Jabłoński zawiadamia prokuraturę, Lenartowicz uważa, że wiceminister ją szkaluje. Dwie konferencje pod sądem
Co najmniej konflikt interesów dostrzega wiceminister i kandydat na posła w fakcie zasiadania przez Gabrielę Lenartowicz jako prezesa WFOŚiGW w radzie nadzorczej firmy Baterpol. Uważa, że powinna to sprawdzić prokuratura. Posłanka twierdzi, że Paweł Jabłoński ją zniesławia i fałszywie oskarża.
Wiceminister z MSZ powiedział to na Debacie dwójek w RCK, że Lenartowicz jako prezes WFOŚiGW przyznała firmie Baterpol pomoc publiczną 4 mln zł, a kilka miesięcy później - weszła do rady nadzorczej tej spółki pozostając prezesem funduszu. W 2013 roku trafiło z funduszu kolejnych 6 mln zł.
Jabłoński pyta czy nie doszło do przestępstwa łapownictwa?
- Te dane są w publicznych rejestrach, pytałem o to w debacie, czy pani Lenartowicz dostawała z Baterpolu jakiekolwiek środki finansowe. Nie odniosła się wtedy i przez kolejne 3 dni też nie - zaczął poranną konferencję prasową Paweł Jabłoński. Zainteresowała liczne grono mediów, także największe krajowe telewizje informacyjne.
- Jeśli fundusz jest zarządzany przez tę samą osobę, pełniącą istotną funkcję w organie nadzorczym, a chodzi o przyznanie tak dużych pieniędzy, to rodzi się pytanie o charakter tych relacji. Rodzi się też pytanie o charakter samego powołania pani Lenartowicz, dziś posłanki, do rady spółki. Ja nie wiem, jak było. Różne informacje krążą, niezweryfikowane. Żeby to sprawdzić, powinno się odbyć w tej sprawie postępowanie. Dlatego składam zawiadomienie w prokuraturze w Raciborzu, czy nie doszło do przestępstwa łapownictwa - zarówno czynnego - ze strony osób, które mogłyby w zamian za uzyskanie pomocy publicznej oferować jakieś korzyści czy to osobiste, czy majątkowe prezesowi funduszu, a także biernego, po stronie ówczesnej prezes funduszu. Ponadto czy nie doszło do przekroczenia uprawnień, narażenia funduszu na niekorzystne rozporządzenie mieniem publicznym - oświadczył przed prokuraturą raciborską P. Jabłoński.
Powiedział, że ma nadzieję, że pani Lenartowicz odniesie się do tych pytań. - Nie stawiam jej żadnego zarzutu, nie wiem, jak było. Prawdopodobieństwo, że były nieprawidłowości, jest wysokie, to trzeba wyjaśnić - uzasadniał.
WIDEO: TRANSMISJA NA ŻYWO Z KONFERENCJI PAWŁA JABŁOŃSKIEGO
Sytuacja zdaniem ministra jest nieprzejrzysta
Zapytaliśmy go jak adwokata, którym jest z zawodu, jak potraktowałby takie oskarżenie od strony klienta? - Ocenianie szans na początku sprawy jest przedwczesne, musimy poznać fakty, opinia publiczna musi je poznać, a to nie jest całość sprawy, bo być może jest sprawa bardziej złożona. Może doszło do jakiejś formy przekupstwa, a może nie? - odparł Jabłoński.
Padło pytanie czy tak długi okres bez badania tych podejrzeń to aby nie minus dla wymiaru sprawiedliwości?
- Nie spotkałem się z jakąkolwiek informacją by ktoś tę sprawę zbadał. Według mnie ta sytuacja jest nieprzejrzysta przy pełnieniu takich dwóch funkcji. Mamy w systemie, dzięki narzędziom stworzonym przez polskie państwo: każdy może znaleźć dokładną listę przypadków pomocy publicznej udzielonej dowolnemu podmiotowi. Są raporty. Nikt dotąd tej sprawy nie zbadał, ja o tym nie słyszałem.
Minęło wiele lat odkąd G. Lenartowicz pracowała w funduszu. Czy nie dochodzi do przedawnienia ewentualnych nieprawidłowości? - To zbada prokuratura, sąd. Ja nie przesądzam. Jeśli jednak coś się potwierdzi, to znacząca część takich przestępstw nie uległa przedawnieniu - odparł Jabłoński.
Wskazaliśmy, że posłanka mówiła o licznych kontrolach tego stanu rzeczy. Według wiceministra Lenartowicz w odpowiedzi na jego pytania z debaty nie powiedziała nic konkretnego, a jeśli tak było - prokuratura zapozna się z tym.
Pytano również o oświadczenia majątkowe posłanki, bo te były wcześniej weryfikowane. Tam ujawniono wszelkie jej dochody.
Jabłoński zastanawiał się, czy odpowiadają one prawdzie? - To badają odpowiednie służby, prokuratura w Raciborzu jest ku temu władna. Dlatego składam tutaj zawiadomienie, że to miejsce działalności i zamieszkania pani poseł - sprecyzował wiceminister.
Lenartowicz: ta władza upokarza obywateli kłamstwem
Pół godziny po wystąpieniu Pawła Jabłońskiego pod sąd przyszła Gabriela Lenartowicz. Media na nią czekały. Zaprosiła je na konferencję, rozsyłając mejle wieczorem w czwartek.
- Stoimy przed gmachem pruskiego sądu krajowego, gdzie polski wiceminister szkaluje polską posłankę. To prawdziwa ilustracja tej władzy, upokarzania obywateli kłamstwem - stwierdziła posłanka.
WIDEO: TRANSMISJA WIDEO Z KONFERENCJI GABRIELI LENARTOWICZ
Następnie przedstawiła oświadczenie o "insynuacjach Pawła Jabłońskiego dotyczących działalności Gabrieli Lenartowicz". Wskazała w nim na zniesławienie i fałszywe oskarżenie ze strony podsekretarza stanu w MSZ.
Zdecyduje się na jego oskarżenie, na zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa i pociągnięciu go do odpowiedzialności karnej, kiedy poweźmie informację, że Jabłoński skutecznie złożył swój wniosek.
- Urzędnik MSZ prowadzi kampanię wyborczą przy użyciu ministerstwa i nie tylko. Zaproszenia na konferencję z sekretariatu wiceministra to potwierdzenie, to jest działanie sztabu wyborczego w MSZ - mówiła.
G. Lenartowicz wysłała Jabłońskiego do prokuratury, żeby ten poszedł wyjaśniać tzw. aferę wizową.
- Informacje o mojej pracy w WFOŚiGW są jawne od 15 lat, a 10 lat temu stamtąd odeszłam. Co ujawnił? Że potrafi czytać i zebrać dane - jawne, transparentne i przejrzyste. Te zasady wprowadzono za mojej prezesury. Doniesienia medialne też mają charakter pomówień. Wnioskuję o sprostowanie, rozważę kolejne kroki o zniesławienie i pomówienie - podkreśliła.
Na koniec przedstawiła "fakty, o które się ociera minister Jabłoński".
Polityczka PO tłumaczyła, że zasiadała w radzie nadzorczej spółki Baterpol tak samo jak jej poprzednicy w funkcji prezesa funduszu. Wskazała na proekologiczny charakter działalności tej firmy. Według Lenartowicz nie było żadnych prawnych ograniczeń w zasiadaniu członków zarządu WFOŚ w radach nadzorczych spółek.
Posłanka zwróciła uwagę, że pomoc publiczna, o której mówi P. Jabłoński to pożyczka, a nie dotacja. Firma Baterpol korzystała z wielu pożyczek na instalacje ekologiczne. Proces przyznawania pożyczek z WFOŚ jest wieloetapowy i transparentny, przebiega horyzontalnie przez cały fundusz. Lenartowicz przypomniała, że w postępowaniu dotyczącym spółki Baterpol wyłączyła się, co odnotowano w dokumentach. Dodała, że pomoc z WFOŚ otrzymywał każdy podmiot spełniający kryteria. Posłanka mówiła też, że sprawdzano jej oświadczenia majątkowe i organy kontrolne nie zgłosiły żadnych wątpliwości.
Gabriela Lenartowicz rozdała dziennikarzom m.in. kopie swego żądania publikacji sprostowania do Dziennika Zachodniego, który pierwszy napisał o sprawie podniesionej przez posła Jabłońskiego. Napisała tam, że stwierdzenia gazety pomawiają ją i WFOŚ w Katowicach oraz wprowadzają w błąd czytelników i wyborców kandydatów biorących udział w Debacie dwójek.
Posłankę spytaliśmy jeszcze, jak komentuje rywalizację z kandydatem z PiS-u, który wyraźnie obrał ją za cel swoich działań kampanijnych, odkąd posłanka wszczęła kontrole dotacji na zabytki, których przyznanie pilotował m.in. P. Jabłoński.
- Pan Jabłoński uznał, że na moim nazwisku się wylansuje i ma taki sposób kampanii - obrzucanie oponentów błotem. Być może to jest przykrywanie problemu handlu wizami, bo tym powinien się zajmować wiceminister, zamiast tańczyć po dożynkach, bywać na eventach. On powinien pilnować bliskowschodniej polityki. To jest sposób wykonywania obowiązków za pieniądze podatników? Wydaje mi się, że on nie jest urlopowany bezpłatnie z ministerstwa na czas kampanii - mówiła Lenartowicz na konferencji.
Wiceminister Jabłoński przesłał nam wiadomość po wysłuchaniu wypowiedzi posłanki, że taki właśnie urlop z resortu aktualnie wykorzystuje.
Nieoczekiwanie w gronie dziennikarzy pojawił się starszy mężczyzna, który zwrócił się do pani poseł. Poprosił ją, żeby "podziękowała panu Tuskowi, że zabrał mu 7% emerytury". Lenartowicz zauważyła, że to konferencja prasowa, ale obiecała przekazać "podziękowania" liderowi PO.
WIDEO: WICEMINISTER SPRAWIEDLIWOŚCI - PROKURATURA DOKŁADNIE ZBADA SPRAWĘ BO INFORMACJE SĄ NA TYLE NIEPOKOJĄCE
Komentarze
48 komentarzy
@majaq29
Nie, realnie oceniam dzialania lokalnych poslow. Gdybys zdarzylo mi napisac pare pozytywów odnosnie PiSu i PO, serio. Ale w kontekście 5 lat nie widze alternatywy w wyborze miedzy PiSem a PO. Moze kiedys tez do tego dorosniesz.
Poniższy komentarz został napisany w sztabie Jabłońskiego ;)
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
@MichalGR a ty jak typowy Konfederata pewnie oglądasz filmy dla dorosłych w przerwach między komentowaniem, co?
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
PIS miał 8 lat, żeby coś z tym zrobić, jeżeli sprawy nie ruszył, oznacza to, że Lenartowicz jest czystsza niż łza. Specjalnie wyciągnięte przed samymi wyborami, żeby zaszkodzić, a nie żeby zbadać sprawę.
Im bardziej ludzie pokroju Jabłońskiego i Wosia atakują Lenartowicz, tym bardziej trzeba na nią głosować. Próbują ją zniszczyć od lat, wcześniej chcieli jej odebrać immunitet za "przejście na czerwonym" i co się okazało? Że przejście dla pieszych było zamknięte. Teraz wyciągają sprawę przed wyborami, żeby nie zdążyło wyjść, że to wszystko tylko polityczny atak.
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
@~PeOwiec1 (5.173. * .190)
Dokładnie! Wszystkie lewaki ktore byly za kowidowym zamordyzmem na smietnik! A tych starych komuchow czyli Kaczynskiego i Tuska trzeba wyslac na polityczną emeryturę!
Lewaki za 3 tygodnie idziecie na smietnik historii nawet najwięksi lewaki wam nie pomogą ryży z czaskoskim a ta z baterpolu pójdzie po sąsiedzku na kilka lat
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
@6quarg
Alez Cie to boli jako wyborcę PO. O to chodzi!
Jeżeli okaże się że Lenartowicz otrzymała pieniądze od Baterpolu i to zataiła no to ma problem i jedno mnie interesuje dlaczego nie zaprzeczyła że pieniędzy nie brała . Coś tu nie gra coś ta Lenartowicz ukrywa . Wystarczyło powiedzieć nie brałam kasy z Baterpolu ale tego nie powiedziała a więc co brała ?
@Złodziejka - zastanów się co piszesz, bo nawet trollować trzeba umieć. A piszesz:"Dopóki sprawa nie zostanie wyjaśniona a wszystko wskazuje że Lenartowicz brała lewe pieniądze". Czyli 1) skoro sprawa nie jest "wyjaśniona" (to co się działo przez te 10 lat?) to znaczy, że nikt nie jest winny niczego. 2) Ty już wiesz, że brała te miliony na lewo. Czyli już osądziłaś. A prawda jest taka, że ta sprawa nigdy nie budziła wątpliwości - nic nie było. Chyba, że PiS jest aż tak nieudolny, że policja i służby takiego "przekrętu" przez 10 lat nie zauważyły. Apeluję do pisowskich trolli (ale i pana Jabłońskiego) by mieli w szacunku inteligencję wyborców. Bo to co robią to kabaret (dość ponury zresztą).
MichalGR
Piszesz te same bzdury non stop. Ty serio masz jakiś prywatny uraz.
Myślałem,ze glupszych komentarzy niż objektywny już tu nie zobaczę ale widzę że znacznie przerosłeś "miszcza" i jesteś obecnie numerem JEDEN wśród nowinowych trolli
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
To jest tak naciągane, że nawet trole pisu w to nie wierzą. Po 15 latach "odkryli" coś, co można publicznie znaleźć w KRSie. Przecież cały czas było o tym wiadomo, a Lenartowicz się wyłączyła z decyzji w tej konkretnej sprawie. Wtedy nie było żadnego problemu, ale nagle pojawiający się znikąd Jabłoński "wykrywa aferę".
Do "złodziejki" - twój argument jest kulawy, przecież Lenartowicz właśnie zapowiedziała złożenie pozwu o zniesławienie.
Proszę. W obronie Gabrieli L. ruszyły partyjne trolle generujące komentarze z tego samego nr IP. Gabi wtedy i teraz nie gra czysto.
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
Jeśli nie wiecie to przypomnę, że Pani Poseł Gabriela Lenartowicz była inicjatorką i Przewodniczy Sejmowej Komisji ds przeskalowanych inwestycji i wielokrotnie występowała w obronie prześladowanych zbędnymi, megalomańskimi inwestycjami CPK, i S50/A50. Występuje w obronie praw obywatelskich, środowiska naturalnego, praw samorządów. Właśnie tacy przedstawiciele są nam potrzebni w Parlamencie. Całe środowisko przeciwne CPK/KDP/S50,A50 stoi ramię w ramię z Panią Poseł Lenartowicz.
Za wszystkie afery , defraudacje kasy państwowej, niszczenie gospodarki, lasów, złodziejstwa i oszustwa, zniszczenie sądownictwa, energetyki wiatrowej, fotowoltaiki itd. zubożenie społeczeństwa, zniszczenie stosunków międzynarodowych, za covid i śmierć tylu ludzi, za drożyznę, za niszczenie kredytobiorców, za chamstwo nieudolność, zniszczenie armii, za kary z UE, za upodlenie ludzi i zniszczenie kraju, zdradę stanu, okradanie i upodlenie ludzi, oszustwa i złodziejstwa na skalę gigantyczna, za zadłużenie kraju na dekady, za biedę i drożyznę bardzo długie więzienie dla wszystkich i pozbawienie emerytur oraz majątków wraz z pociotami. Zabrać wszystko tym bydlakom i ich pociotom. Strajk kobiet! Dwie działaczki, które prowadziły te manifestacje w dodatku skuteczne, bo połączyły starych i młodych. Teraz się dowiaduję dlaczego tak nagle zniknęły i strajk padł. Jedna została pobita , a druga straciła wszystko i się ukrywa. Tak działa mafia PiS i Zera zaszczuć, pobić , szantażować. Precz z ta mafia i Zerem. Zdelegalizować PiS jako zorganizowana grupę przestepcza i wszyscy pod zwykle sady jako pospolici złodzieje i oszuści , a potem długie odsiadki w ciężkich obozach pracy za miskę ryżu . Zlodzieje i oszusci z mafii PiS bandyci, chamy, bydlaki, złodzieje i oszuści, najgorszy sort społeczeństwa.
W najczarniejszych obawach nie przypuszczałem, ze to jest tak wroga Polsce partia. I nadal ponad 30% ich popiera. A reszta jest bierna i pasywna wiec robią co chcą, bez najmniejszych zahamowań. Jesteśmy okropnym narodem, juz Piłsudski nas podsumował. Widocznie zasługujemy na taki PiS. Przykre . A i zerwać natychmiast konkordat i odciąć kler od koryta. Precz z kk i PiS mafia z Zerem!!!
Dodam : konfiskata majątków każdego komu udowodni się korupcję czy okradanie kraju i spółek skarbu państwa, Polaków i to łącznie z żoną i dziećmi. Oczywiście majątku też tego zgromadzonego za granicami kraju . To jest bardzo ważne
To jest nasz czas, 15 października stajemy do walki z złodziejami Państwa. Stań do wyborów rozliczyć bandytów, złodziei i dywersantów. Przyjedź do Warszawy na marsz miliona serc 01 października.
Mijającego dnia w Stanowicach , gmina Czerwionka-Leszczyny miejscowe grupy wsparcia z Sołectw Szczejkowice, Palowice, Bełk dowodzone przez Piotr Flajszok i Dominika Baranowicz przy intensywnym wsparciu pozostałych śląskich grup anty CPK w tym Mikołowa, Orzesza, Wyr/Gostyni, Łazisk Górnych, Świerklan, Żor, Mszany/Połomii i Godowa zrealizowały znakomity protest przeciwko realizacji przeskalowanego, szkodliwego gospodarczo i społecznie projektu CPK/KDP 170 i bandyckim wywłaszczeniom. Ze wsparciem przyjechał ze Skrzelewa gmina Teresin z terenu rezerwacji CPK/Mazowsze nestor walki z hydrą systemu Państwa PIS Tadeusz Szymańczak wraz ze swoim wiernym druhem. Protest uświetnili swoją aktywną obecnością i przemówieniami posłanki i posłowie na Sejm RP Gabriela Lenartowicz, szefowa parlamentarnego zespołu d/s przeskalowanych projektów, Marek Krząkała - poseł na Sejm RP oraz Maciej Kopiec. Obecni byli burmistrzowie Czerwionki-Leszczyn Wiesław Janiszewski i Orzesza Mirosław Blaski oraz samorządowcy Sejmiku Śląskiego Grzegorz Wolnik i samorządów miast i gmin Czerwionka-Leszczyny, Orzesze, Łaziska Górne, Mikołów . Ponownie jednoznacznie wybrzmiała nasza prosta, od 3,5 roku realizowana strategia #STOPCPK, STOP bandyckim wywłaszczeniom. 15 października stajemy do urn wyborczych, na ostatniej rubieży obrony przed bandyckim systemem państwa PIS. Dołączony film zaczerpnięty został z grupy wsparcia " Nie dla CPK przez 800 letni Mikołów " i jest autorstwa Rafał Szuster, któremu dziękujemy za znakomity materiał.
W kontynuacji dzisiejszego protestu zachęcam do aktywnego udziału w debacie publicznej w Centrum Aktywności Społecznej w Mikołowie w dniu 25.09.23 godz. 18.00, ul. Rynek 2.
Paweł Jabłoński , podsekretarz stanu w MSZ, kandydat na posła z okręgu raciborskiego znieważył w dniu dzisiejszym Posłankę Gabrielę Lenartowicz stawiając jej " wyssane z palca ", całkowicie bezpodstawne zarzuty natury korupcyjnej, a dotyczące okresu czasu sprzed ponad 10 lat, kiedy Posłanka Gabriela Lenartowicz była Prezesem Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska Gospodarki Wodnej w Katowicach. Zarzuty stawia ten sam Paweł Jabłoński, który jeszcze w 2018 roku był analitykiem Ordo Iuris należącej do fundamentalistycznej antyzachodniej organizacji , której partnerzy i sojusznicy Ordo Iuris począwszy do 2012 roku byli beneficjentami nielegalnych przepływów finansowych z Rosji o wysokości co najmniej 188 mln USD. Ten sam Paweł Jabłoński, wiceminister MSZ którego oświadczenia majątkowego próżno szukać w ogólnodostępnych rejestrach , nie wspominając o sieci internetowej. Ten sam Paweł Jabłoński, podejrzewany przez dziennikarzy o współudział w aferze wizowej w Afryce i Azji.
Ten sam Paweł Jabłoński, który od dłuższego czasu przymierzał się do fotela Ministra Spraw Zagranicznych Rzeczpospolitej.
Absolutnie nie jest przypadkiem, że Jabłoński swój szatański plan ujawnił dokładnie dzisiaj, dzień po wielkim śląskim proteście w Stanowicach , gmina Czerwionka-Leszczyny przeciwko przeskalowanemu, szkodliwemu gospodarczo i społecznie projektowi CPK/KDP i bandyckim wywłaszczeniom na którym Posłanka Gabriela Lenartowicz w płomiennym przemówieniu zagrzewała do walki mieszkańców narażonych na bandyckie wywłaszczenia prokurowane specustawami rządu PIS. Pani Posłanka Gabriela Lenartowicz ma pełne , niezachwiane wsparcie strony społecznej walczącej z bandyckim projektem CPK/KDP. Kreatury i oszuści tacy jak Paweł Jabłoński , dotychczasowy wiceminister MSZ po wygranych wyborach zostaną bezwzględnie rozliczeni przez Społeczeństwo.
Brawo Posłanka Gabriela Lenartowicz, tylko Platforma Obywatelska pod wodzą Donalda Tuska jest nas w stanie uwolnić spod hydry pisowskiego systemu bandyckich wywłaszczeń CPK. #STOPCPK
System Państwa Pisowsko-cepekowskiego na czele z Jarosławem Kaczyńskim, Mateuszem Morawieckim oraz Marcinem Horałą, głównym ciemiężycielem Polaków okrada Państwo i Obywateli w biały dzień pod przeskalowany, szkodliwy gospodarczo i społecznie projekt realizacji Centralnego Portu Komunikacyjnego ( CPK) i Kolei Dużych Prędkości ( KDP) jak również AOW50/S50.
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
Dowody z KRS do których każdy ma dostęp!!!
ŻENADA ośmieszył się tylko biedaczyna... Lepiej niech się wytłumaczyć z AFERKI WIZOWEJ.
Zarzuty stawia towarzysz Paweł Jabłoński, który jeszcze w 2018 roku był analitykiem Ordo Iuris należącej do fundamentalistycznej antyzachodniej organizacji , której partnerzy i sojusznicy Ordo Iuris począwszy do 2012 roku byli beneficjentami nielegalnych przepływów finansowych z Rosji o wysokości co najmniej 188 mln USD. Towarzysz Paweł Jabłoński, wiceminister MSZ którego oświadczenia majątkowego próżno szukać w ogólnodostępnych rejestrach , nie wspominając o sieci internetowej. Towarzysz Paweł Jabłoński, podejrzewany przez dziennikarzy o współudział w aferze wizowej w Afryce i Azji.
Zacnymi działaczami otacza się sekretarz Gomułkaczyński
Znowu mamy. 3 komentarze w odstępie paru minut, wszystkie na jedną mantrę pisane...
"Zamietli pod dywan" a wszystkie informacje są dostępne w KRSie...
Gdyby cokolwiek w tej sprawie było nie okey, to by Lenartowicz nie szła do rady nadzorczej, tylko dostała pieniądze nieoficjalnie.
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
Do Oscara czytaj z zrozumieniem wtedy za lewakow zamietli pod dywan teraz dopiero to wyniuchali tak samo jak handel wizami za sikorskiego
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
Chcecie mi powiedzieć, że PIS miał 8 lat, żeby to rzemoke "przestępstwo" ścigać, ale nie dopatrzono się tam niczego. I teraz, nagle po 8 latach, jak Woś i Jabłoński sami muszą się bać więzienia, jeden za Pegasusa, drugi za kupowanie wiz, to nagle "coś znaleźli" na swoją kontrkandydatkę.
No chyba, że jest ktoś w stanie wytłumaczyć, dlaczego nagle chcą ścigać coś, o czym było wiadomo od początku.
To nie ja, to zarząd. To nie ja, to rada nadzorcza. To nie ja, to kolega…
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu