Nie wykryto upraw kukurydzy GMO
W ubiegłym roku zmieniły się dwie ustawy o nasiennictwie i o środkach ochrony roślin, o czym na szkoleniu rolniczym w Krzyżanowicach poinformowała kierownik Iwona Cygan z raciborskiego oddziału Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Roślin i Nasiennictwa w Katowicach.
Nowa ustawa o nasiennictwie, która weszła w życie 9 czerwca ub.r. zezwala na zakup nasion genetycznie modyfikowanych, ale w dalszym ciągu obowiązuje zakaz wysiewu takiego materiału siewnego. Inspektorzy kontrolują wytypowane gospodarstwa pod kątem upraw kukurydzy GMO, sprawdzając faktury zakupu materiału siewnego. Brak takiego dokumentu jest sygnałem, że kukurydza może pochodzić z nielegalnego źródła. Poza tym sprawdzają etykiety dopięte do worków z materiałem siewnym. Jeśli rolnik nie okazał faktury lub etykiety, wówczas kontrola prowadzona jest bezpośrednio na polu.
– Na terenie trzech kontrolowanych powiatów: rybnickiego, wodzisławskiego i raciborskiego dotychczas nie wykryto upraw kukurydzy GMO – wyjaśniła kierownik Iwona Cygan.
Przypomniała też, że kupując kukurydzę należy sprawdzić, czy na etykietce nie ma skrótu GMO. Istnieje ponad 70 odmian kukurydzy genetycznie modyfikowanej, której nie można uprawiać. Wykaz jej nazw jest dostępny na stronie internetowej. Zakaz dotyczy też jednej odmiany ziemniaka GMO – Amflora.