Poniedziałek, 29 kwietnia 2024

imieniny: Piotra, Rity, Angeliny

RSS

JSW zarzuca Michałowi Urgołowi niegospodarność. On uważa, że to brudna kampania

15.04.2024 14:54 | 120 komentarzy | ska, aps

Według naszych informacji JSW SA złożyła do Prokuratury Okręgowej w Gliwicach zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez Michała Urgoła, wiceprezesa Jastrzębskiej Spółki Ubezpieczeniowej Sp. z o.o. Zgodnie z treścią zawiadomienia, zachowanie wiceprezesa może wypełniać znamiona niegospodarności, czyli czynu zabronionego z art. 296 par. 1 kodeksu karnego i wyrządzić spółce JSU „znaczną szkodę majątkową”. – Rozpoczęła się brudna kampania wyborcza – komentuje sprawę Michał Urgoł.

JSW zarzuca Michałowi Urgołowi niegospodarność. On uważa, że to brudna kampania
Michał Urgoł twierdzi, że doniesienie do prokuratury to element brudnej kampanii wyborczej.
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

JSW zarzuca Michałowi Urgołowi niegospodarność. On uważa, że to brudna kampania

Urgoł jest wiceprezesem Jastrzębskiej Spółki Ubezpieczeniowej Sp. z o.o. (JSU), czyli spółki należącej do JSW SA od 19 kwietnia 2019 r. Wcześniej pracował w branży ubezpieczeniowej, prowadząc własną działalność gospodarczą. Działalność JSU również skupia się na sprzedaży ubezpieczeń, a także turystyce. Spółka posiada m.in. własne ośrodki w Pobierowie i Zakopanem. 

W doniesieniu brak informacji o ewentualnej kwocie szkody, którą spółka JSU mogła stracić za sprawą swojego wiceprezesa. O ile nam wiadomo, w imieniu spółki zawiadomienie do prokuratury złożyła zewnętrzna kancelaria prawnicza. Według naszych informacji władze JSW SA zawnioskowały do rady nadzorczej JSU o natychmiastowe zawieszenie Michała Urgoła w czynnościach członka zarządu. O potwierdzenie złożenia zawiadomienia oraz o szczegóły ewentualnych podejrzeń zwróciliśmy się do JSW SA. – Nie komentujemy tej sprawy – odpowiedział Tomasz Siemieniec – rzecznik prasowy JSW SA.

Udało nam się ustalić, że JSW podejrzewa Michała Urgoła, że ten mógł naruszyć obowiązujący go zakaz działań konkurencyjnych wobec spółki, w której pełnił funkcję członka zarządu. Miało się to objawiać m.in. tym, że w Rejestrze Pośredników Ubezpieczeniowych Urgoł widnieje nie tylko jako pracownik agenta ubezpieczeniowego - JSU, lecz także agenta innej spółki – RCU. Mogłoby to świadczyć, że cały czas jest aktywnym sprzedawcą dwóch pośredników ubezpieczeniowych. W zawiadomieniu podkreślono także, że żona Urgoła prowadzi własną firmę, która także zajmuje się ubezpieczeniami, a jej nazwa jest podobna, do firmy męża. Chodzi o firmę Michała Urgoła, którą prowadził wcześniej, a z chwilą rozpoczęciu pracy w zarządzie JSU wykreślił z zakresu jej działania usługi ubezpieczeniowe konkurencyjne dla nowego pracodawcy.

Przypomnijmy, że Michał Urgoł jest kandydatem na prezydenta miasta Jastrzębie-Zdrój, a w pierwszej turze zdobył 43,65 proc. głosów, wyprzedzając tym samym urzędującą prezydent Annę Hetman, która otrzymała 40,47 proc. głosów. Kandydat na prezydenta odniósł się do sprawy stwierdzając, że to pomówienie, które ma na celu jego dyskredytację tuż przed drugą turą wyborów. 

- O rzekomym doniesieniu dowiedziałem się od … dziennikarza. Czy to oznacza, że mój pracodawca od dziś będzie się ze mną komunikował za pośrednictwem dziennikarzy? Niestety wiele na to wskazuje, bo od rana próbowałem dowiedzieć się w JSW, czy zawiadomienie rzeczywiście zostało złożone i co mi się w nim zarzuca. Do końca dniówki nie dostałem żadnej odpowiedzi. Więc wiem, że oficjalnie nic nie wiem - powiedział w piątek 12 kwietnia Michał Urgoł. - Na razie muszę więc opierać się na prasowym artykule. Z jego tekstu wynika, że JSW zarzuca mi złamanie zakazu konkurencji. Sprawa mocno zdezaktualizowana, bo już w ubiegłym roku złożyłem obszernie wyjaśnienia w JSW, tak by rozwiać wszelkie wątpliwości. Od pięciu lat jestem wiceprezesem JSU i dopiero teraz JSW zdecydowała się złożyć doniesienie. Termin chyba nie jest przypadkowy, bo w przyszłym tygodniu wybory prezydenckie, a sprawa może zdyskredytować mnie w oczach wyborców. Co prawda prokuratura pewno sprawę umorzy, tyle że za kilka miesięcy, a więc już dawno po wyborach. Jestem rozczarowany tym, że JSW w ten sposób włącza się do kampanii wyborczej. Teraz czekam na kolejne „haki” - dodaje Michał Urgoł. 

AKTUALIZACJA:

Jak udało nam się dowiedzieć, w poniedziałek 15.04 Rada Nadzorcza JSU zawiesiła Michała Urgoła w czynnościach członka zarządu.