Zanim uznacie to za złodziejstwo: komunikacja miejska nie przynosi zysków, nie wychodzi nawet na zero. Do komunikacji trzeba dopłacać. A to oznacza że jeżeli bilet będzie droższy o 20 groszy to sam zainteresowany zapłaci 20 gr więcej za swój przejazd, a ogółowi będzie zabrane o 20 gr mniej na opłacenie cudzego przejzadu. To są uroki komunikacji zbiorowej.
Napisany przez ~Mieczysław., 27.12.2012 14:20
Najnowsze komentarze