Wygrana JKH GKS Jastrzębie w Nowym Targu
Trzeba przyznać, że takiego ''stężenia'' sensacji dawno już nie było w jednej kolejce. Jedną z nich zapewne jest iście ''hokejowy'' wynik z Nowego Targu, gdzie zespół JKH wygrał po ''radosnym meczu'' 7:4, tracąc jednakże aż cztery gole.
Nie ma co jednak narzekać na trzy punkty w sytuacji, gdy pozwoliły one zbliżyć się do rywali z Katowic i Tychów, a także powiększyć przewagę nad Comarch Cracovią. Wszyscy bowiem konkurenci z czołówki tabeli stracili co najmniej ''oczko'' z niżej notowanymi rywalami.
W kolejnym spotkaniu podopieczni Roberta Kalabera zmierzą się na Jastorze z Zagłębiem Sosnowiec - pojedynek odbędzie się w niecodziennym, czwartkowym terminie. Będzie to zarazem ostatni domowy mecz przed przerwą na reprezentację Polski.
Podhale Nowy Targ - JKH GKS Jastrzębie 4:7 (1:2, 2:4, 1:1)
- 0:1 Petras - Kasperlik - Rac 07:11
- 0:2 Ślusarczyk - Zając - Kunst 13:18
- 1:2 Moś - Saroka - Horzelski 14:02
- 1:3 Kuru - Pulkkinen - Ronkainen 24:39
- 1:3 Szczerba - Pulkkinen - Kuru 27:17
- 2:4 Słowakiewicz - Malasiński 29:34
- 2:5 Makela - Pulkkinen - Kuru 30:38, 5/4
- 2:6 Rac - Bagin - Kasperlik 36:02
- 3:6 Saroka - Moś - Horzelski 36:27
- 3:7 Kasperlik - Rac - Bagin 52:03, 5/4
- 4:7 Worwa - Kolusz - Wielkiewicz 54:25, 5/4
JKH GKS Jastrzębie: Miarka - Ronkainen, Makela, Kiełbicki, Kuru, Pulkkinen - Żurek, Bagin, Kasperlik, Rac, Petras - Kunst, Hanzel, Urbanowicz, R. Nalewajka, Ł. Nalewajka - Górny, Onak, Zając, Ślusarczyk, Szczerba.
źródło: jkh.pl