Poniedziałek, 23 grudnia 2024

imieniny: Sławomiry, Wiktorii, Iwona

RSS

#hejtowanie jest "w modzie"

07.04.2015 11:43 | 32 komentarze | web

Najgorsze jest to kiedy przykład idzie z góry. Na miejskiej stronie Wodzisławia Śląskiego opisano w bardzo krótkim tekście akt wandalizmu - użyte słowa klucze aż biją po oczach hejtem.

#hejtowanie jest "w modzie"
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Wandale, domorośli "artyści", pseudoartyści

zamiast po prostu młodzi ludzie użyto słów w trzech wersjach mających podkręcić atmosferę wobec tych, którzy dokonali czego dokonali. Czy zrobili to celowo czy z przekonania, że to dobre miejsce, czy zupełnie przypadkiem w tym miejscu to już nie ma nie znaczenia dla urzędnika piszącego komunikat na stronę. Najważniejsze jest to, że zostali

Ujęci przez policję i konsekwencja czynów ich z pewnością nie minie

po prostu istne szaleństwo i pełnia szczęścia - kolejny sukces! Najwyraźniej ubywa tych "miejskich sukcesów" i nie ma o czym pisać więc takiego wpisu nie sposób pominąć. Wszak ujęto największych bandziorów terroryzujących całe miasto i kara ich pewnie nie minie. Policja pewnie im wciśnie każdą grafikę w mieście. Im większa kara tym większa będzie radość z tego, że pseudoartystom

Zabrakło wyobraźni, postanowili upiększyć, niszcząc elementy parku

pech polega na tym, że trudno mówić o niszczeniu skoro nie naruszono fizycznie elementów parku. "Niszczenie" jest jednak kolejnym mocnym słowem mającym podkreślić naganne zachowanie. Zachowanie to podkreślono "brakiem wyobraźni" i już wyszedł obrazek młodych degeneratów których obraz podchwycili niektórzy w komentarzach w lokalnych portalach internetowych jadąc po nich ile się da.

Co jednak tak naprawdę się stało?

Ano nic. Młodzi ludzie mają różne sposoby wyrażania się. "Wandale" o których mowa w komunikacie urzędu postanowili wyrazić się poprzez sztukę. Dla jednych bohomazy, dla innych jakieś próby zrobienia czegoś, dla innych coś niezwykłego. Z pewnością nie jest łatwo namalować na ścianie coś co będzie dobrze wyglądało i wymaga, jak wszystko zresztą, odpowiedniego treningu. Jedni twierdzą, nie potrafisz - nie maluj. Oczekują na starcie ideału, ale wyobraźmy sobie taką sytuację w szkole czy w przedszkolu. Kiedyś trzeba się nauczyć i nie sposób tego zrobić bez praktyki. Znajdziemy także takich, którzy twierdzą, że ta forma ekspresji ma sens i powinno się wspomóc młodych w tworzeniu. Apelują o przyznanie im "legalnych" ścianek do dyspozycji, zorganizowaniu imprezy na upiększanie takich miejsc jak skatepark. I za to im chwała.

Osobiście dodam, że powinno się zorganizować "warsztaty" z tymi bardziej doświadczonymi by ci młodzi pseudoartyści poznali, potrenowali techniki, o których nie wiedzą, a które pozwolą być im lepszymi w malowaniu po ścianach. Ludzie z czasem dorastają i punkt widzenia na ogół im się zmienia. Starsi artyści mogą ukierunkować małolatów. To lepiej wydane pieniądze niż usuwanie "zniszczonych elementów", które i tak prędzej czy później zostaną "zniszczone". Wystarczy sobie przypomnieć jak wyglądał poprzedni skatepark.

Karać czy piętnować?

W każdym wieku kara powinna być adekwatna do czynu. W wieku "domorosłych artystów" kara powinna być wychowawcza, a nie piętnująca. Oni już zostali napiętnowani na stronie miejskiej. Jeśli zatem w najbliższe wakacje młodzi odmalują przystanki autobusowe to jest szansa, że da im to do myślenia by nie malować gdzie popadnie.

Urzędnikom natomiast polecam rozejrzeć się po mieście. Przystanki autobusowe od lat są upierd...ne, a słownictwo na nich zastosowane najwyraźniej im nie przeszkadza, choć te bije po oczach. Przystanek na Cyganku jest tego doskonałym przykładem. Drodzy urzędnicy zadbajcie też o jeden znak drogowy na ul. Żeromskiego, bo jak widzę to doceniacie sztukę stworzoną przez naturę. Powiadomcie policję, że gołębie srają wam na znak - trzeba je wyłapać i napiętnować bo miejskie służby nie dają rady.

(mhl999)


Opinie oraz treści zawarte w rubryce Publicystyka przedstawiają wyłącznie własne zdanie autorów i mogą ale nie muszą odzwierciedlać poglądów redakcji. Masz coś ciekawego do przekazania szerszemu gronu - zapraszamy na łamy portalu nowiny.pl - opublikujemy Twój felieton bezpłatnie. Wyślij swoje przemyślenia na adres portal@nowiny.pl. Redakcja zastrzega sobie prawo odmowy publikacji materiału.