Uchwała Sejmu o relokacji migrantów. Poseł Adam Gawęda komentuje

Brak zgody na przyjęcie migrantów

- Wszyscy mamy w pamięci pomoc Polski w 2022 roku - rządu, instytucji państwowych, samorządowych oraz ogromnej rzeszy Polaków, w którym bez przymusu, pomogliśmy ponad 4 milionom uchodźców wojennych z Ukrainy. Koszty tej ogromnej pomocy spadły na nasz budżet i polskie rodziny. UE przekazała na ten cel 45 euro na osobę! A dzisiaj UE próbuje zmusić Polskę do przyjęcia nielegalnych imigrantów z innych krajów lub kazać nam płacić 22 tys. euro rocznie na osobę! To skandaliczna zasada, ewidentnie łamiąca solidarność europejską, szczególnie, kiedy przyjmując miliony uciekinierów, udzieliliśmy im pomocy socjalnej, zapewniliśmy opiekę medyczną, daliśmy dach nad głową oraz możliwość podjęcia pracy, a do dzisiaj nie otrzymaliśmy za ten wysiłek należytej rekompensaty od instytucji unijnych. 

Nie możemy zgodzić się na przyjęcie migrantów, o których profesor z Australii, pochodzący z kraju afrykańskiego mówi wprost, „to ludzie, którzy często mają problem z wymiarem sprawiedliwości w swoim kraju, członkowie mafii, margines społeczeństwa, który nie przyjeżdża w poszukiwaniu pracy”. (W oryginale nazwał ich dosłownie śmieciami Jego kraju) - dodaje poseł Gawęda.

Nie powielajmy blędów zachodnich

- Polityka europejskich elit państw zachodnich w zakresie migrantów z Afryki, na której czele stała kanclerz A. Merkel, okazała się totalną pomyłką. My tego błędu nie możemy powielać i zapewnimy bezpieczeństwo naszych obywateli. Nie pozwolimy, by dyktowana z Brukseli obowiązkowa alokacja migrantów doprowadziła w naszym kraju do plagi gwałtów, rozbojów, zamachów terrorystycznych czy palenia kościołów, co obserwujemy niemal codziennie w Niemczech, Francji, Szwecji i wielu innych krajach Europy zachodniej. W tym miejscu przypominam sobie niedawne spotkanie z odwiedzającymi nas przyjaciółmi z Niemiec, którzy powiedzieli mi, że obecnie w niemieckich miastach, po godzinie 20, nikt, szczególnie młode dziewczyny, nie odważą się wyjść na spacer. Zazdroszczą nam, że u nas wieczory w centrach miast - Raciborza, Rybnika, Pszowa, Rydułtów i wielu innych, „tętnią” normalnym, towarzyskim życiem, wielu ludzi spaceruje - relacjonuje poseł.

- Polska i Polacy nie mogą płacić za błędy liderów bogatych krajów UE. Nielegalna migracja do Europy jest poważnym problemem. Jednak proponowane rozwiązanie nie likwiduje podstawowej przyczyny tej sytuacji, u której podstaw są zorganizowane grupy przestępcze, trudniące się handlem ludźmi. Zadaniem unijnych instytucji winno być uszczelnienie granic i skuteczna walka z gangami, przerzucającymi ludzi przez Morze Śródziemne. Solidarność nie może działać tylko w jedną stronę. Nie możemy bezpieczeństwa Polek i Polaków wystawiać na szwank i płacić ekstremalnie wysokie kary za koszmarne błędy naiwności kilku europejskich stolic. Prezes Jarosław Kaczyński, zapowiedział referendum w sprawie przymusowej relokacji imigrantów, chcemy przez to, by to Polacy wypowiedzieli się co do tej zasady, wprowadzanej przez UE - kończy poseł Gawęda.