Ponad sto tysięcy elektryków i hybryd PHEV na polskich drogach
Jak donosi Polskie Stowarzyszenie Paliw Alternatywnych, na koniec stycznia 2024 r. po polskich drogach jeździło 100 737 samochodów osobowych z napędem elektrycznym.
Przy tym pełnych elektryków osobowych (BEV, ang. battery electric vehicles) było na drogach 52 356 szt., a hybryd typu plug-in (PHEV, ang. plug-in hybrid electric vehicles), czyli pojazdów o napędzie spalinowo-elektrycznym, które mogą być ładowane z sieci elektrycznej było 48 381.
Liczba samochodów dostawczych i ciężarowych z napędem elektrycznym wynosiła 6 012 sztuk. Ponadto jak podaje PSPA, stale rośnie też flota elektrycznych motorowerów i motocykli, która na koniec stycznia składała się z 19 415 sztuk. Pod koniec ubiegłego roku park autobusów elektrycznych w Polsce wzrósł do 1185 sztuk.
Jak podaje PSPA, równolegle do floty pojazdów z napędem elektrycznym rozwija się również infrastruktura ładowania. Pod koniec stycznia 2024 r. w Polsce funkcjonowało 6086 ogólnodostępnych punktów ładowania pojazdów elektrycznych (3362 stacje). 27% z nich stanowiły szybkie punkty ładowania prądem stałym (DC), a 63% – wolne punkty prądu przemiennego (AC) o mocy mniejszej lub równej 22 kW. W styczniu uruchomiono 153 nowe punkty.
Generalnie jednak, sprzedaż aut elektrycznych w całej Europie wyhamowuje. Przyczyn jest kilka. Najważniejszą, zdaniem ekspertów, jest jednak dramatyczny spadek wartości aut elektrycznych, sięgający nawet 70% po trzech latach użytkowania elektryka. Kupujący zaczęli zwracać uwagę na ten element. Z badań przeprowadzonych ma amerykańskim rynku, wynika, że średni pięcioletni wskaźnik utraty wartości przez samochody elektryczne wynosi 49,1%. Dla porównania analogiczny wskaźnik dla wszystkich pojazdów wynosi 38,8%.
(eko)
Za treści zawarte w publikacji dofinansowanej ze środków WFOŚiGW w Katowicach odpowiedzialność ponosi Redakcja