Nasi radni znów dali argument za rozgonieniem ich leniwego stadka na cztery wiatry w najbliższych wyborach. Nawet kiedy, bez żadnego wysiłku, mogliby poprawić zasady przyznawania nagród dyrektorom szkół, to im się nie chce. A dokładnie chciało się tylko jednej radnej - Annie Szukalskiej.
Złośliwy komentarz tygodnia Bożydara Nosacza
Nasi radni znów dali argument za rozgonieniem ich leniwego stadka na cztery wiatry w najbliższych wyborach. Nawet kiedy, bez żadnego wysiłku, mogliby poprawić zasady przyznawania nagród dyrektorom szkół, to im się nie chce. A dokładnie chciało się tylko jednej radnej - Annie Szukalskiej.
Zwróciła ona uwagę na dość absurdalne zapisy w regulaminie nagradzania dyrektorów, który radni mieli zatwierdzić. Na przykład takie, że kryteriami do otrzymania nagrody są m.in. „gospodarne dysponowanie środkami”, „dbałość o powierzony obiekt oświatowy” czy „realizacja zadań związanych z zapewnieniem bezpieczeństwa w czasie zajęć”. Szukalska podkreślała, że takie zadania mieszczą się w zakresie normalnej pracy dyrektorów, za które ci dostają co miesiąc wynagrodzenie. Natomiast nagroda powinna być przyznawana za przekraczające zwykłe obowiązki, skuteczne działania na rzecz szkoły. Opary absurdu rozdmuchał na dobre naczelnik miejskiej oświaty Robert Myśliwy (na zdj.), który wyjaśnił, że urząd musi mieć kryteria odróżniające dobrych od złych dyrektorów. Według tej pokrętnej logiki można założyć, że jak dyrektor np. nie kradnie, to mu się należy nagroda, a jak kradnie, to tylko normalne wynagrodzenie. Ewentualnie, jeśli otwiera drzwi przy użyciu ręki i klamki to dodatkowa kasa się należy, a jeśli traktuje dźwierza chamskim kopniakiem to zostanie z gołą wypłatą. W normalnej firmie (a może nawet w normalnym urzędzie), złych pracowników się upomina, a jeśli nie reagują to wywala z roboty. Ale w raciborskiej oświacie złych dyrektorów się tylko „nie nagradza”. Jednym słowem prawdziwy przykład humanizmu i gotowy wzór do wychowywania młodzieży w duchu patriotyzmu i przedsiębiorczości.
O dziwo, argumenty radnej zostały nawet zrozumiane przez kilku jej kolegów, co potwierdzili stosownymi wypowiedziami. I co z tego? Ano nic, bo ostatecznie zagłosowali za omawianym bublem, zamiast go zmienić, skoro była po temu okazja. Zresztą, na wcześniejszym etapie mogli to zrobić urzędnicy, którzy regulamin zaproponowali, ale (zgodnie z wypowiedzią naczelnika Myśliwego) ci świadomie podsunęli radnym owe „dzieło”. Ktoś powie, że to pierdoła (i według prezydenta Mirosława Lenka stosowana dość rzadko). Może i tak, ale jeśli ci, którzy są przez nas wybrani by tworzyć lokalne prawo, świadomie je psują w sprawach mniejszej wagi, to można mieć poważne wątpliwości, czy w sprawach większego kalibru będzie im się chciało bardziej przykładać do pracy. Zresztą, w czasie tej kadencji (już 3,5 roku) przykładów na to znalazło by się dużo. Dużo za dużo!
Zobacz pozostałe teksty Bożydara
Masz informację, która nadawałaby się do tej rubryki i chcesz się nią podzielić? Napisz: bozydar.nosacz@outlook.com
Ludzie:
Anna Szukalska
Radna Miasta Racibórz, Powiatowy Rzecznik Praw Konsumentów
Mirosław Lenk
Przewodniczący Rady Miasta Racibórz, były prezydent.
Robert Myśliwy
Dyrektor Powiatowego Centrum Sportu w Raciborzu
Komentarze
11 komentarzy
Jak się jednak po latach okazało,że prawie wszystkie umowy O WYNAGRODZENIE ,podpisane z dyrektorem przez starostę są mocno wątpliwe prawnie ( ta premia była zupełnie bezprawna nawet wg prawników starosty) -to zarząd powiatu postanowił to uporządkowaćpo swojemu i podjęto taką oto uchwałę,gdzie sam srtarosta wraz z kolegami potwierdzili,ze starosta mimo,że raczej nie powinien to jednak dobrze zrobił,ze tak hojnie nagradzał.
UCHWAŁA NR 147/759/2014
ZARZĄDU POWIATU RACIBORSKIEGO
z dnia 14 stycznia 2014 r.
ZARZĄD POWIATU RACIBORSKIEGO
uchwala, co następuje:
§ 1. Potwierdza się ważność przyznania Panu Ryszardowi Rudnikowi Dyrektorowi Samodzielnego
Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej Szpitala Rejonowego im. dr Józefa Rostka w Raciborzu wynagrodzenia miesięcznego w okresie od dnia 1 stycznia 2007r. do dnia 31 lipca 2011r. na podstawie:
1)umowy o pracę zawartej w dniu 29 grudnia 2006r. nr OR.1130-1/07 obowiązującej od dnia 01.01.2007r.
2) angażu nr OR.1130-5/07 z dnia 21.12.2007r. obowiązującego od dnia 01.01.2008r.
3) angażu nr OR.1131-9/09 z dnia 13 lipca 2009r. przyznającego premię regulaminową obowiązującego od 01.07.2009r.
Starosta
Adam Hajduk"
TAK SIĘ TO ZAŁATWIA .
NIKOMU Z TAMTEGO ZARZĄDU POWIATU NIE PRZESZKODZIŁO TO W TYM,ŻEBY BYĆ WYBRANYM NA NASTĘPNĄ KADENCJĘ
PAMIĘC TO CZASEM KŁOPOTLIWA SPRAWA/.
ten pomysł był już od dawna ćwiczony w starostwie:
"Zarządzenie Starosty 2009 rok
§1
Wprowadzam w _życie Regulamin premiowania Dyrektora Samodzielnego Publicznego
Zakładu Opieki Zdrowotnej Szpitala Rejonowego w Raciborzu,
§ 2
Nadzór nad realizacja zarządzenia powierzam Sekretarzowi Powiatu.
Starosta
Adam Hajduk
Regulamin premiowania
Dyrektora Szpitala Rejonowego w Raciborzu
§ 2 Wysokość miesięcznej premii regulaminowej wynosi 15% wynagrodzenia zasadniczego
1. Warunkiem przyznania premii, o której mowa § 2 jest:
1) prawidłowe dysponowanie i rozliczanie sie ze środków finansowych,
2) terminowe i rzetelne wykonywanie zadań rzeczowych, związanych z realizacja zadań statutowych,
3) należyta gospodarka powierzonym majątkiem zakładu oraz ochrona przed kradzieża, zniszczeniem,
4) przestrzeganie obowiązujących przepisów w zakresie: dyscypliny pracy, bhp, p. po_., OC,
5) należyte wykonywanie poleceń przełożonego dotyczących działalności zakładu.
Starosta
Adam Hajduk
ludzie czego się czepiacie przecież pomysł nagród finansowych przyszedł z góry, myślę że ci obdarowani też oddają na caritas ..
Masz racje, wybory tuż tuż tylko czy „ciemny lud” widzi jak go robią w bambuko?
normalka - oczywiście w samorządzie- boja sie nie opinii publicznej -tylko tego zeby ich organy scigania nie pociągnęły do odpowiedzialności..reszta nieważna.nie przestrzega się uchwalanych regulaminów nagrodowych albo tak się uchwala te regulaminy,ze zawsze się należy.w niedalekiej przeszłości Pan Myśliwy by mocno protestował -teraz z takim samym zapałem nagradza ( chociaż kto go tam wie -może ma jakieś dylematy moralne)..w niedalekiej przeszłości Pan Wacławczyk by też oprotestował niejasne sytuacje przy wyborze dyrektora -teraz rączka w rączkę z Kurpisem, komisją rewizyjną tłumaczą obywatelom,ze nie mają racji ci którzy uważają,ze znajomek z komisji konkursowej nie powinien wybierać znajomej kandydatki.
A WYBORY TUZ TUŻ...
Człowiek myśli że zadaniem szkoły jest jak najlepsze wykształcenie dzieci. Fajnie by było jeśli nagrody dyrektorów i nauczycieli były za ponadprzeciętne wynki dzieci na tle np. kraju w egzaminach czy za szczególne osiagnięcia w województwie czy kraju. Szczególne zaangażowanie nauczyciela i dyrektora byłoby nagradzane. A tu proszę czy sie stoi czy leży to się należy...a my płacimy za to....Oni po prostu muszą zostać nagrodzeni?
No co sie dziwicie, Mysliwy szykuje sie do startu na prezydenta...
Nie rozumiem, jak można z pełną świadomością uchwalać takie absurdy. Chyba, że z tą świadomością jest coś nie tak. Albo już pod koniec kadencji taki tumiwisizm i buta, że ręce opadają. Wstyd drodzy państwo, po prostu wstyd!
To już kolejny przykład... pierwszy i najbardziej widoczny -to nagrody i podwyżki włodarza lecznicy -praktycznie nigdy nie wypełniał regulaminu przyznawania nagrody-wiec sie okazało,ze ten regulamin jest niewymagany i nie trzeba go przestrzegać.nagrody roczne dla prezesów spółek-przez wiele lat regulamin był dość i tez to nikomu nie przeszkadzało. dzieje sie tak bo nikt nikogo nie rozlicza ,jak wybucha aferka to po 2 tygodniach mija..a wyborcy i tak wybierają tych co uważają ,że nie muszą regulaminów przestrzegać.
Szokuje taki poziom uchwały i jeszcze bardziej fakt, że jeśli radna wskazała ten dramat zapisów to nikt nie chciał tego zmienić. To potwierdza tylko o co tam na sali chodzi. To działanie wskazuje że nie jest celem dbanie o logikę i celowe wydatkowanie środków mieszkańców rownież na diety. Zamiast nagradzać sukcesy będą wypłacać nagrody za to co jest ich obowiazkiem i za co mają wynagrodzenie. Czyli podwójne finansowanie może mieć miejsce.
Totalny brak szacunku dla pieniędzy mieszkańców. Generalnie nagrody za to że ma tytuł dyrektora. Te kryteria to minimalne wymagania prawne zarządzania jednostką. Czyli skoro jest nagroda za sam tytuł dyrektora to co jest standardem bez nagrody. Radna obnażyła smutną prawdę. Szokuje też fakt że naczelnik broni tego i nie widzi absurdu i też jest opłacany z naszych pieniędzy. Przecież tu brak logiki. Brakuje aby wyplacić nagrodę za przygotowanie tej uchwały. Podobne kryteria były na nagrody nauczycieli. Przyjęli radni uchwałę wiec jest gwarancja że za te nic będą nagrody?