Niedziela, 5 maja 2024

imieniny: Ireny, Waldemara, Piusa

RSS

Wyjątkowo długa gonitwa w kobiecym Hubertusie na Ostrogu. Nikola Bauerek była nie do złapania

16.09.2023 21:53 | 0 komentarzy | ma.w

To wydarzenie będzie charakteryzowało Hubertusa 2023 w Huzarskiej Dolinie. Najstarsi koniarze nie pamiętają, by ktoś tak długo nie dawał się złapać w ucieczce z lisią kitą. Uciekająca długo była poza zasięgiem innych amazonek i uległa koleżance jadącej na najmniejszym koniu w stawce.

Wyjątkowo długa gonitwa w kobiecym Hubertusie na Ostrogu. Nikola Bauerek była nie do złapania
W środku Karolina Utrata, która dogoniła Nikolę Bauerek (z prawej)
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Materiał wideo:

Nikola Bauerek, która wygrała na Ostrogu przed rokiem, teraz musiała sama uciekać. Jednak planowała dwa starty. - Wpierw w 100. procentach będziemy uciekać, a później, w drugiej gonitwie będziemy łapać - uśmiechała się stała uczestniczka raciborskiej imprezy. Przyznała, że w taki słoneczny, bardzo ciepły dzień konie i ludzie szybciej się męczą. - Jednak wiaterek jest, myślę, że będzie dobrze - stwierdziła. Rolę uciekinierki uznała za trudniejszą. - Nie można dać się złapać, co przy takiej liczbie koni, łatwe nie będzie - podsumowała.

W samej gonitwie wyglądało na to, że łatwo nie jest ale jej rywalkom. N. Bauerek była nieuchwytna. Uczestniczki gonitwy próbowały różnych sposobów, zdarzały się upadki, ale lisia kita wciąż wisiała na plecach uciekinierki. Komentujący te zawody ze sceny Ludwik Gorczyca i Gracjan Humeniuk mówili, że najbliższy złapania lisa byłby master gonitwy - rotmistrz Zbigniew Kamczyk-Godowski, ale jemu nie wolno było zerwać kity. Zarządzono przerwę i master ogłosił: gonimy jeszcze 5 minut, jak nikt nie złapie, to kończymy i lis zostaje na następny rok. W końcu Nikol Bauerek dopadła jej koleżanka ze stajni w Radlinie - Karolina Utrata. - Jeżdżę 12 lat i radzę sobie, choć ciągle się uczę - mówiła zwyciężczyni gonitwy. Reprezentowała stajnię-pensjonat Głożyny w Radlinie. Jechała na kucu. Powiedziała o nim: ogier z humorkami. Za rok planuje uciekać na innym koniu. - Widziałam już dużo hubertusów, ale takiej długiej ucieczki jeszcze nie. Na dłuższą metę było to wyczerpujące dla wszystkich. Osobiście bardziej pasjonują mnie skoki niż gonitwy - mówiła nam Karolina, która na co dzień pracuje w Eko-Oknach.

O gonitwie panów, którą wygrał Marko Nawrat napiszemy osobno. Tymczasem do obejrzenia galeria z pościgu - tutaj.