W Sudole procesja konna z wyścigami po małej cestce
Wielkanocna Procesja Konna w Raciborzu-Sudole będzie miała w tym roku istotną zmianę. Ulica Topolowa prowadząca do Zbiornika Racibórz prawie cała jest teraz w asfalcie i nie można już po niej "rajtować".
- Zapraszamy miłośników koni do objazdu pól. Wyruszamy tradycyjnie w Poniedziałek Wielkanocny o godz. 13.00. Wyruszamy w trasę do kapliczek spod plebanii - informuje Alfred Krzyżyk z dzielnicy Sudół.
Organizatorzy spodziewają się co najmniej kilkudziesięciu jeźdźców (tutejszy rekord to 112 koni). - Ilu ich będzie, przekonamy się w poniedziałek. Wielu decyduje się w ostatnim momencie. Rolę odgrywa pogoda. Prognozy nam sprzyjają, w drugi dzień świąt ma być 14 stopni, ciepło, bezdeszczowo - dodał pan Alfred.
Wśród zaproszonych gości jest m.in. arcybiskup Wiktor Skworc zaprzyjaźniony z miejscowym proboszczem Norbertem Nowotnym (ten jeździł wierzchem w ostatnich procesjach). Po raz pierwszy weźmie udział w procesji raciborski wiceminister sprawiedliwości i poseł Michał Woś. Spodziewani są przedstawiciele miejscowych samorządów. W ostatnich latach stałym gościem był tu prezydent Raciborza Dariusz Polowy.
Trasa objazdu jest niezmienna od lat - z Sudołu do Studziennej, później w stronę Bieńkowic i kończy się na Topolowej. Tam organizowano dotąd wyścigi, tzw. rajtowanie. Teraz Topolowa jest asfaltowa, więc ściganie odbędzie się na polnej drodze obok, tzw. małej cestce.
- Na Topolowej zorganizujemy paradę konną, tam przejadą bryczki, a jeźdźcy pojadą kłusem czy stępem - zaznaczył A. Krzyżyk.
Komentarze
