Burmistrz Newy zagrała w filmie
Burmistrz prowadziła naradę z urzędnikami w sali obrad, kiedy przybiegła jej wnuczka Hania. Przeżywała rozterki miłosne i koniecznie musiała porozmawiać z babcią.
Kornelia Newy przerwała naradę. Zabrała wnuczkę do gabinetu. Rozmawiały. To oczywiście nie prawdziwe zdarzenie, a jedna ze scen filmu fabularnego o Rydułtowach tworzonego przez harcerzy wraz z reżyserem Bogusławem Porwołem. - Pani burmistrz to urodzona aktorka. Zagrała w filmie babcię Hani, zarazem panią burmistrz. Zwołała urzędników jako statystów. Urzędnicy chyba fajnie się bawili, było to dla nich coś nowego. Pani burmistrz przekonała się, że kręcenie to nie jest prosta sprawa, ale wyszło fantastycznie – komplementuje Henryk Komarek, komendant Hufca ZHP Rydułtowy.
- Długo się wahałam, w końcu zgodziłam się wystąpić wyłącznie na prośbę komendanta. Był to mój debiut w filmie. Nie zamierzam tego powtarzać. Ogromnie to przeżywałam. Jedno takie doświadczenie wystarczy – dzieli się wrażeniami Kornelia Newy.
Czytaj więcej we wtorek w Nowinach Wodzisławskich
Komentarze
20 komentarzy
"Bycie Burmistrzem,to nie jest tylko praca za biurkiem i przerzucanie papierow"ni ni,to tez je godnosc urzednika panstwowego,ale coz starosc nie radosc,tela lot roboty w szkole,potym wygrane wybory poroma glosami,starce sie w palicy przewrocilo.A jaby tak jeszcze sesja do "Playboya".
Dajcie Snikersa , bo zadużo " Gwiazdorzy "
Chciałeś tym powiedzieć że zajmując wysokie stanowisko,to praca trwa 24 godziny na dobę,może ktoś w końcu odkryje że burmistrz to zwykły człowiek i poza pracą ma dom rodzinę ,zwykłe problemy zwykłego człowieka, może robić co chce... i nikt nie może mówić co ma robić i jak się zachowywać jako burmistrz.. A do niczego was nie namawiam po prostu uważam że bycie burmistrzem ,to nie jest tylko praca za biurkiem i przerzucanie papierów....
To urzędasy teraz bydom mieć co podziwiać na tabletach
Wiluś pisze ,a Niebo płacze.
~rydułtowik1
a poczym wnosisz ,że to pracownik się wypowiada ? Idź umówić się na spotkanie to zobaczysz czy to takie łatwe.
Wilhemie, przecztaj na głs co napisałeś!