Tragedia na dworcu w Pszowie
Starszy mężczyzna wpadł w Pszowie pod autobus. Do zdarzenia doszło na dworcu autobusowym w Pszowie. Na skutek urazu głowy pieszy zmarł. Policjanci z Wodzisławia Śląskiego badają przyczyny tego wypadku.
Do zdarzenia doszło 28 października około godziny 16.00 Pszowie na dworcu autobusowym przy ul. Traugutta 69-letni mieszkaniec w nieustalonych dotychczas okolicznościach upadł tuż przed ruszającym z przystanku autobusem. W wyniku urazu głowy pieszy zmarł. Dokładny przebieg tego wypadku odtwarzają obecnie wodzisławscy policjanci.
Komentarze
21 komentarzy
pomnik mu postwić
Jechałem tym autobusem i widziałem tą tragedię. Kierowca zamkykał drzwi, a on próbował wsiąść. Na ok. 45 sekund przed wstał z ławki i chciał wejść. Zdążył krzyknąć jeszcze ja, kierowca drzwi zamknął, a on w tym momencie zawadził kulą o nierówność i uderzył głową w drzwi, a potem w krawężnik. Oczywiście kierowca od razu zatrzymał autobus. I dobrze, bo gdyby nie, to głowa by była zmiażdżona- dosłownie 20 cm od koła. Była próba reanimacji, ale to nic nie dało.
Ten Człowiek Wśiadając do autobusu podknoł się o krawężnik i upadając udeżył głową w podest autobusu kierowca nie widział tego zdażenia gdy autobus powoli ruszał męszczyzna ktury był w pobliżu stukał w okno autobusu żeby kierowca stanoł. Gdyby niestanoł ROZJECHAŁ BY GŁOWE 69-LATKA...
Byłem świadkiem tej tragedi wszystko widziałem: STAŁEM OBOK TEGO 69-LATKA...
jednego mniej ale i tak szkoda był człowiekiem jakim był takim był
Ten co lata temuv korony ukradł z kościoła ???
byl to kędzia