Dyktatura czy Monty Python? Łukasz Kohut i Izabela Kloc o wysłaniu misji OBWE do Polski

PE w przyjętej 11 lipca rezolucji zauważa, że zmiany w polskim Kodeksie Wyborczym wprowadzono w roku wyborów parlamentarnych. Zdaniem większości eurodeputowanych, zachodzi ryzyko unieważnienia głosów oddanych przez Polaków za granicą, a Sąd Najwyższy, który ogłasza wyniki wyborów, nie jest instytucją niezależną.

W związku z powyższym Parlament Europejski domaga się skierowania do Polski misji obserwacyjnej OBWE na czas wyborów. OBWE to organizacja Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie, należą do niej m.in.: Białoruś, Rosja, Turcja.

Parlament Europejski wezwał również Polskę do uchylenia ustawy powołującej komisję weryfikacją ds. wpływów rosyjskich w latach 2007-2022, która ma godzić w zasady demokratyczne (źródło: (źródło: https://www.europarl.europa.eu/doceo/document/TA-9-2023-0268_PL.html).

"Monty Python by tego nie wymyślił"

- Parlament Europejski domagając się misji obserwacyjnej OBWE w Polsce, rozpoczął nowy etap w pisaniu czarnej legendy o naszym kraju. W ten sposób polityczni sojusznicy Donalda Tuska przygotowują propagandowe wytłumaczenie jego zbliżającej się wielkimi krokami klęski wyborczej. Dzięki ich niczym nieposkromionej arogancji wobec Polski organizacja skupiająca takie kraje jak Kazachstan, Turkmenistan, Tadżykistan czy Uzbekistan będzie nadzorować demokratyczne procesy w Polsce. Tego nie wymyśliłby nawet Monty Python, ale jak widać w Parlamencie Europejskim nie ma granic absurdu, których nie można przekroczyć

- powiedziała PAP europosłanka Izabela Kloc.

"Kaczyński wyprowadza Polskę z UE"

11 lipca na sesji plenarnej PE głos zabrał Łukasz Kohut. Powiedział, że w ciągu 8 ostatnich lat w Polsce m.in.: kompletnie sparaliżowano Trybunał Konstytucji, upolityczniono Krajową Radę Sądownictwa, zmieniono media publiczne w propagandę rodem z Kremla, prześladowano niezależnych sędziów i prokuratorów, używano Pegasusa do walki z opozycją i z dziennikarzami.

- Bez praworządności nie ma suwerenności, jest dyktat. Kaczyński i Orban, wyprowadzając nasze kraje z Unii Europejskiej, grają w orkiestrze Putina. Nie możemy im na to pozwolić - powiedział europarlamentarzysta z Rybnika.

Opozycja za, PiS przeciw, PSL wstrzymało się od głosu

Rezolucję, o której mowa w artykule, przyjęto 11 lipca. Za głosowało 472 europosłów, 136 było przeciw, a 16 wstrzymało się od głosu.

Rezolucję poparli europosłowie PO, Polski 2050, Nowej Lewicy oraz SLD: Magdalena Adamowicz, Bartosz Arłukowicz, Marek Belka, Robert Biedroń, Jerzy Buzek, Włodzimierz Cimoszewicz, Jarosław Duda, Tomasz Frankowski, Andrzej Halicki, Danuta Hübner, Łukasz Kohut, Ewa Kopacz, Bogusław Liberadzki, Janina Ochojska, Jan Olbrycht, Radosław Sikorski, Róża Thun und Hohenstein i Sylwia Spurek.

Europosłowie z PiS byli przeciwko, a eurodeputowani z PSL nie wzięli udziału w głosowaniu.