Na wstępie Artur Marcisz Redaktor naczelny Nowin Wodzisławskich

Drożejące śmieci wywołują wśród włodarzy gmin coraz większą panikę. Nic dziwnego, bo to na nich głównie skupiać się będzie złość mieszkańców, którym opłata śmieciowa coraz bardziej drenuje kieszenie. Stąd pomysł na międzygminny związek śmieciowy. Z jednej strony przydałoby się ujednolicenie zasad odbioru śmieci, bo ludzie nie rozumieją dlaczego, to co w jednej gminie odbierane jest bez problemu, w innej już nie. Stąd sytuacje takie jak ta w Marklowicach, gdzie zdenerwowany mieszkaniec wywalił zużyte opony pod urząd gminy. Myślę, że w powiecie wodzisławskim znalazłby się gminy, gdzie problemu z ich odbiorem by nie robiono. Oczywiście tam, gdzie PSZOK-i są, bo nie wszędzie one funkcjonują, co jest kolejnym przykładem tego, że niby wszyscy opłatę śmieciową płacą, ale w rzeczywistości mieszkaniec np. Mszany płaci za nieco inny pakiet, niż mieszkaniec np. Lubomi. Z drugiej strony pytanie, czy ujednolicenie zasad, nie spowoduje wyrównania cen… w górę. Dlatego pomysł międzygminnego związku śmieciowego choć wydaje się niezły, to jednak szczegóły mogą być trudne do dopracowania i nie sądzę, byśmy szybko się go doczekali.

Dotarło do nas sporo sygnałów, że w ubiegły wtorek nie wszędzie tam, gdzie do tej pory, można było dostać naszą gazetę. Rzeczywiście wskutek pewnych problemów natury „papierkowej-biurowej”, w niektórych punktach sprzedaży „Nowiny Wodzisławskie” były dostępne dopiero w czwartek. Za to gorąco przepraszamy. Pocieszające jest to, jak wielu z Państwa dzwoniło do naszej redakcji z pytaniem „czy w tym tygodniu Nowiny będą”. Świadczy to o przywiązaniu do naszej gazety, za co dziękujemy.