Wezwała policję z powodu... spalonego kotleta
Kobieta wezwała policję gdyż obawiała się awanturującego partnera. Jednak po przyjeździe patrolu powiedziała, że powodem wezwania był spalony kotlet i chęć wyśmiania mężczyzny.
Zdarzenie miało miejsce w poniedziałek, około godziny 14:00, w jednym z bloków przy ulicy Turystycznej. Kobieta wezwała mundurowych obawiając się awanturującego partnera. Po przyjeździe na miejsce wyszedł na jaw prawdziwy powód policyjnej interwencji, w której spalony kotlet odgrywał znaczącą rolę.
- W trakcie rozmowy jastrzębianka powiedziała mundurowym, iż chciała wraz z nimi pośmiać się ze swojego partnera. Swoim zgłoszeniem kobieta przysporzyła sobie jednak dodatkowych wydatków, bowiem w związku z bezpodstawną interwencją została ukarana mandatem - informuje asp. Halina Semik z Komendy Miejskiej Policji w Jastrzębiu-Zdroju.
Komentarze
18 komentarzy
Idealne zgłoszenie, przecież panowie ze Śląskiej specjalizują się w wszystkim oprócz ścigania przestępców. Jak tam kasyna na wlkp?
U nas rodzina nauczylieska po godzinie 23 rozpoczyna remont, albo rzaczynają grać na gitarze elektrycznej.
Znam taką, która na policję dzwoni sama na siebie
Żenada jak wszystko zresztą, co dzieje się w tej upadającej osadzie górniczej.
Znam tę rodzinę.
To małżeństwo nauczycieli z dwójką dzieci.
No - czasami warto, mandat to tylko pieniazki
Spalony kotlet. Bardzo zabawne...