Prezydent Polowy jeszcze nie odwołuje Dni Raciborza: to zależy od mieszkańców

Zapytany o organizację Dni Raciborza prezydent Dariusz Polowy oznajmił na posesyjnej konferencji prasowej (odbyła się zdalnie 7 kwietnia):

Ciężko powiedzieć. Nie wiemy, czy sytuacja z dziś będzie trwała jeszcze za tydzień, czy za miesiąc. Nie wiemy, jak się będą kształtowały wpływy do budżetu. Nie wiemy też, że jakie będą rzeczywiste potrzeby raciborzan w czerwcu? Czy będziemy oczekiwali wtedy koncertów? Czy nie daj Bóg, będziemy się zajmować innymi, trudnymi sprawami?

Polowy nie odpowiedział, jakie są szczegóły imprez miejskich zaplanowanych na Dni Raciborza 2020, odesłał dziennikarzy do wiceprezydenta Michała Fity, który nadzoruje ten temat wspólnie z Raciborskim Centrum Kultury.

Radio Vanessa podało, że zakontraktowani na czerwcowe Dni Raciborza artyści to Enej i Sarsa. Datę wydarzenia zaplanowano na 19 i 20 czerwca. W zeszłym roku Miasto wydało znacznie ponad 100 tys. zł na koncert Kultu, pobierając przy tym od każdego uczestnika bilet za 5 zł. Urzędnicy byli zadowoleni z takiego rozwiązania i mówili wtedy, że biletowane święto miasta będzie standardem w następnych latach. Zamek Piastowski także ma stać się główną sceną tego przedsięwzięcia.

O rozwagę przy wydatkowaniu pieniędzy podatników na cele rozrywkowe apelował niedawno radny Piotr Klima, argumentując, że ważniejsze są wydatki na walkę z koronawirusem, np. wsparcie szpitala zakaźnego w Raciborzu. Jego pomysły nie spotkały się z poparciem kolegów z tzw. klubu prezydenckiego (NaM i PiS). Na nadzwyczajnej sesji Rady Miasta ten temat w ogóle nie został poruszony.

Z naszych, nieoficjalnych informacji wynika, że w magistracie rozważane są różne scenariusze. Jeden - "ekonomiczny" zakłada organizację imprez wyłącznie w oparciu o artystów z Raciborza, inny - przeniesienie wydarzeń na terminy powakacyjne. W przeszłości jeszcze w ubiegłej dekadzie, Dni Raciborza zwykle odbywały się w drugiej połowie września.