Siedlaczek wierzy w swoją czwórkę
Poseł z Raciborszczyzny komentuje objęcie "jedynki" na liście rybnickiej PO przez Joannę Kluzik-Rostkowską i mówi o swej kampanii.
Co o decyzji zarządu krajowego partii sądzi poseł z Raciborszczyzny Henryk Siedlaczek? - Od szefa naszego klubu parlamentarnego Tomasza Tomczykiewicza usłyszałem, że nr 1 i 5 na liście zajmą panie, a 2, 3 i 4 są dla panów. Przyjmuję, że moje czwarte miejsce się nie zmieni. Poza jedynką szanse na głosy są równorzędne. Uważam, że pani Joanna Kluzik-Rostkowska to osobowość, która przyciągnie do programu PO niezdecydowanych, tak jak program ten przekonał ją samą - powiedział nam poseł z Rud.
Jakie ma plany wobec swojej kampanii wyborczej? - Nigdy dotąd nie skupiałem się na kampanii sensu stricto. Wyborcy ocenią mnie z czterech lat pracy - twierdzi poseł. Nie wyklucza jednak, że po wakacjach zorganizuje otwarte spotkania z mieszkańcami, na które sprowadziłby do Raciborza jednego lub dwóch z grona najbardziej znanych polityków Platformy Obywatelskiej.
Ludzie:
Henryk Siedlaczek
Były poseł na Sejm RP, radny sejmiku śląskiego, senator XI kadencji
Joanna Kluzik-Rostkowska
Joanna Grażyna Kluzik-Rostkowska (ur. 14 grudnia 1963 w Katowicach), posłanka na Sejm VI i VII kadencji.
Komentarze
12 komentarzy
Patrzcie ile mocy ma siedlaczek w jednym palcu!!!tylko sie nim dotknął ..a już mu włosy dęba stanęły...to są magiczne umiejętnosci...jak sie stuknie palcem w czoło..to mu się dodatkowo te włoski wyprostują ...NIE STAĆ NAS NA OBECNOŚC SIEDLACZKA W SEJMIE!!
Witaj Joanno ...
Niech się Pan nie martwi Panie Henryku. Znając panią Joanne, szybko zmieni partyjkę na inną i znowu będzie Pan na 1. miejscu. Czego Panu też z całego serca życzę.
Panie pośle dobrze wiemy, że cztery lata ciężkiej pracy to mało co znaczą- prawda!?! Liczy się kampania wyborcza, a zwłaszcza ta negatywna, co nie?? no i oczywiście powiązania i kontakty...
To mi przypomina jakiś bwoźny cyrk...
Wy wiecie jak człowiekowi z rana polepszyć humor. Cytuję "Od szefa naszego klubu parlamentarnego Tomasza Tomczykiewicza usłyszałem, że nr 1 i 5 na liście zajmą panie, a 3,4 i 5 są dla panów". Czyżby pod pozycją nr 5 miał być tak modny ostatnio związek partnerski ? Pozdrawiam Redakcję.
wszystko to gó..o