Piątek, 26 kwietnia 2024

imieniny: Marzeny, Klaudiusza, Marceliny

RSS

Szef miejskiej edukacji tłumaczył radnym sprawę naboru do SP15

17.06.2020 19:17 | 3 komentarze | ma.w

Naczelnik wydziału edukacji Krzysztof Żychski omówił temat zapoczątkowany na forum komisji oświaty przed miesiącem. Zdaniem urzędnika WEKiS nie ma sobie nic do zarzucenia, bo wszystko, co zrobiono, odbyło się w majestacie prawa oświatowego.

Szef miejskiej edukacji tłumaczył radnym sprawę naboru do SP15
Krzysztof Żychski szef raciborskiej oświaty w urzędzie miasta
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Do tematu kontrowersji z naborem do klas sportowych w SP15 (pisaliśmy o tym tutaj) wróciła na czerwcowym posiedzeniu komisji oświatowej jej przewodnicząca Zuzanna Tomaszewska. W maju K. Żychski zobowiązał się przed komisją do wyjaśnienia wątpliwości, jakie w tej sprawie zgłaszał radny Michał Kuliga. Według niego to urząd doprowadził do sytuacji, w której klasy sportowe nie ruszą 1 września w SP 15. Kuliga z radnymi Pawłem Rycką i Justyną Henek - Wypior złożyli w tej sprawie ostrą w tonie interpelację.

Z. Tomaszewska zorganizowała w sprawie naboru spotkanie w urzędzie w poniedziałek 15 czerwca. Wzięli w nim udział radni Kuliga i Rycka, byli też obecni naczelnik WEKiS oraz dyrektor szkoły SP15. 
Już na forum komisji, dwa dni później przewodnicząca poprosiła naczelnika Żychskiego, żeby przedstawił ustalenia z tego spotkania.

Krzysztof Żychski oznajmił, że zaplanowany zarządzeniem prezydenta miasta nabór do nowych klas w przyszłym roku szkolnym miał się odbyć w marcu (9-17). Sytuację skomplikowała pandemia koronawirusa. 
Według Żychskiego w urzędzie nie wiedziano, że szkoła prowadzi nabór do klas sportowych. Wskazał, że to dyrektor miał podać m.in. wydziałowi edukacji już w lutym, że taki nabór trwa w szkole. K. Żychski powołując się na prawo oświatowe, zaznaczył, że do dyrekcji należało informację o naborze podać do wiadomości publicznej. - Dyrektor SP15 nie zrobił tego do dzisiaj. Nabór nie został zrealizowany przez szkołę - skwitował szef miejskiej oświaty.

Dodał, że dopiero, gdy do urzędu w kwietniu trafiły arkusze organizacyjne, jak ma wyglądać praca szkoły od 1 września, okazało się, że jest kilkoro chętnych, żeby uczyć się w klasie sportowej. Żychski podał, że w takiej klasie musi być minimum 20 uczniów, dlatego z braku obsady jej nie utworzono. - Nie ma możliwości uruchamiania jej dla kilkorga dzieci - podkreślił i powołał się na art. 154 par. 4 prawa oświatowego.

Słuchający naczelnika radny M. Kuliga poprosił go o przedstawienie tych informacji na piśmie, na co do dyskusji włączył się prezydent miasta Dariusz Polowy. - Dostaną państwo na piśmie odpowiedź na swoją interpelację w tej sprawie - podsumował. - A my się nad tą pisemną odpowiedzią pochylimy - zapowiedział Michał Kuliga.