Czwartek, 2 maja 2024

imieniny: Zygmunta, Atanazego, Anatola

RSS

Ponad 1000 zwierząt z Polski i z zagranicy przywieziono do Pietrowic Wielkich [ZDJĘCIA]

15.10.2022 12:02 | 0 komentarzy | mad

Gołębie, kury, króliki, a nawet trochę egzotyki. W Pietrowicach Wielkich zorganizowano wystawę drobnego inwentarza, wyjątkową, bo jubileuszową, choć przełożoną z 2020 roku, kiedy organizacji przeszkodziła pandemia koronawirusa. Spotkanie potrwa do niedzieli.

Ponad 1000 zwierząt z Polski i z zagranicy przywieziono do Pietrowic Wielkich [ZDJĘCIA]
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Centrum Społeczno-Kulturalne w Pietrowicach Wielkich po raz kolejny gości miłośników drobnego inwentarza, a zjechało ich się tam 65 z południa i części zachodu Polski, oraz z zagranicy. Wystawcy przywieźli 1014 zwierząt do oceny sędziowskiej (z czego rekordowo 779 sztuk to gołębie, w tym Górnośląskie Garłacze Koroniaste znane na śląsku jako Sztajf, bo w ramach spotkania zaplanowano konkurs rodzimej rasy). W pietrowickim centrum zrobiło się też trochę egzotycznie, bo pojawiły się tam m.in. papugi, co dało dodatkową setkę zwierząt.

Przewodniczący Europejskiego Klubu Hodowców Garłacza Górnośląskiego Koroniastego mówi, że w hodowaniu tej grupy gołębi jest coraz lepiej, bo interesuje się nią coraz więcej osób. - Pierwszy raz gościmy w Pietrowicach Wielkich, a jesteśmy tutaj ze względu na 20-lecie - przyznaje Janusz Jachnik. Wylicza, że w pietrowickiej hali pokazano 334 sztuki. - Dotąd organizowaliśmy takie wystawy w Kozach, gdzie było nawet do 700 sztuk, ale jak na pierwszy raz, to dużo tutaj tych okazów - dodaje. Do zdjęcia pozuje przy gołębim rodzeństwie

Przewodniczący Europejskiego Klubu Hodowców Garłacza Górnośląskiego Koroniastego mówi, że w hodowaniu tej grupy gołębi jest coraz lepiej, bo interesuje się nią coraz więcej osób. - Pierwszy raz gościmy w Pietrowicach Wielkich, a jesteśmy tutaj ze względu na 20-lecie - przyznaje Janusz Jachnik. Wylicza, że w pietrowickiej hali pokazano 334 sztuki. - Dotąd organizowaliśmy takie wystawy w Kozach, gdzie było nawet do 700 sztuk, ale jak na pierwszy raz, to dużo tutaj tych okazów - dodaje. Do zdjęcia pozuje przy gołębim rodzeństwie

- To spotkanie jest dla nas wyjątkowe, bo jubileuszowe - podkreśla Ireneusz Knura, stojący na czele Stowarzyszenia Miłośników Drobnego Inwentarza w Pietrowicach Wielkich. Pytany, co ma w sobie to wydarzenie, że przetrwało tyle lat, odpowiada: ogromna pasja.

Na czele Stowarzyszenia Miłośników Drobnego Inwentarza w Pietrowicach Wielkich stoi Ireneusz Knura

Na czele Stowarzyszenia Miłośników Drobnego Inwentarza w Pietrowicach Wielkich stoi Ireneusz Knura

Przy okazji jubileuszu przypomina, że początki organizacji sięgają 2000 roku, kiedy założył ją, wówczas jako zrzeszenie, Gotfryd Wolny z Raciborza. Organizacja działa więc od 22 lat. Obecnie zrzeszonych jest w niej 27 aktywnych hodowców. - Jak na małą gminę, jaką są Pietrowice Wielkie, to nie wypadamy najgorzej, ale zawsze mogłoby być więcej, dlatego zachęcamy do dołączenia do nas - mówi.

Krystyna Bojtel przyjechała do Pietrowic Wielkich z Sośnia, przy okazji reprezentując Europejski Klub Hodowców Garłacza Górnośląskiego Koroniastego. - To gołąb tegoroczny, ale został już obficie nagrodzony w grupie gołębi, którą reprezentuje -  opowiada o okazie, przy którym pozuje do zdjęcia. Rozmówczyni pytana, co ma w sobie ta pasja, odpowiedziała: „Zaraził mnie nią mój mąż. Skupiałam się głównie na kurach, ale gołębie i uczestnictwo w wystawach sprawiło, że i ja zainteresowałam się tymi ptaszkami. To fajna rzecz, można spotkać mnóstwo ludzi, gównie wystawców, z którymi można dzielić się różnymi opiniami”

Krystyna Bojtel przyjechała do Pietrowic Wielkich z Sośnia, przy okazji reprezentując Europejski Klub Hodowców Garłacza Górnośląskiego Koroniastego. - To gołąb tegoroczny, ale został już obficie nagrodzony w grupie gołębi, którą reprezentuje - opowiada o okazie, przy którym pozuje do zdjęcia. Rozmówczyni pytana, co ma w sobie ta pasja, odpowiedziała: „Zaraził mnie nią mój mąż. Skupiałam się głównie na kurach, ale gołębie i uczestnictwo w wystawach sprawiło, że i ja zainteresowałam się tymi ptaszkami. To fajna rzecz, można spotkać mnóstwo ludzi, gównie wystawców, z którymi można dzielić się różnymi opiniami”

Pytany, z jakimi problemami zmagają się hodowcy, wskazuje na choroby ptaków. - To typowe problemy hodowlane - stwierdza. Dodaje, że stowarzyszenie jest wdzięczne wójtowi Andrzejowi Wawrzynkowi i całej gminie za to, że od tylu lat mogą gościć w pietrowickim centrum. - Gmina nas mocno wspiera, to bardzo ważne - zaznacza.

Wystawa przyciąga rodziny, na zdjęciu: Agata, Emil i Adam z Bieńkowic

Wystawa przyciąga rodziny, na zdjęciu: Agata, Emil i Adam z Bieńkowic

Unikalne okazy, hodowane dla hobby przez dwa dni można podziwiać w pietrowickim centrum. A zobaczyć można tam to, czego nie sposób dostrzec w wiejskich zagrodach.

Ludzie:

Andrzej Wawrzynek

Andrzej Wawrzynek

Wójt gminy Pietrowice Wielkie.