Sobota, 1 czerwca 2024

imieniny: Jakuba, Hortensji, Gracjany

RSS

"Polska służba zdrowia nie jest idealna, ale kamienie milowe już mamy". Wywiad z posłem Bolesławem Piechą

05.10.2023 10:57 | 28 komentarzy | żet

O nadmiarowych zgonach w czasie pandemii, oswajaniu antysystemowców oraz hiperaktywnych wiceministrach z Raciborza rozmawiamy z posłem Bolesławem Piechą - liderem listy PiS w naszym regionie.

"Polska służba zdrowia nie jest idealna, ale kamienie milowe już mamy". Wywiad z posłem Bolesławem Piechą
Zdaniem posła Bolesława Piechy problemy organizacyjne systemu opieki zdrowotnej tkwią m.in. w "egoistycznej postawie" części samorządowców. - Każdy starosta broni swojego szpitala jak niepodległości, bo szpital, szkoła, jakaś droga, to jest domena powiatu - mówi poseł Bolesław Piecha.
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Na kandydata, którego ugrupowania oddasz głos w wyborach do Sejmu 15 października 2023 r?

- Pan uważa, że to, co zrobiliście w covidzie, w tamtej sytuacji, było dobre.

- Generalnie w tej trudnej sytuacji było nienajgorzej. Oczywiście było dużo słabości. Pewnie gdyby przyszła drugi raz taka epidemia, nie popełnilibyśmy aż tylu błędów. Ale takiej epidemii możemy się spodziewać za jakieś sto lat. Nasi następcy za te sto lat znowu zapomną o tych naszych doświadczeniach.

- A 200 tysięcy nadmiarowych zgonów, o których w kółko trąbi Konfederacja?

- Zgony nadmiarowe to pytanie o to, czy ktoś miał umrzeć, czy nie. Jest jasna sytuacja, że sama pandemia spowodowała, że długość życia obywatela w Polsce się obniżyła. Obniżyła się niewiele, ale się obniżyła. To znaczy, że zmarli ci, którzy mogli pożyć jeszcze rok – dwa. Pandemia zabiera nie tylko starszych, ale też ludzi w młodym wieku. Wydaje mi się, że jeżeli chodzi o liczbę nadmiarowych zgonów, to mówimy o 100-130 tys. ludzi. Wynikało to z sytuacji, która miała miejsce w służbie zdrowia – zamykaniu oddziałów, ubieraniu się w stroje "kosmitów", pleksi, które się pojawiały przed pacjentem. Tak, to jest bolesne. Nie wiem, czy te koszty można było zmniejszyć, pewnie tak, ale na ocenę jeszcze za wcześnie.

- O tym mówi Konfederacja, do której puszczał pan oko w pokoju obok, niespełna dwa miesiące temu.

- Przekaz Konfederacji jest różny.

Byłem niedawno na forum dyskusyjnym managerów ochrony zdrowia i był tam również pan poseł Korwin-Mikke. Wygadywał takie rzeczy, że głowa boli, ale one zdobywają poklask również pewnej grupy społecznej.

Ja nie jestem w stanie tego zrozumieć, bo on uważa, że ochrona zdrowia powinna być zorganizowana tak jak weterynaria i wtedy by się miała dobrze. Bo jak jest zwierzę chore, to pan idzie do weterynarza. Zapomniał tylko o jednej rzeczy, że jak nie ma leczenia, to co robi weterynarz?

- Usypia zwierzę.

- Proszę bardzo, pan to powiedział, ja tego nie musiałem zrobić. Czyli Korwin-Mikke stawia sprawę prosto – jak ktoś jest nieuleczalnie chory, to go trzeba wyeliminować, poddać eutanazji. To są wartości, które są absolutnie nie do przyjęcia przeze mnie. Myślę, że nie do przyjęcia przez wiele partii politycznych również, również w części Konfederacji.

- Wspominałem o puszczaniu oka do Konfederacji, bo lokalni liderzy wykpili pana słowa o możliwej koalicji z PiS. Oni uważają pana za współwinnego "terroru sanitarnego".

- Tak, tak. Jestem "sanitarystą". Nikt ich do niczego nie zmusił. Pewne metody są skuteczne i stosowane od wielu wieków. Mało kto pamięta, że jak była dżuma Justyniana, a na pewno dżuma czy ospa w czasach średniowiecza, to pierwszą sprawą była izolacja chorych, czyli sanitaryzm. Lubimy jeździć do Chorwacji. Jak ktoś będzie w Dubrowniku i spojrzy z muru, to na dole obok portu zobaczy domki. Tam była kwarantanna. Żaden kupiec przybywający w XIV – XV wieku nie mógł zejść na ląd w czasie epidemii. Jak przeżył, proszę bardzo, zapraszamy do handlu. A wracając do działaczy Konfederacji – myślę, że nigdy nie widzieli chorego, który przeżył polio. Ja widziałem. Tych osób mogłoby być dużo więcej, ale dzisiaj już ich nie ma. Dlaczego? Bo ktoś wymyślił szczepionkę przeciwko polio. Ospa też przestała pustoszyć Europę dzięki szczepionce.

- Nadal uważa pan Konfederację za partnera, z którym można rozmawiać o koalicji?

- Polityka kieruje się pewnym teatrum, natomiast irracjonalności w polityce zawsze będzie dużo. Są partie antysystemowe. Konfederacja do nich należy, ale ja już Palikota widziałem, widziałem Samoobronę. Te partie się potem cywilizowały. Uważam, że Konfederacja pójdzie w tym samym kierunku, bo są tam i ludzie bardzo rozsądni, i ludzie zaślepieni ideą fix. No i co pan na to poradzi? Są. Zazwyczaj bardzo fajnie się krytykuje i o wszystko wszystkich oskarża. Powiem szczerze, że nie brałem udziału w masowych szczepieniach – nikogo nie zaszczepiłem. Sam poszedłem zaszczepić się do przychodni. Nie chorowałem na covid.

- To co mówi Konfederacja podoba się części społeczeństwa.

- Nie mają racji w sprawach zdrowotnych. Nie mają racji w sprawie bonu zdrowotnego. Dla tych ludzi bon zdrowotny jest fajny, bo myślą, że kilka tysięcy złotych wystarczy na wizytę u specjalisty, na zrobienie EKG. Problem w tym, że nie wystarczy na zrobienie operacji, a jak już ktoś będzie miał wypadek drogowy, to jedyne co pozostanie, to zbiórka pieniędzy. Nie jestem krytykiem zbiórek charytatywnych, ale jestem daleki od tego, żeby system opieki zdrowotnej miał być kreowany na podstawie zbiórki.pl.

Wywiad przeprowadził Wojciech Żołneczko




Ludzie:

Bolesław Piecha

Bolesław Piecha

Polityk Prawa i Sprawiedliwości, były europoseł i senator, aktualnie poseł.