List do redakcji mieszkańca Ocic.
Piszę w sprawie ścieżki rowerowej na ul. Ocickiej. Jestem mieszkańcem Ocic i dojeżdżam do pracy rowerem. Nie ma tygodnia żeby ścieżka rowerowa nie była zablokowana parkującymi samochodami, mimo że parking z boku cmentarza (informują o nim znaki) jest pusty.
W załączniku dołączam zdjęcia ilustrujące sytuacje z różnych dni (15 grudnia 2016 r.; 3 stycznia, 2 i 4 lutego 2017 r.). Dwukrotnie dzwoniłem na policję – za pierwszym razem dyżurny powiedział, że wyśle patrol (czekałem pół godziny bez skutku) a za drugim, że mam dzwonić do straży miejskiej. Tam też dzwoniłem i usłyszałem, że „to nie jest ścieżka rowerowa, bo nie jest prawidłowo oznakowana”.
8 lutego, też w okolicach godziny dwunastej, „ścieżka” była zablokowana parkującymi samochodami. 4 lutego uczestniczyłem w pogrzebie kolegi gdy w trakcie mszy pracownik firmy Jeruzalem przyszedł z wiadomością, że policja spisuje auta. Poinformował jednocześnie, że wspomniany parking jest zupełnie pusty.
Mirosław Siwek
Opinie oraz treści zawarte w rubryce Publicystyka przedstawiają wyłącznie własne zdanie autorów i mogą ale nie muszą odzwierciedlać poglądów redakcji. Masz coś ciekawego do przekazania szerszemu gronu - zapraszamy na łamy portalu nowiny.pl - opublikujemy Twój felieton bezpłatnie. Wyślij swoje przemyślenia na adres portal@nowiny.pl. Redakcja zastrzega sobie prawo odmowy publikacji materiału.