Polska - Rosja 0:2 - Polki grały zbyt ostrożnie [zdjęcia]
Po słabym spotkaniu w Raciborzu reprezentacja Polski kobiet przegrała z Rosją 0:2 (0:1).
Polki w tej potyczce zagrały bardzo defensywnie, nie mogąc przebić się pod bramkę Rosji. Praktycznie nie było ani jednej klarownej sytuacji do zdobycia bramki. Przegrana nie pozbawia dobrego humoru trenera reprezentacji Romana Jaszczaka, który w konferencji pomeczowej nie krył zadowolenia z gry swoich podopiecznych. Z drużyny mistrzyń Polski Unii Racibórz w meczowym składzie nie znalazły się bramkarka Daria Antończyk i pomocniczka Patrycja Pożerska, które mecz oglądały z trybuny raciborskiego stadionu. Był to pierwszy mecz eliminacji mistrzostw Europy, następny zostanie rozegrany 22 października w Nowym Sączu, a przeciwnikiem Polek będzie Grecja.
Polska - Rosja 0:2 (0:1)
Bramki: Morozowa 18, Soczniewa 84
Polska: Kiedrzynek, Kowalik, Stobba, Leśnik, Mika, Chudzik (79. Sikora), Żelazko (66. Gawrońska), Pawlak, Sałata (84. Tarczyńska), Siwińska, Winczo.
Rosja: Todua, Cybutowicz, Kożnikowa , Djaczkowa, Pietrowa, Charczenko, Maszyna, Sawczenkowa (69. Szlapina), Morozowa, Zapoticznaja, Soczniewa.
Żółte kartki: Sałata, Siwińska - Charczenko.
Sędziowała: Teodora Albon (Rumunia).
WiZ
Czytaj więcej w najnowszym numerze Nowin Raciborskich
Komentarze
22 komentarze
Na zdjęciu nr 2 jest mama Agnieszki Winczo
A co do kibiców to gdyby więcej było takich jak na zdjęciu nr 2 to byłoby super bo bardzo mało osób przyszło z flagami i innymi gadżetami narodowymi :( Duch polskiego kibica ginie - patrząc na takich jak @king, kibic i egon !!!
@king po twojej wypowiedzi widać, że nie chodziłeś na mecze naszych pań w poprzednich latach !! Pytasz się kiedy i gdzie był doping na meczu ? Szkoda, że nie byłeś w Grodzisku Wielkopolskim, Kutnie, Kielcach, Szczecinie a zwłaszcza Nowym Sączu gdzie mniejsze miasto ma większą kulturę kibicowania zawodniczek. Ale wtedy jest kibicowanie i są wyniki jak są wspaniali kibice a nie zapyziali, zawistni zazdrośnicy między innymi tacy jak ty, że komuś coś się chce ( między innymi pan Trawiński) . W Raciborzu jeszcze musi dużo wody w Odrze przepłynąć, żeby byli normalni, wspaniali kibice piłki nożnej kobiet jak w innych państwach > popatrz mecz Francja - Polska. Było ich tam ponad 18 000 ( osiemnaście tysięcy ). Właśnie tam pomimo przegranej tylko 0 : 2 nasze panie pokazały, że z 4 drużyną świata potrafią walczyć:) A poza tym chyba PZPN pochopnie zmienił trenera Góralczyka :( No i oczywiście panu Lato i Begerowi nie zależy na piłce kobiecej bo nie dają pieniędzy na ogranie się naszej kadry z silniejszymi zespołami !!! Przecież nasze panie po przejęciu kadry przez pana Jaszczaka grały za darmo ( tylko zwrot kosztów podróży). Pytam się czy mężczyźni graliby za darmo ??? Wątpię !!! Spytajcie pana Lato i pana Begera czemu niszczą polska piłkę nożną kobiet ? Powodzenia dla naszych pań w następnych meczach.
Rożnica w grze to co innego niż gra tragiczna, a skoro ktoś uważa że nasze tylko przebijały to chyba niewiele wie o piłce nożnej. Nie ulega wątpliwości że Polki były słabsze, ale to nie znaczy że nie grały! Czasem mi się zdaje że to ze nie wygrywają jest komuś na rękę bo może się powyżywać - tylko że przegrać jest zdrowiej niż być na swoim w ten sposób.
Gdyby grały w Wodzisławiu to miały by i doping i flagi na trybunach. Na C-klasową ODRE przychodzi po 700 osób!
One miały 4 sytuacje a my żadnej i to jest ta delikatna różnica. No i tamte grały w piłkę, a nasze ją tylko przebijały
Jak nasze dziewczyny tak tragicznie grały to czemu Rosjanki miały tylko 4 okazje ? .Przez 90 min ze słabą drużyna przeciwna powinna ich mieć co najmniej o drugie tyle więcej! Może to nie mistrzynie ale z taka motywacja jaka maja w Polsce-bez kibiców , mediów i kasy to sukces że w w ogóle mamy taką drużynę>