Kopalnia w Bziu nie osiągnie oczekiwanego poziomu wydobycia
Szyb w Bziu-Dębinie był największą od 20 lat inwestycją w polskim górnictwie. Stał się podstawą do utworzenia nowej kopalni, której pierwsza ściana została uruchomiona w marcu 2022 roku. Rocznie miało tu być wydobywane 2,5 mln ton węgla koksowego. Dziś samodzielnej kopalni już nie ma, a o deklarowanym poziomie wydobycia też już chyba można powoli zapomnieć.
Już w ubiegłym roku przedstawiciele Jastrzębskiej Spółki Węglowej S.A. zaczęli sugerować, że z kopalnią w Bziu są kłopoty. "Poprzednicy pozostawili nam fatalne rozeznanie geologiczne. Nie ma złoża, nie ma węgla. Musimy dokładniej przeanalizować dokumentację. Do końca roku powinno nam się udać uregulować te sprawy" – mówił w sierpniu 2022 roku prezes JSW S.A. Tomasz Cudny.
2,5 mln ton niemożliwe do osiągnięcia
Kilka dni temu, 23 listopada wiceprezes JSW S.A. ds. technicznych i operacyjnych Edward Paździorko przyznał, że zakładanego na poziomie 2,5 mln ton rocznie wydobycia nie uda się zrealizować. "Niestety uzyskanie wydobycia w ilości 2,5 mln t rocznie jest niemożliwe" - powiedział Paździorko podczas konferencji wynikowej.
Wiceprezes JSW S.A. cytowany przez branżowe media wyjaśnił, że złoże w Bziu jest rozpoznawane wyrobiskami badawczymi i z tego rozpoznania wynika, że uzyskanie wydobycia w ilości 2,5 mln t rocznie jest niemożliwe. Przyznał, że wyniki badań były również powodem zmiany statusu organizacyjnego zakładu, tj. z jednostki, jaką była samodzielna kopalnia Jastrzębie-Bzie na ruch w kopalni Borynia-Zofiówka-Bzie. "To pozwoliło nam przede wszystkim popatrzeć inaczej na koszty, na nakłady inwestycyjne i ograniczyć je do takiego rozmiaru, jaki nam te warunki dyktują. Prowadzone są w dalszym ciągu analizy przez kopalnię i jednostki zewnętrzne pod kątem maksymalnego wykorzystania tych wszystkich nakładów finansowych, które do tej pory ponieśliśmy, w celu racjonalnego podejścia do tego złoża" - powiedział Paździorko, cytowany przez portal Nettg.pl.
Kopalniany szyb, później samodzielna kopalnia, a teraz ruch
Szyb w Bziu, którego budowa rozpoczęła się w 2009 r. a zakończyła w 2016, miał być gwarancją rozwoju kopalni Borynia-Zofiówka-Jastrzębie. Za jego pośrednictwem JSW miała dotrzeć do jednych z największych złóż węgla koksowego w Europie szacowanych na 180 mln ton. W 2019 r. JSW zdecydowała, że w oparciu o szyb powstanie samodzielna kopalnia o nazwie KWK Bzie-Dębina. Kopalnia przemianowana później na KWK Jastrzębie-Bzie miała zatrudniać około 2 tys. ludzi i produkować 2,5 mln t węgla koksowego rocznie. Według informacji podawanych przez media, kosztowała 2 mld zł. We wrześniu 2019 r. odbyło się uroczyste otwarcie nowej KWK Bzie-Dębina i nadanie szybowi kopalni imienia Jan Paweł. Szyb w Bziu ma 1164 metry głębokości. Na początku tego roku KWK Jastrzębie-Bzie została jako Ruch Bzie połączona z KWK Borynia-Zofiówka i tym samym powstała trzyruchowa kopalnia pod nazwą KWK Borynia-Zofiówka-Bzie.
Komentarze
12 komentarzy
Raport GUS o wynagrodzeniach pokazał, że pomimo nominalnego rekordu i przekroczenia 8 tys. zł brutto, ich roczna dynamika wzrostu słabnie. Przerwana została blisko 2-letnia seria dwucyfrowych podwyżek płac. Uwagę zwraca przeciętny poziom grudniowego wynagrodzenia w górnictwie, który przekroczył 20 tys. zł !!!!!!!!!!!
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
Fajnie, ze ta kopalnia idzie do likwidacji. Dość szkod górniczych w Jastrzębiu!!!
Mieszkańcy SWD SR SCI SZO nie będą zadowoleni, bo to głownie oni pracują w JSW.
Mamy XXI Wiek, geologia stoi na wysokim poziomie, błędy już nie istnieją w geologi, pytanie kto wzioł w kieszeń
Zamknąć ten szybik i koniec zbędnych kosztów.
Proponuje z tej okazji podwyżki dla górników, minimum 2x inflacja + 1, no przecież należy się!
~TommyGun@ (5.173. * .176) poszukaj sobie w necie filmiku jak Morawiecki przemawia na otwarciu jak powiedział tej najnowocześniejszej kopalni w Polsce .Miał szansę zatrzymać ten szyb zwany kopalnią .