Sasin w Katowicach o śmiertelnym zagrożeniu dla górnictwa. Co rząd PiS zrobi z unijną dyrektywą metanową?

- Spotkaliśmy się z premierem Sasinem i wicepremierem Wesołym. To było spotkanie robocze, zostały wypracowane pomysły, które posłużą do procedowania w ustawach, rozporządzeniach. Opozycja tylko mówi, a my mówimy i robimy. Potwierdzono dziś, że w Urzędzie Wojewódzkim będzie działać biuro ministra Marka Wesołego, będzie czynne dla chcących, można będzie skorzystać z niego w poniedziałki i piątki - poinformował Grzegorz Matusiak - poseł na Sejm RP Przewodniczący Parlamentarnego Zespołu ds. Energetyki oraz Transformacji Górniczej w Polsce

Podczas spotkania Parlamentarnego Zespołu ds. Energetyki i Transformacji Energetycznej i Górniczej w Polsce oraz Zespołu ds. Województwa Śląskiego wicepremier Jacek Sasin przekazał informacje ws. rozporządzenia metanowego, inwestycji w energetyce oraz utworzenia NABE (Narodowej Agencji Bezpieczeństwa Energetycznego).

W spotkaniu wziął udział m.in. Marek Wesoły, pełnomocnik rządu do spraw transformacji spółek energetycznych i górnictwa węglowego.

Tematem rozmów była m.in. tzw. unijna dyrektywa metanowa. W Brukseli trwają prace nad rozporządzeniem o nowych limitach emisji metanu. Mają dotyczyć sektora górniczego. Dla Polski te przepisy oznaczają przyspieszoną likwidację kopalń. Rząd negocjuje złagodzenie zapowiadanych regulacji.

- Ta sprawa nas dzisiaj niepokoi. Rozporządzenie metanowe w swojej pierwotnej wersji stanowiło śmiertelne zagrożenie dla górnictwa węgla kamiennego w Polsce i dla Śląska. Tu w dalszym ciągu węgiel jest i jeszcze długo pozostanie podstawą naszej energetyki — mówił mediom premier Sasin. Polski rząd uważa, że kopalnie mogą być zamykane tylko w tempie zapewniającym Polsce bezpieczeństwo energetyczne.

- Walczymy o to, by to rozporządzenie złagodzić. Prace legislacyjne w UE trwają i są pewne nadzieje i widoki na to, że ostateczna wersja przepisów będzie dla nas o wiele bardziej do przyjęcia — stwierdził w Katowicach Sasin.

Wiceminister aktywów państwowych Marek Wesoły tłumaczył, że chodzi o zastąpienie kar za emisję metanu opłatami państw członkowskich. Te mają być kierowane do spółek węglowych z przeznaczeniem na inwestycje w ograniczanie emisji.

Wicepremier Jacek Sasin zamieścił na swoim FB komentarz do wydarzenia w Katowicach.

Dzisiejsze posiedzenie Parlamentarnego Zespołu ds. województwa śląskiego to była ważna rozmowa dotycząca prac prowadzonych obecnie w Parlamencie Europejskim nad tzw. rozporządzeniem metanowym.

Stanowi ono śmiertelne zagrożenie dla funkcjonowania węgla kamiennego, dla Śląska, bo w dalszym ciągu jest to jedna z głównych gałęzi przemysłu w tym regionie, a także dla Polski.

Węgiel jest i jeszcze przez wiele lat będzie podstawą naszej energetyki. Wyeliminowanie jego wydobycia byłoby potężnym ciosem w nasze bezpieczeństwo energetyczne.

Pomimo dużych inwestycji w OZE i wdrażania planów rozwoju energetyki jądrowej, w dalszym ciągu 70% energii w Polsce jest wytwarzane z węgla i tak jeszcze długo pozostanie. Takie są realia.

Inwestycje wymagają nie tylko wielkich nakładów finansowych, ale również czasu. Do momentu realizacji tych inwestycji, węgiel będzie stanowił podstawę polskiej energetyki.

Ma to odzwierciedlenie w dokumentach rządowych, w zmienianej obecnie polityce energetycznej Polski do 2040 r., gdzie wskazujemy wyraźnie, że do czasu uruchomienia nowych źródeł energii, które zaspokoją zapotrzebowanie naszego kraju na energię, będzie ona wytwarzana z węgla. Byłoby czymś absolutnie irracjonalnym, byśmy doprowadzili do zamknięcia kopalń w Polsce, a jednocześnie musieli ten surowiec importować z zagranicy.

Prezentowaliśmy taki pogląd naszym partnerom z Unii Europejskiej podczas prac nad rozporządzeniem metanowym. Mówiliśmy, że niezależnie od rozwiązań, które zostaną przyjęte, nie zamkniemy polskich kopalń szybciej, niż to wynika z naszych potrzeb, możliwości i zapisów Umowy Społecznej.

Górnictwo węglowe będzie powoli wygaszane, ale będzie się to odbywało w tempie, które zapewni nam bezpieczeństwo energetyczne, pozwoli rozwiązać problemy społeczne i zabezpieczyć los osób zatrudnionych obecnie w tym sektorze. W najbliższym czasie będą rozstrzygane kwestie dotyczące rozporządzenia metanowego, bardzo dziękuję tym, którzy zaangażowali się w pracę, dzięki której pierwotne, groźne dla nas przepisy, zostały złagodzone.

Prace legislacyjne w Parlamencie Europejskim trwają, jest nadzieja, że ich finalne zapisy będą dla nas bardziej akceptowalne. Dziękuję eurodeputowanym PiS za ich ciężką pracę, dziękuję także Ministerstwu Klimatu z panią minister Anną Moskwą za prowadzenie rozmów w Brukseli. Dziękuję również parlamentarzystom, w szczególności ze Śląska, to dzięki nim na ostatnim posiedzeniu Sejmu została przyjęta rezolucja wyraźnie wskazująca, że sprzeciwiamy się postanowieniom, które będą uderzały w polskie górnictwo.

Myślę, że całość tych działań przyniesie dobry efekt, że będziemy mogli pogodzić dążenia w poszukiwaniach sposobów ograniczenia emisji metanu z praktycznym wymiarem oraz możliwościami działania polskich kopalń i zabezpieczeniem naszego bezpieczeństwa energetycznego.