Niedziela, 5 maja 2024

imieniny: Ireny, Waldemara, Piusa

RSS

Opozycja w Radzie Miasta Racibórz odmówiła udziału w sesji nadzwyczajnej. Czy nauczyciele dostaną wypłatę?

18.10.2022 20:19 | 10 komentarzy | ma.w

Prezydent Polowy chciał w trybie sesji nadzwyczajnej pozyskać zgodę rady miasta na wypłacenie wynagrodzeń nauczycielom. Rajcy opozycji odmówili udziału w takim posiedzeniu, planowanym we wtorek 18 października. Zabrakło kworum do prowadzenia sesji.

Opozycja w Radzie Miasta Racibórz odmówiła udziału w sesji nadzwyczajnej. Czy nauczyciele dostaną wypłatę?
Kluby Henryka Mainusza i Anny Szukalskiej nie przyszły na sesję nadzwyczajną o którą wnioskował prezydent Dariusz Polowy
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Prezydent Raciborza Dariusz Polowy zwrócił się do szefa rady miejskiej o zwołanie sesji nadzwyczajnej. Miała się odbyć we wtorek 18 października. Włodarz potrzebował zgody rady na wydatki w miejskiej oświacie, w tym na wynagrodzenia nauczycieli.

Chodzi konkretnie o:

  • zmiany wynagrodzeń wraz z pochodnymi związane ze zmianami organizacji szkoły lub zespołu szkolno-przedszkolnego wskutek zmiany liczby przydzielonych godzin dydaktycznych,
  • zwiększenia zatrudnienia nauczania indywidualnego,
  • orzeczenia o potrzebie kształcenia specjalnego,
  • organizacji pomocy psychologiczno-pedagogicznej
  • zwiększenia odpisu na ZFŚS emerytowanych nauczycieli.

W sierpniu opozycja, która ma w radzie większość, odebrała prezydentowi część uprawnień w kwestiach finansowych i teraz przy każdej takiej decyzji, potrzebne jest stanowisko radnych. Na wrześniowym posiedzeniu naczelnik wydziału edukacji Krzysztof Żychski zarzucał opozycyjnym radnym nieodpowiedzialną postawę, która skutkuje problemami np. przy wydawaniu orzeczeń o nauczaniu indywidualnym, gdzie chorujące dzieci nie mogą korzystać z opieki nauczyciela.

Bez największego klubu

18 października mający najwięcej radnych klub „Razem dla Raciborza” przedstawił swoje stanowisko wobec zwołania sesji nadzwyczajnej.
Radni uznali, że nie wezmą w niej udziału. Zarzucili Dariuszowi Polowemu, że ten nie podał im uzasadnienia dla trybu nadzwyczajnego sesji, a sprawy, które wypełniły porządek jej obrad, mogą zaczekać 8 dni do październikowego posiedzenia rady - 26.10.

Dariusz Polowy wskazał, że wniosek w sprawie zwołania sesji nadzwyczajnej nie wymaga uzasadnienia. Podparł swoje stanowisko wyrokiem Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gliwicach z 2017 roku. Musi jedynie zawierać porządek obrad i projekty uchwał.

Rajcy z „Razem dla Raciborza” podali, że rada miasta zbierze się na 5 dni przed terminem wypłaty wynagrodzeń nauczycielom.

-Działanie prezydenta Polowego odbieramy jako kolejną intrygę wymierzoną w dobre imię radnych i rady miasta - oznajmili członkowie klubu, któremu przewodzi Henryk Mainusz.

Napisali o szerzeniu nieprawdziwych informacji wśród dyrektorów placówek oświatowych, pracowników szkół i przedszkoli o zagrożeniu realizacji zadań edukacyjnych, w tym wynagrodzeń nauczycieli. - To z gruntu fałszywe - ocenili te działania.

Wszystko przez Unię

Rajcy z klubu „Razem dla Raciborza” zarzucają Dariuszowi Polowemu niegospodarność i dlatego cofnęli mu upoważnienie do dokonywania zmian w budżecie miasta. Twierdzą, że ta niegospodarność przejawia się w sposobie finansowania spółki miejskiej Unia Racibórz.

Nigdy nie uchylaliśmy się i nie uchylamy od pracy na rzecz mieszkańców i lokalnego samorządu - podkreślili radni opozycyjni.

Częste zmiany niewskazane

Własne stanowisko wystosował klub Niezależnych Michała Fity. Podkreślono w nim, że sprawę zwołania nadzwyczajnej sesji przeanalizowano pod względem merytorycznym i ekonomicznym. Wskazano także na brak uzasadnienia ze strony prezydenta. - Zawnioskowane zmiany mogą być przyjęte 26 października - podali rajcy. Wskazali na niepotrzebne koszty - diety radnych za udział w sesji.

- Profesjonalne, rzetelne i odpowiedzialne planowanie wydatków w oświacie przez wydział edukacji kierowany przez naczelnika Krzysztofa Żychskiego nie wymaga tak częstych zmian w budżecie miasta-podsumowało 5 radnych.

Do urzędu przyszli na sesję sprzyjający Polowemu członkowie klubu “NaM i Magdalena Kusy” oraz radna Anna Ronin, a także dwie radne z “Łączy nas Racibórz”. Do przeprowadzenia skutecznych obrad zabrakło składu - radnych musi być minimum 12, a w momencie rozpoczęcia było tylko 8.

Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że prezydent Dariusz Polowy planuje odnieść się do postawy radnych opozycyjnych w formie spotkania z mediami, prawdopodobnie w tym tygodniu.

Ludzie:

Krzysztof Żychski

Krzysztof Żychski

Naczelnik WEKiS UM Racibórz