Piątek, 26 kwietnia 2024

imieniny: Marzeny, Klaudiusza, Marceliny

RSS

Radni chcą zlikwidować papierowe wydanie Gazety Wodzisławskiej. "Chodzi o kwestie ekologiczne i finansowe"

26.10.2021 07:00 | 6 komentarzy | juk

Wodzisławscy radni po raz kolejny podejmują próbę zmienienia formy działalności miejskiego miesięcznika społeczno-kulturalnego pn. Gazeta Wodzisławska. Przypomnijmy, że grupa należąca do koalicji większościowej już od kilkunastu miesięcy pracuje nad tym, aby skończyć z dotychczasową linią periodyku skupiającą się na budowaniu pozytywnego wizerunku miasta oraz jego włodarzy. 

Radni chcą zlikwidować papierowe wydanie Gazety Wodzisławskiej. "Chodzi o kwestie ekologiczne i finansowe"
Grupa pięciu radnych chce by Gazeta Wodzisławska przestała się ukazywać w formie papierowej, a jedynie elektronicznej.
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

W porządkach październikowych komisji pojawił się projektu uchwały w sprawie zmiany uchwały z 2013 r. w sprawie nadania Statutu Wodzisławskiemu Centrum Kultury. Zmiana miałaby polegać na usunięciu w całości &7 pkt 9, który brzmi: "redagowanie i wydawanie gazety społeczno-kulturalnej". Pomysłodawcami zmian jest grupa pięciu radnych, czyli: Adam Króliczek, Jakub Elsner, Mariusz Blazy, Łukasz Chrząszcz i Dezyderiusz Szwagrzak.

Argumentacja

Jak czytamy w uzasadnieniu projektu uchwały, to ze względów ekologicznych jak i finansów miasta radni chcą zrezygnować z papierowego wydania miejskiego czasopisma. "Gazeta jako dobro społeczności wodzisławskiej może jak najbardziej funkcjonować jako serwis internetowy bez jakiegokolwiek uszczerbku na jakości przekazywanych treści" - brzmi fragment uzasadnienia. Zwrócono także uwagę, że miejski periodyk, którego redaktorem naczelnym jest rzecznik prasowy magistratu, kolportowany jest bezpłatnie, co zaburza warunki konkurencji z prasą niezależną. "W świetle ustawy o samorządzie gminny gminy mają prawo informować mieszkańców o swojej działalności, ale winny to czynić za pomocą biuletynów informacyjnych, a nie gazet za pieniądze podatników. Warto nadmienić, iż prasa samorządowa nie spełnia podstawowej funkcji mediów, czyli kontroli władzy" - zapisano w uzasadnieniu. Zwrócono także uwagę, że treści zamieszczane w gazecie, zwłaszcza w czasie przedwyborczym mają jednostronny, polityczny charakter i przedstawiają włodarzy miasta w superlatywach, unikając niewygodnych tematów.

Jeśli odbiorą nam państwo możliwość wydawania jakiejkolwiek wydawnictwa papierowego, to grupa mieszkańców 65+ zostanie w sporej mierze pozbawiona informacji płynących z miasta i jego jednostek - mówiła Anna Szweda-Piguła

Głos sprzeciwu

W trakcie komisji oświaty i kultury o planowanych zmianach w statucie WCK wypowiedział się prezydent Mieczysław Kieca. - Chcecie nam państwo odebrać ostatnią możliwość komunikowania się z mieszkańcami w starszym wieku oraz tych, którzy nie mają dostępu do internetu albo z niego nie korzystają - mówił włodarz. Następnie głos zabrała rzecznik prasowa urzędu i jednocześnie redaktor naczelna Gazety Wodzisławskiej Anna Szweda-Piguła. - To właśnie za pomocą tego medium informowaliśmy mieszkańców o tak ważnych sprawach jak m.in.: zasady odbierania odpadów, programy dotacyjne do wymiany źródeł ciepła, czy o ofercie kulturalnej i sportowej. Jeśli odbiorą nam państwo możliwość wydawania jakiejkolwiek wydawnictwa papierowego, to grupa mieszkańców 65+ zostanie w sporej mierze pozbawiona informacji płynących z miasta i jego jednostek - mówiła.

Elektronicznie tak, papierowo nie

Podczas posiedzenia komisji promocji, sportu i rekreacji Dezyderiusz Szwagrzak odniósł się do obaw i zarzutów prezydenta Kiecy i Anny Szwedy-Piguły. - Myślę, że nie będzie braku informacji dla jakiejś grupy mieszkańców. Od tego tak naprawdę jest prasa, mamy media lokalne, które przestawiają różnego typu informacje, także w wersji papierowej, a przy okazji robią to w obiektywny sposób - mówił. Wyjaśniał, także że pierwotna koncepcja proponowanych właśnie zmian nieco się różniła. - Chcieliśmy zapisać, że WCK wydaje informator tylko i wyłącznie w formie internetowej. Radcowie prawni orzekli jednak, że jako rada nie możemy narzucić formy prasowej wydawcy Gazety, jakim jest WCK, więc padła propozycja, by punkt 9 w całości usunąć - wyjaśniał Dezyderiusz Szwagrzak. Głos zabrał także radny Mariusz Blazy, który podkreślał, że intencją grupy radnych nie jest likwidacja etatów i zwalnianie ludzi. - Chcemy, by Gazeta Wodzisławska nie ukazywała się w wersji papierowej, a jedynie elektronicznej. Ma to być forma, która będzie generować oszczędności, które moglibyśmy przeznaczyć np. na proekologiczne programy związane z wymianą źródeł ogrzewania, czy np. zagospodarowaniem wód opadowych - podkreślał.

Myślę, że nie będzie braku informacji dla jakiejś grupy mieszkańców. Od tego tak naprawdę jest prasa, mamy media lokalne - mówił Dezyderiusz Szwagrzak

Stanowisko radcy prawnego

Głos w trakcie komisji promocji, sportu i rekreacji zabrał także urzędowy radca prawny Aleksander Guła. Zauważył, że zaproponowana zmiana skreślająca w &7 pkt 9 spowoduje, że WCK w ogóle nie będzie miało możliwości działalności prasowej. - Konsekwencją uchwały będzie obowiązek zaniechania działalności prasowej w jakiejkolwiek formie, czy to papierowej, czy elektronicznej przez WCK - zwracał uwagę. Radni, odnosząc się do tych słów zapytali, czy w takim razie inna jednostka bądź wydział urzędu może redagować serwis internetowy informujący mieszkańców o działalności miasta, ale wyłącznie w formie elektronicznej. Aleksander Guła potwierdził, że taka ścieżka jest możliwa, ale wymaga podjęcia odpowiednich działań organizacyjno-legislacyjnych.

Projekt uchwały będzie procedowany w trakcie październikowej sesji. To wówczas radni podejmą ostateczną decyzję.

Zobacz także:

Ludzie:

Adam Króliczek

Adam Króliczek

Wiceprzewodniczący Rady Miasta Wodzisławia Śląskiego.

Mieczysław Kieca

Mieczysław Kieca

Prezydent Wodzisławia Śl.