"Brakuje nam dialogu". Kontrowersje budżetowe w Kuźni Raciborskiej dotyczące wsparcia finansowego dla powiatu
Radni komisji budżetu i finansów kuźniańskiej rady miejskiej wyrazili negatywną opinię na temat zmian budżetowych zaproponowanych przez Urząd Miejski w Kuźni Raciborskiej. - Brakuje nam dialogu - padły mocne słowa podczas sesji. Sporną kwestią były zmiany dotyczące pomocy finansowej dla powiatu. Ostatecznie uchwały została jednak przyjęte większością głosów.
Nie ma co liczyć na oszczędności
Przewodniczący Tomasz Sokołowski zapytał skarbnik Annę Szostak, ile rocznie samorząd przeznacza z budżetu na rzecz PKS-u. Odpowiedziała, że nie jest w stanie podać dokładnej kwoty bez uprzedniego sprawdzenia informacji. Radny dodał, że ma nadzieję, że po zakupie nowych autobusów samorząd Kuźni Raciborskiej będzie mógł zmniejszyć wydatki na PKS, ponieważ nowoczesne, hybrydowe autobusy powinny generować mniejsze koszty. Szostak odpowiedziała, że nie należy liczyć na obniżenie kosztów, ponieważ nadal będą istnieć stałe wydatki, takie jak wynagrodzenia dla kierowców.
Wrócono także do tematu związku powiatowo-gminnego. Wiceburmistrz Pytlik wyjaśniła, że jeśli związek powstanie, autobusy staną się jego własnością. Radna Sylwia Brzezicka-Tesarczyk zwróciła uwagę, że jeśli Kuźnia Raciborska dołączy do związku, to gmina nie będzie już miała możliwości decydowania o udzielaniu wsparcia – stanie się to jej obowiązkiem. Pytlik dodała, że podczas planowanego spotkania z przedstawicielami starostwa będzie możliwość zadania wszystkich pytań dotyczących tej kwestii.
Nie ma środków na zadania własne
W kwestii klimatyzacji radna Urszula Kiraga podkreśliła, że członkowie komisji budżetu są świadomi, że mieszkańcy gminy Kuźnia Raciborska korzystają z usług raciborskiego szpitala. Jednakże, z powodu braku szczegółowych informacji podczas posiedzenia komisji, podjęli decyzję o negatywnej opinii. - Budzi nasze wątpliwości fakt, że w budżecie nie ma środków na dodatkowe potrzeby, takie jak wsparcie dla jednostek oświatowych czy innych jednostek gminy, a znajdują się środki na klimatyzację w szpitalu - oznajmiła.
Roksana Pytlik wyjaśniła, że ustalenia dotyczące dotacji na klimatyzację w obiekcie poradni specjalistycznych raciborskiego szpitala zostały podjęte podczas konwentu wójtów, burmistrzów, prezydenta i starosty, podobnie jak te dotyczące wcześniejszych kwestii.
Zgodnie z decyzją, powiat przekaże ze swoich środków 200 tys. zł, przy ogólnym koszcie szacowanym na 1 mln zł. Dotacja została ustalona na podstawie liczby mieszkańców gminy – 8 zł na osobę. Zgodnie z ustaleniami, jak mówiła, które poczynił raciborski szpital, placówka jest obecnie na etapie przygotowania zapytania ofertowego w celu wyboru projektanta do opracowania dokumentacji projektowej. Dokumentacja ma być gotowa do końca sierpnia, a następnie zostanie wyłoniony wykonawca. Wiceburmistrz zaznaczyła, że Kuźnia Raciborska chce wesprzeć ten projekt, ponieważ jej mieszkańcy korzystają z usług szpitala. - Chcemy poprawić komfort korzystania z tych usług - podkreśliła.
Na pytanie radnej Urszuli Kiragi o źródło finansowania skarbnik Anna Szostak odpowiedziała, że środki na to zadanie będą pochodziły z budżetu samorządu.
Większość radnych zagłosowała za zmianami
Ostatecznie radni przyjęli zmiany w sprawach budżetowych większością głosów. Przypomnijmy, że po ostatnich wyborach samorządowych decydujący głos w Kuźni Raciborskiej mają radni KWW Jednym Głosem, którzy dysponują aż ośmiorgiem radnych. Burmistrz Wojciech Gdesz wprowadził do rady czterech radnych.
A co z zarzutami o brak dialogu?
W odpowiedzi na te zarzuty wiceburmistrz Pytlik zaproponowała, aby do każdego porządku posiedzeń dołączać pisma, które docierają do urzędu, w tym te ze Starostwa Powiatowego w Raciborzu dotyczące prośby o wsparcie finansowe. Radna Kiraga skomentowała, że to za mało, ponieważ nie wszystkie istotne informacje wynikają z pisma. - Łatwiej byłoby nam zrozumieć państwa decyzje, gdybyśmy mieli lepszy kontakt i poznali waszą perspektywę w niektórych kwestiach - powiedziała.
Wiceburmistrz Pytlik przyznała, że dostarczenie szerszej perspektywy może pomóc radnym w podejmowaniu decyzji. Zaproponowała, że pracownik odpowiedzialny za zwoływanie komisji będzie wcześniej pytał, czy istnieje potrzeba obecności włodarza. Argumentowała, że czasami trudno być wszędzie z powodu licznych obowiązków.
Ludzie:
Anna Szostak
Skarbnik gminy Kuźnia Raciborska
Kacper Cichocki
Radny Miejski Kuźni Raciborskiej
Roksana Pytlik
Wiceburmistrz Kuźni Raciborskiej
Sylwia Brzezicka-Tesarczyk
Dyrektor Centrum Zrównoważonej Gospodarki Miejskiej w Rybniku, Radna Miejska Kuźni Raciborskiej
Tomasz Sokołowski
Przewodniczący Rady Miejskiej w Kuźni Raciborskiej
Urszula Choroba
Radna Miejska Kuźni Raciborskiej
Wojciech Gdesz
Burmistrz Kuźni Raciborskiej
Komentarze
5 komentarzy
Uśmiechajcie się, tyle wam pozostało.
Paweł Macha to był gość, to co teraz jest to amatorstwo. P. Sylwia to powinna być rozliczona za to co robiła - a raczej to co nie zrobiła.
Hahaha po Gdeszu musi Macha przejąć stery . Kobieta już była burmistrzem a jak było każdy wie. Brakuje Pawła z twardą reką
W Kuźni w przychodniach nie ma klimatyzacji. PKS to spółka
Pani vice-burmistrz pieknie przyatakowana. Brawo dla radnej Kiragi. Proszę nie przestawać wymagac od burmistrza ktory mial byc gotowy do ciezkiej pracy. Wreszcie Rudy maja swoj glos w gminie, a Pani Brzezicka murowanym Burmistrzem po Gdeszu.