Czwartek, 26 grudnia 2024

imieniny: Szczepana, Dionizego

RSS

Magia starych samochodów. Sławików staje się mekką dla miłośników motoryzacji [ZDJĘCIA, RELACJA NA ŻYWO]

09.07.2023 14:40 | 0 komentarzy | mad

Dziesiątki osób przyjechało do Sławikowa na doroczny już zlot pojazdów zabytkowych. Każda kolejna edycja cieszy się coraz większym zainteresowaniem ściągając fanów motoryzacyjnych perełek nie tylko z ościenny powiatów: wodzisławskiego, rybnickiego czy kędzierzyńsko-kozielskiego, ale także z dalszych zakątków, jak chociażby z Brzegu w wojewódzkie opolskim. - Cieszymy się z tego sukcesu - mówił Nowinom wójt Piotr Rybka.

Magia starych samochodów. Sławików staje się mekką dla miłośników motoryzacji [ZDJĘCIA, RELACJA NA ŻYWO]
Kiedyś były obiektem marzeń milionów Polaków, dzisiaj nadal funkcjonują w sferze marzeń, ale już znacznie mniej licznej grupy kolekcjonerów i pasjonatów. Fiaty 126p, czyli maluchy, również można było zobaczyć w Sławikowie
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Po raz czwarty Fundacja Gniazdo, która opiekuje się ruinami pałacu w Sławikowie, przy wsparciu Urzędu Gminy w Rudniku, będącego gospodarzem tego terenu, zorganizowała zlot pojazdów zabytkowych. Tradycyjnie pojawiły się tam nie tylko osobówki, ale także motocykle i maszyny rolnicze.

W ramach wydarzenia prowadzono także kwestę na rzecz 11-letniego Szymona ze Sławikowa, chorującego na zespół Griscellego typu 2 wraz z zespołem hemofagocytowym. Na zdjęciu wolontariuszki: Martyna, Basia i Magda. Więcej o chłopczyku można przeczytać na stronie: www.dzieciom.pl/podopieczni/41461

W ramach wydarzenia prowadzono także kwestę na rzecz 11-letniego Szymona ze Sławikowa, chorującego na zespół Griscellego typu 2 wraz z zespołem hemofagocytowym. Na zdjęciu wolontariuszki: Martyna, Basia i Magda. Więcej o chłopczyku można przeczytać na stronie: www.dzieciom.pl/podopieczni/41461

Można coś sprzedać

Cztery traktory (jeden Kramer, dwa Fergusony i Ursus) oraz bryczkę przywiózł Rafał Koerner z Pociękarb. - Jestem tutaj już drugi raz - mówił Nowinom.

Mężczyzna na zlocie pokazał najwięcej maszyn rolniczych. - Przy okazji można też coś sprzedać - przyznał, bo na jednym z traktorów zawiesił stosowną informację. Dodał, że maszyna raczej ma służyć już do pokazów, ale jest na "chodzie" więc bez problemu można ją używać do prac polowych. Zresztą, jak mówił nam, część pojazdów, które zaprezentował w Sławikowie używa do pracy w polu właśnie. Jest rolnikiem uprawiającym zboże na 15 hektarach.

- Bardzo ładne jest to wydarzenie. Z roku na rok zjeżdża tutaj coraz więcej, co jeszcze bardziej zachęca, aby tutaj przyjeżdżać i pokazać swoje pojazdy - podsumował w rozmowie z nami mieszkaniec powiatu kędzierzyńsko-kozielskiego.

Najwięcej maszyn rolniczych w Sławikowie zaprezentował Rafał Koerner z Pociękarb

Najwięcej maszyn rolniczych w Sławikowie zaprezentował Rafał Koerner z Pociękarb

Pasja daje radość

Pan Janek z Raciborza przyjechał na zlot do gminy Rudnik „garbuskiem”, bo tak pieszczotliwe mówił o swoim samochodzie. To pojazd z 1972 roku. - Jestem tutaj, bo sprawia mi to radość - zaznaczył. I wyjaśnił, że samochód nie jest czysty, bo nie zdążył jeszcze go umyć po ostatniej wyprawie do Gór Sowich.

- Kolega do mnie zadzwonił i powiedział: "Janek, jedziemy do Sławikowa", no i jestem - uśmiechał się nasz rozmówca. Nie był to jednak debiut raciborzanina na tym zlocie. Gościł tutaj m.in. trzy lata temu, a jego pojazd został wówczas nawet nagrodzony przez organizatorów płynem do spryskiwaczy.

- To bardzo ładne wydarzenie. Jest troszkę za gorąco, ale tak nie ma na co narzekać - podsumował mężczyzna, któremu towarzyszył wnuk Piotr.

- Jestem tutaj, bo sprawia mi to radość - tak o swojej wizycie na zlocie mówił nam pan Janek z Raciborza. Do zdjęcia pozuje także jego wnuk – Piotrek

- Jestem tutaj, bo sprawia mi to radość - tak o swojej wizycie na zlocie mówił nam pan Janek z Raciborza. Do zdjęcia pozuje także jego wnuk – Piotrek

Odległość nie miała znaczenia

Artur Rajtar do Sławikowa miał około 120 km, bo przyjechał z Brzegu w województwie opolskim. W gminie Rudnik zaprezentował samochód marki Opel GT 1973 roku. - To wersja europejska, będąca unikatem, bo nie wyprodukowano ich za wiele - opowiadał o swoim samochodzie.

Przyznał, że zdecydował się na przyjazd do Sławikowa, bo uwielbia tego typu wydarzenia. - Jestem pasjonatem, zbieram też dzieła sztuki - tłumaczył. W gminie Rudnik mieszkańcowi opolskiego Brzegu podobało się, choć zaznaczył, że nie tak łatwo trafić do tej wioski. Radził, że organizatorzy powinni bardziej oznakować trasę do tego miejsca, by ci, którzy jadą tam po raz pierwszy, mogli łatwiej dotrzeć do miejsca docelowego.

Artur Rajtar pokonał około 120 km w jedną stronę, by zaprezentować swój pojazd w Sławikowie

Artur Rajtar pokonał około 120 km w jedną stronę, by zaprezentować swój pojazd w Sławikowie

Wójta cieszy frekwencja

- Widzimy, że z roku na rok pojazdów przybywa, pogoda również dopisała. Chwała tym, którzy to wymyślili, tym, którzy chcą to realizować. To nie tylko promocja Sławikowa, Fundacji Gniazdo, to w dużej mierze promocja gminy - powiedział Nowinom wójt Piotr Rybka. Dodał, że w ten sposób zyskują także ruiny miejscowego zamku, które od kilku lat można oglądać po tym jak teren uprzątnięto z bujnej roślinności. - Dużo ludzi tutaj przyjeżdża, żeby zobaczyć te pojazdy, które u nas goszczą, jak i właśnie to miejsce, ten zabytek - podkreślił wójt.

Wójt Piotr Rybka mówi, że zlot pojazdów zabytkowych nie tylko promuje Sławików, ale całą gminę Rudnik

Wójt Piotr Rybka mówi, że zlot pojazdów zabytkowych nie tylko promuje Sławików, ale całą gminę Rudnik

Przejazd przez wsie

Po raz pierwszy w ramach wydarzenia zorganizowano przejazd samochodów przez wioski gminy Rudnik. To inicjatywa wójta Rybki i proboszcza miejscowej parafii, ks. Joachima Augustynioka, który w trakcie spotkania poświęcił pojazdy w ramach zbliżającego się wspomnienia św. Krzysztofa, patrona kierowców (przypada na 25 lipca). Przejazd transmitowaliśmy "na żywo" na Facebooku:

Ludzie:

Piotr Rybka

Piotr Rybka

Wójt gminy Rudnik.