Areszt dla Adama G. został przedłużony
Prokuratura Krajowa, prowadząca śledztwo w sprawie Adama G., byłego wiceministra i posła w rządzie PiS, złożyła do Sądu Rejonowego w Wodzisławiu Śląskim wniosek o przedłużenie tymczasowego aresztu. Sąd się do niego przychylił, jednak sposób jego rozpatrzenia wzbudza wątpliwości Ewy Gawędy, która informuje, że prawnicy złożą w tej sprawie zażalenie.
Będzie zażalenie na decyzję Sądu Rejonowego
Sąd Rejonowy w Wodzisławiu Śląskim, po rozpoznaniu wniosku Prokuratury Krajowej, 1 marca wydał decyzję o przedłużeniu aresztu dla Adama G., zatrzymanego w grudniu minionego roku. Sprawa nie została powierzona sędziemu, a asesorowi, co wzbudziło zastrzeżenia Ewy Gawędy.
- Nie odnoszę się w żaden sposób do profesjonalizmu konkretnej osoby, choć warto zaznaczyć, że asesor to osoba oczekująca na nominację sędziowską i nie korzysta ze statusu niezawisłości i nieusuwalności, jaki ma sędzia. Uważam, że nie powinno być tak, że tego rodzaju wniosek, od którego zależy ewentualne dalsze rujnowanie czyjegoś życia, jest rozpatrywany w taki sposób. To znaczy wnioskodawcą jest doświadczony prokurator, reprezentujący najwyższy szczebel zawodowy tej instytucji, a rozstrzygającym nie jest doświadczony sędzia, ale osoba, która ze względu na swój staż pracy i status, siłą rzeczy, nie jest równorzędnym partnerem - komentuje Ewa Gawęda.
Sprawą zajmują się adwokaci Adama G..
"Mąż nie otrzymał żadnych pieniędzy"
Zażalenie rozpatrzone zostanie przez Sąd Okręgowy w Rybniku. - Mam nadzieję, że oceni i zakwalifikuje sprawę zgodnie z jej istotą, a nie według koncepcji prokuratury - mówi Nowinom Ewa Gawęda. Dodaje również, że nie widziała się z mężem od czasu jego zatrzymania.
- Mogę tylko powtórzyć, że mąż jest ofiarą wewnętrznych rozgrywek z powodu jego walki o ograniczenie importu węgla. A w tej sprawie jedyne, co może mieć podstawy, to błędy w finansowaniu kampanii wyborczej męża. Przekroczone zostały limity wydatków na kampanię, a osoby współpracujące w organizacji kampanii wystawiły fikcyjne rachunki mające rozliczyć wydatki. Tymczasem postawione mu zostały zarzuty korupcyjne, mimo że mąż nie otrzymał od nikogo jakichkolwiek pieniędzy - zaznacza była senator.
Przypomnijmy, że Adam G. został zatrzymany przez CBA w grudniu 2023 roku. Prokuratura Krajowa byłemu posłowi przedstawiła trzy zarzuty, o szczegółach sprawy pisaliśmy tutaj: Były poseł Adam G. aresztowany. "To patologia, a nie sprawiedliwość" - mówi Ewa Gawęda
Ludzie:
Ewa Gawęda
Była senator.
Komentarze
17 komentarzy
Wodzisławski Sąd to państwo w państwie Tam prawo jest tylko fikcją Wielokrotnie podawali że czarne jest białe a białe czarne a powiązania kolesiowskie są tam nie zbadane Krótko mówiąc sprawiedliwości tam nie było i nie ma
do ~dobroni (5.184. * .30)
na twoim miejscu nie byłbym takim pesymistą
w pis-e jest wszystko możliwe!
kamiński i wąsik nie mieli wyroku a zostali uniewinnieni
wydali 70 mln na wybory które się nie odbyły
kupili maseczki od handlarza broni, których nikt nie widział na oczy
etc....................
w pis-ie jest wszystko możliwe
Ale wiesz Pieter że jak przegrosz i Ewa Gawęda dostanie się do papierów z przekretami to będziesz mógł sobie zacząć nucić "czorny chlyb i czorno kawa?
Bronią ty naprawdę mądra nie jesteś, jeżeli p. A.G. nie ma nawet przedstawionych żadnych zarzutów to o czym ty piszesz. Trole też powinni mieć jakiś poziom.
pani ewa zamiast się lansować powinna ubrać stare ciuchy i iść do prezydenta on dużo gorszych ułaskawiał.
Odpowiadając na sugestie pojawiające się w komentarzach, że to aresztowanie z nadania politycznego, przypominam, że AG został aresztowany 7 grudnia, a więc jeszcze zanim nowa władza zdołała przejąć prokuraturę. A to znaczy, że siedzi na polecenie jeszcze starej władzy
puchacz dlaczego Pani E. Gawęda nie wystąpiła o ułaskawienie do Prezydenta ?