Dekomunizacja w Kuźni. Kto zastąpi komunistów?
- Rozwagi i odwagi - pisze w liście do redakcji Jan Kluska i podpowiada radnym nazwiska wybitnie zasłużonych dla Ziemi Raciborskiej, Polski i świata, które mogłyby zastąpić komunistycznych działaczy i dygnitarzy.
Myślę tu o każdej gminie w naszym powiecie, łącznie z tą naszą – miejską raciborską. Na szczęście dla siebie, radni powiatu tego problemu nie mają. Akcyjno-rewolucyjna zmiana patronów ulic jest sprawą historyczną, a więc niezwykle ważną. Moim zdaniem, trzeba zrobić wszystko, żeby jej nie spłycać, nie odfajkować. Należałoby pomóc wszystkim radnym. Tym bardziej, że gdy nadawali nowej ulicy w Kuźni Raciborskiej np. imię Janka Krasickiego, to było ich około trzydziestu. Dzisiaj jest ich w gminie ok. trzynastu (w razie potrzeby wyjaśnię znaczenie słowa „około”). A radnych z samej Kuźni Raciborskiej około 5.
Po Kuźni leci plotka, że ktoś zbiera podpisy mieszkańców, żeby w mieście była ulica … (nie piszę nazwisk, bo do mnie jeszcze tacy zbieracze nie dotarli). Nie tylko chcę ale i powinienem przypomnieć naszym radnym i wszystkim ziomalom z powiatu, że:
1) Nikt z współczesnych wielkich tego świata nie zasłużył się bardziej dla ludzkości (a więc i Śląska) jak św. Jan Paweł II. A ulicy Jego Imienia w naszym mieście jeszcze nie ma. I nie słychać, żeby ktoś zbierał w tej sprawie podpisy.
2) Zbieracze podpisów i wszyscy „uchwałoczyńcy” nie powinni zapomnieć – gdzie żyją, gdzie pracują, kogo reprezentują.
3) Na aktualnej liście wybitnie zasłużonych dla Ziemi Raciborskiej, Polski i świata, dla Kościoła Rzymsko-katolickiego, i nie tylko moim zdaniem, jest:
– o. opat (czyli zakonny ks. biskup) dr Adalbert Kurzeja, kuźnianin z urodzenia. Są tam też, np.:
– dr Jan Kalemba z Rudy, historyk, badacz dziejów Ziemi Raciborskiej (i nie tylko),
– ks. mjr. dr Adam Kocur, którego zasług komuniści nie doceniali i nie wpuścili do ojczyzny po wojennej tułaczce,
– ks. Ignacy Czogała z Siedlisk. Niedługo po prymicjach w rodzinnej parafii w Turzu został zamordowany razem z grupą zakonników i kleryków przez hitlerowskich „Kulturtraegerów” we wrześniu 1939 r. w Górnej Grupie koło Grudziądza (Pomorze).
Każdy z mieszkańców powiatu, moim zdaniem, ma prawo typować tutaj swoich kandydatów. Trzeba publicznie, otwarcie na łamach mediów o tym dyskutować! Czas ucieka!
Jan Kluska, historyk – hobbysta
Opinie oraz treści zawarte w rubryce Publicystyka przedstawiają wyłącznie własne zdanie autorów i mogą ale nie muszą odzwierciedlać poglądów redakcji. Masz coś ciekawego do przekazania szerszemu gronu - zapraszamy na łamy portalu nowiny.pl - opublikujemy Twój felieton bezpłatnie. Wyślij swoje przemyślenia na adres portal@nowiny.pl. Redakcja zastrzega sobie prawo odmowy publikacji materiału.