Chyba raz już usłyszał hasło "PAL GUMĘ"
Brawa dla Nosacza
Spoko. W Raciborzu zostali radni od Fity. Cały czas robią dym i smród
Nosacz traci styl.wali cepem na zamówienie bez żadnego polotu. teraz by walnąć w Fitę ,przywalił mieszkańcom Kietrza, że głupi i że czytać ze zrozumieniem nie bardzo potrafią i do tego jeszcze Noblistce przywalił.Czy Covid węch tak zniszczył ,że zanikło wyczucie przyzwoitości? A pisać wolno Nosaczowi podobno wszystko.... byle po jedynie słusznej linii..A felietonu w sprawie plagiatowania,sorry ułomnego cytowania, nie można się doczekać..
Utrzymałbym ten kierunek w kietrzańskiej kulturze. Wszak palić można nie tylko gumę. Do zagospodarowania są jeszcze książki czy trawa. W Raciborzu na Rynku za wiceprezydenta z brodą też palono - ognisko. To musiało spodobać się władzom Kietrza pewnie stąd ten niespodziewany awans pana Michała na opolszczyźnie.
Doszukiwanie się (bezpodstawnie) kpienia z twórczości Pani Tokarczuk to poziom tvn. Pisać można tylko to, co dla nas jest słuszne i wygodne...
kpienie z twórczości Olgi Tokarczuk w anonimowym ( ha ha ha) felietonie ..to nowy poziom dna, niektórych prawicowych janczarów propagandy. Nosacz do Ziemkiewicza dołączył,
