Będą kontrolować dym z kominów?
Czy aby zminimalizować problem niskiej emisji, nad Radlinem będą latać drony wyposażone w czujniki do badania jakości powietrza? Wszystko po to, aby tamtejsi mieszkańcy mogli oddychać pełną piersią, a nie zaciągać się smogiem.
RADLIN Pomiar dymu z komina za pomocą dronów to dość skuteczne narzędzie walki z zanieczyszczeniem powietrza. Urządzenia latają już nad m.in. Warszawą, czy Krakowem. Również w Radlinie padł pomysł, by drony kontrolowały, czy w tamtejszych domowych piecach nie spala się śmieci oraz nielegalnych paliw.
– Warto byłoby się zastanowić nad zakupem drona. Mógłby analizować, co wylatuje z kominów na terenie naszego miasta - proponował kilka tygodni temu włodarzom Radlina tamtejszy radny Piotr Hetman. - Jeszcze kilka lat temu taki pomysł byłby uznany za kawał primaaprilisowy. Teraz czasy się zmieniły i to urządzenie z powodzeniem jest wykorzystywane do kontroli palenisk - argumentuje. Zbigniew Podleśny zastępca burmistrz Radlina przyznaje, że pomysł jest wart uwagi. Urząd rozezna jednak nie tyle zakup drona - który jest dość kosztowny - co znalezienie firmy, która oferuje powietrzną analizę dymu z kominów.
Przypomnijmy, że kontrolą domowych palenisk w Radlinie zajmuje się tamtejsza straż miejska. Od początku sezonu grzewczego dokonali oni już ponad 200 takich kontroli. W ich efekcie nałożyli 4 mandaty karne, 5 pouczeń oraz 5 próbek oddać do dalszych analiz.
(juk)
Komentarze
13 komentarzy
~JanosikPlus (83.30. * .95)
Bo to nieuk i raczej pijak. Jemu nic nie wytłumaczysz.
Wytłumaczcie ktoś użytkownikowi Fritz76 żeby nie pisał dużą czcionką bo tego nie da się czytać. Sam twierdzi że jest stary i niedowidzi. Zaproponowałem mu rozwiązanie, powiększenie strony w przeglądarce za pomocą CTRL plus + ale nie chce korzystać.
W Razu nie chcą robić pomiary ...Ok. To jest potrzebne bo niestety był się.....Ale ludzie obudzcie się i to szybko bo burmistrz Pszowa chce podpisać ustawę z inwestorem pod katem spalarni pokładów kolejowych. I nie to, że ten syf nie przejdzie na dalsze okolice. Wymaga się od ludzi palenia najlepszym opalem A za plecami chcą nam dziadostwo postawić. Ludzie zacznijcie atakować takze z innych miejscowości UM w Pszowie
wystarczy by 50% kwoty mandatu szło do UM na dotacje do kotłów eko a drugie 50% do kasy straży miejskiej. Bo im więcej tego eko na dachach typu panele czy solary to więcej syfu w powietrzu
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
Dlatego polecam każdemu kocioł gazowy z czopuchem pod kątem 45 stopni. A tymczasem instalatorzy lokalni prawie zawsze stosują czopuchy pod kątem 90 stopni. Mnie przynajmniej wmawiali, że nikt tak nie robi jak ja chcę. I polecam niższe temperatury grzewcze na poziomie 50-55 stopni. Grzejniki oczywiście należy mieć dopasowane do niższych temperatur grzania lub najlepiej ogrzewanie podłogowe. Ale jeśli ktoś jest przekonany z jakichś względów do węgla, to polecam również. Tylko kotły kopciuchy proszę was zawieźcie do huty bo unia i świat wyeliminuje węgiel z regionu, czy tego chcecie, czy nie. Już zaczęło się z absurdalnymi stawkami za CO2. A pewnie innych sposobów wymuszenia na Polsce nie brakuje. Pamiętajcie, że takie miasta jak Nowy Jork, Londyn i wiele innych czeka zalanie z powodu ciągle wzrastających temperatur oceanów. I będą walczyć z tym szaleństwem antyekologicznym w Polsce na wszelkie sposoby.
Uzupełniając - własnie obliczyłem na szybko że przy sprawności 50% kotła węglowego uzyskanie tej samej ilości ciepła z węgla i gazu wynosi odpowiednio 1700 zł i 2100 zł.