Czy dyrektor szpitala MUSI dostać nagrodę?

Po lekturze artykułu Nowin Raciborskich dotyczącego nagrody rocznej dla dyrektora szpitala w Raciborzu (Dyrektor szpitala znów dostanie nagrodę roczną) nasuwa się kilka refleksji. Sprawa jest bardzo kontrowersyjna i jak bumerang wraca co rok, bulwersując opinię publiczną. Finanse szpitala z roku na rok są coraz gorsze, Powiat tradycyjnie umarza przynajmniej częściowo pożyczki, prolonguje spłatę zaległości, zgadza się na sprzedaż długu Szpitala. Mimo tego, niezmiennie kolejni włodarze powiatu, zgodnym chórem ogłaszają społeczeństwu, że lecznica ma najlepszego dyrektora, którego należy sowicie nagradzać. Niezmiennie co rok zarząd powiatu doprowadza do przyznania dyrektorowi nagrody rocznej i tradycyjnie rok w rok osoby, które przyczyniły się do wypłaty tego bonusu publicznie się z tego niezbyt udolnie tłumaczą.

Gwoli przypomnienia przepisy dotyczące nagrody rocznej dla dyrektora SPZOZ są zawarte w ustawie kominowej, która stwierdza, że nagroda może być przyznana dyrektorowi. Dodatkowo zarząd powiatu raciborskiego uchwala szczegółowe zasady przyznania tej nagrody. Stosowna uchwała zarządu powiatu w sprawie zasad przyznania nagrody rocznej, również stwierdza, że nagroda może być przyznana. Nie jest znany żaden przepis, który nakazywałby obligatoryjne przyznanie nagrody rocznej dyrektorowi SPZOZ, jeśli ten nie złamie żadnego z ustalonych warunków do jej przyznania.

Może trzeba przypomnieć, że rok temu kiedy zarząd powiatu przyznał dyrektorowi szpitala nagrodę mimo, że dyrektor nie wypełnił wszystkich ustalonych warunków do jej uzyskania – prawnicy powiatu dowiedli, że w stosunku do dyr. SPZOZ nie trzeba ustalać żadnych zasad i tym sposobem uratowano kontrowersyjną decyzję.

Według obowiązujących przepisów prawa ewentualne przyznanie nagrody rocznej dyrektorowi SPZOZ musi być poprzedzone wnioskiem rady społecznej - jednak ten wniosek do niczego zarządu powiatu nie obliguje (może poza tym, że trzeba się z takim dokumentem zapoznać).

Zamieszczone w artykule Nowin Raciborskich tegoroczne wypowiedzi Starosty Ryszarda Winiarskiego i Przewodniczącego Rady Miasta Henryka Majnusza w których starają się udowodnić, ze dyrektorowi szpitala trzeba przyznać nagrodę roczną – bo jeśli jej nie dostanie to i tak Sąd mu ją przyzna – są po prostu kuriozalne i wprowadzają opinię publiczną w błąd.

Nagroda roczna jest całkowicie uznaniowa. Nawet pozytywny wniosek rady społecznej nie gwarantuje jej przyznania bo zarząd powiatu nie jest absolutnie z wnioskiem rady społecznej w jakikolwiek sposób związany. Może dobrze by było gdyby zarząd powiatu, przed podjęciem stosownej uchwały, zasięgnął w tej mierze opinii prawnej – bo opisane przez Nowiny poglądy Starosty w tej sprawie to dowód na kompletną niewiedzę albo przemyślaną manipulację w wykonaniu włodarza powiatu.

Również niepoważnie brzmi w artykule Nowin, tłumaczenie Starosty, że nagroda roczna ma rekompensować dyrektorowi brak miesięcznej premii. Otóż, jeśli zarząd powiatu zdecydował, że wynagrodzenie miesięczne dyrektora SPZOZ osiągnęło ustawowe maksimum – to już żadne premie miesięczne się nie należą – więc i też nie ma czego rekompensować.

Z artykułu Nowin wynika, że podobną argumentację w sprawie nagrody rocznej przedstawia Przewodniczący Rady Miasta Henryk Majnusz. Zakładając, że dziennikarze wykonali swoją pracę rzetelnie – po lekturze artykułu musi nasuwać się wiele wątpliwości co do postawy cytowanych samorządowców.

Starosta Powiatu i Przewodniczący Rady Miasta to osoby bardzo ważne i znaczące w samorządzie, mające duży wpływ na wiele kluczowych decyzji dotyczących mieszkańców. Lektura Nowin musi implikować wstyd, że takie persony publicznie dają dowód na kompletną nieznajomość niektórych przepisów prawa albo cynicznie kłamią w celu zmanipulowania opinii publicznej.

Czy zarząd powiatu w tym roku znowu ulegnie sugestii Starosty?

GENEZYP KAPEN