Julian Skwierczyński: Początek kampanii i ataki na opozycję?

Przyznaję, że kierowałem do WSA w Gliwicach skargi na działania i zaniechania Wójta Gminy Nędza, które z powodów proceduralnych były odrzucane lub oddalane. Za wszystkie koszty płaciłem ze swoich pieniędzy i Gmina Nędza nie dołożyła do tego ani złotówki. Szkoda, że Pani Wójt nie napisała czego dotyczyły te skargi, bo lektura Gazetki Samorządowej mogłaby być o wiele ciekawsza. Ile gmina i Pani Wójt zapłaciła za swoje przegrane procesy tego się Państwo nie dowiecie.

Podaję, że m.in. starałem się dowiedzieć dlaczego gmina ma drugiego prawnika, ile on zarabia ze środków gminnych, jakie miał doświadczenie zawodowe w chwili wyboru, gdzie było ogłoszenie o naborze i czemu zgłosiło się tylko dwóch prawników powiązanych ze sobą rodzinnie.

Nie dostałem też odpowiedzi na sposób wydatkowania środków na utrzymanie Taxi-Bus, będącego do dyspozycji Wójta Gminy. Ciekawiło mnie też wydatkowane gminnych środków na wyasfaltowanie drogi na prywatnym gruncie w Babicach.

Już od pierwszej obietnicy przedwyborczej w 2006 r. Pani Wójt buduje w naszej gminie kanalizację sanitarno-ściekową, która powstaje w „zawrotnym” tempie. Winnymi tej sytuacji są mieszkańcy i radni opozycji, bo przecież nie Pani Wójt.

Z budżetu 2017 r. Pani Wójt przekazała pieniądze policji, by ta zechciała chodzić po domach i sprawdzać kto czym ogrzewa. Poprawa jakości powietrza w naszej gminie widoczna jest od tego czasu gołym okiem.

Po raz kolejny w roku wyborczym Pani Wójt kampanię rozpoczyna od ataków na opozycję. W 2014 r. był to Franciszek Marcol a teraz jestem ja. Widocznie taka jest strategia wyborcza aby kogoś obrzucić błotem bo może akurat coś się przylepi. Tym razem proponuję Pani Wójt aby zaczęła podsumowanie od siebie, aby – podobnie jak w przypadku w/w radnego powiatowego – organ sadowy nie musiał kolejny raz zajmować się słowami Pani Wójt.

Radny gminy Nędza, Julian Skwierczyński